.....Wobi z Parfem co weekend po porannej mszy trzaskają taki "komplecik"
Rekordy Polski - dyskusja o drapieżnikach wyjątkowych rozmiarów
#201 OFFLINE
#202 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 02:13
A mi to ostanio już takie garby zaczęły podchodzić w zanęte
Załączone pliki
- wildriver, Parf i tibhar lubią to
#203 OFFLINE
#204 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 13:10
Znacie ta historie? ...jak widać w Krakowie zawsze na grubo się łowiło
http://www.forumsumo...kord_polski.jpg
Załączone pliki
Użytkownik czocho edytował ten post 03 kwiecień 2014 - 13:11
- wildriver lubi to
#205 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 13:17
Znacie ta historie? ...jak widać w Krakowie zawsze na grubo się łowiło
To byla sciema na 1 kwietnia Fakt faktem ze sporo ludzisk uwierzylo i nawet goscia na necie chcieli zlinczowac hehehe takie polakowo
#206 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 13:26
26 kg wsadzone w obiektyw na wyciągniętych łapach... Pozazdrościć krzepy...
#207 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 13:27
Co do rekordow, tych naciaganych przypomnial mi sie jeden kawal
Spotyka sie trzech wedkarzy, dwoch naciagaczy i jeden szczery, normalny
Jeden z naciagaczy mowi:
-wczoraj zlowilem suma 4 metry i 300kg
Drugi naciagacz mowi
-chlopie to jest h..j ja wczoraj karpia 3m i 150 kg
Patrza na trzeciego normalnego, ktora z zalem na nich spoglada, trzeci odpowiada
-panowie a ja to wątpię
Na to pierwszy rozkladajac rece do oporu
-A ja taka wątpię
- Panek lubi to
#208 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2014 - 13:28
ale sworek namieszal
#209 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2014 - 00:25
Rekordy z UK
http://en.wikipedia....cords_in_the_UK
A ktoś Szymańskiemu w takie leszki nie wierzył....
Załączone pliki
Użytkownik brygiel edytował ten post 04 kwiecień 2014 - 00:26
#210 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2014 - 11:13
#211 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2014 - 11:51
Zobaczcie tego,dobry kundel
to fejk czy w amurze żyją takie ryby?
#212 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2014 - 11:57
to fejk czy w amurze żyją takie ryby?
Zaden fejk Esox reichertii / blackspotted pike
#213 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2014 - 19:28
Ponoć te kundle są ostrzejsze od swoich europejskich kuzynów
#214 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2014 - 19:47
To może i ja wypowiem się w temacie.
Pare lat temu podczas wiosennego łowienia płotek z marszu trafiłem ukleję 26cm. W pierwszej chwili myślałem, że to mały boleń, ale nie, jednak ukleja Słyszałem, że w niektórych zalewach ukleje podobnej wielkości trafiają się regularnie, ale nie wiem czy to prawda.
W każdym razie gigantyzm (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gigantyzm) może dotknąć nie tylko ludzi. Czemu więc pojedyncze ryby nie miałyby osiągnąć ponadprzeciętnych rozmiarów jeśli dzięki splotowi sprzyjających okoliczności nie zostaną wcześniej uśmiercone a jednocześnie znajdą się w środowisku z dużą ilością łątwo dostępnego pokarmu?
Wesprę się jeszcze jednym przykładem z mojego doświadczenia. Spotkałem się kiedyś z motylem rusałką pawik (popularne pawie oczko) o rozpiętości skrzydeł znaczenie większej niż ta standardowa. Nie wiem ile większej, to było daaawno, ale gdybym miał strzelać obstawiłbym że 1/3 (zdaje się, że była niewiele mniejsza od pazia królowej) Wydaje mi się to o tyle dziwne, że owady w obrębie jednego gatunku mają raczej podobną wielkość. Do tego 1/3 więcej niż standardowy maksymalny rozmiar to dużo.
Także... skoro spotkałem przerośniętego robala, ukleję a'la czarnobyl to wolę liczyć, że trafię i na cudem ocalałego 20kilowego sandacza
- janas lubi to
#215 OFFLINE
Napisano 07 kwiecień 2014 - 23:01
Także... skoro spotkałem przerośniętego robala, ukleję a'la czarnobyl to wolę liczyć, że trafię i na cudem ocalałego 20kilowego sandacza
[/quote]
Jeśli bierzesz pod uwagę nasze wody to tego 20kilowego sandacza(którego zresztą i Tobie i sobie życzę )będziesz zawdzięczał bardziej właśnie temu cudownemu ocaleniu niż gigantyzmowi czy jakiejkolwiek innej przyczynie .
#216 OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2014 - 11:28
Na szczęście cuda się zdarzają ... a wiara czyni cuda Nie pozostaje nam nic innego jak łowić widmo-rekordy.
- woblery z Bielska lubi to
#217 OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2014 - 16:12
Panowie , z rekordami różnie bywa
Wędkarze to taka nacja ,że lubią opowiadać i słuchać o dużych rybach, więc dorzucę swoje historyjki.
Pacholęciem będąc w Rucianem-Nidzie u babci spędzałem wakacje.Wychylając się przez balkon,a był to balkon wewnętrzny-taka wnęka , zobaczyłem u sąsiada z parteru na szafce stojącej na jego balkonie łeb szczupaka zasuszony w naturalnej pozycji tzn. bez rozdziawienia. Był on takich rozmiarów ,że przy otwartej paszcy mógłbym jako 8-latek smiało zanurzyć się po pas .Był to nomen omen A.D 1976.
Stryj mojej matki był mazurskim rybakiem.Nie tylko ad niego ,bo mówili i o tym autochtoni(coś jak podanie ludowe ) słyszałem historię o gostku który miał zwyczaj dorożkoać kajakiem z linka do bielizny uwiazaną przy nodze .Któregoś razu gość nie wrócił z połowów.Za kilka dni rybacy(w tym tenże stryj) wyłowili w sieci szczupca z zażarta blachą i linką biegnącą w głębię ,na końcu której był dorożkaż.Ryba miała ponoć 34kg
Nie tak dawno ,bo dwa lata temu poznałem na trociach gostka co opowiedział mi i mojemu koledze o złowionym gdzieś w Polsce szcupaku 176 CM!!!!!!!!
Stwierdziliśmy,choc była to dopiero pierwsza krowa ,że jemu juz nie polewamy
Twierdził uparcie ,że widział spreparowaną skórę z tego krokodyla Jeśli nie zeżarły jej robaki ,to istnieje jak wnioskuję do dzisiaj
Ten kolega ma do dzisiaj ksywę szczupak 176, ale skubaniec jest konsekwentny w swoim przekonaniu że mówi prawdę
Co do innych ryb to nie pamiętam dokładnie ,ale może Pepe się odezwie , któregoś razu w Szwecji dowiedzieliśmy się na koniec pobytu o leszczu 98 CM!!!!! wyjętym na szkierach na spining.O ile pamiętam wg Pepe w przypadku zgłoszenia to byłby rekord świata ,Bo największy znany leszcz miał 104 cm i był wyjęty przez rybaków w sieci Niestety gostek nie był żądny sławy
co do metrowych leszczy to zapraszam na Pławniowice sam jestem świadkiem takiej Kobyły a podobno takich koło 80 cm pada tam trochę, trzeba znać odpowiednie miejsce i porę(jest kilka dni w roku kiedy można je złapać)..W zeszłym roku w prasie wedkarskiej była mowa o Pławnowickich leszczach, Drugiego takiego leszcze widział Pan Samol, szanowany wędkarz
#218 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2014 - 01:13
#219 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2014 - 07:10
W 1997 widziałem czarno-białe zdjęcie leszcza z połowy lat 70 złowionego przez rybaków w jez. Okonin k.Golubia-Dobrzynia. Ryba leżała na stole obok żółtej stolarskie metrowej miarki (takiej rozkładanej). Ryba była dłuższa w/g posiadacza zdjęcia miała 108cm
i ważyła niecałe 9kg.
#220 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2014 - 10:55
Fotke węgorza mam w starym ww z kolekcji od mojego dziadka , to byla naprawde rura Chociaz nie wiadomo czy zostało przesadzone . Jak bede miał czas to wysle skana fotki .Apropo kojarzy mi sie , że zdjecia Wacława Biegana z sandaczem i szczupakiem też miałem w którymś ww od dziadka poszukam .
Użytkownik ERq edytował ten post 14 kwiecień 2014 - 11:06
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych