[maniutek1]

Witam.
Kupiłem sobie kij. Nic szczególnego ale mi się podoba... No w każdym razie jeden z pierwszych rzutów nim zakończył się trafieniem prosto w pobliskie trzciny. A że początek sezonu dla mnie dopiero więc wprawy brak. No i Dorado walnęło w szczytówkę... Jest rysa. Obejmuje połowę obwodu szczytówki. Blank wygląda na dość mocno lakierowany... Czy już zamawiać zamienną szczytówkę czy próbować lakierować? Czy doraźne, miejscowe zabezpieczenie lakierem ma sens? Czy taka rysa prędzej czy później musi zamienić się w trzask?
Pozdrawiam
Mariusz

[miramar69]

Pewnie już po PTOKACH A co do trzasku to juz niestety był OBYM SIĘ MYLIŁ

[patu]

...jeżeli zarysowany jest tylko werniks/lakier - to łowić do bólu ...

[Guzu]

...jeżeli zarysowany jest tylko werniks/lakier - to łowić do bólu ...

Dokladnie. A jak peknie to wtedy zamowic szczytowke.

[maniutek1]

Dzięki.
Miejscowy opatrunek z lakieru coś da?

[patu]

...zabezpieczy i na pewno nie zaszkodzi...

[zorro]

Ale jak struktura blanku jest naruszona, to się tylko nalakierujesz... Najpierw sobie pomachaj, powyginaj i jak pierdyknie, to pierdyknie, a jak przejdzie testy, to dopiero maluj..

[patu]

Dzieła Picassa nie będzie malował - minuta i po sprawie...na sucho to można sobie pomachać, real test pod obciążeniem...

[busz231]

miałem podobną sytuację ze spora obrotówkąale na szczęście trafiła w omotkę.2 latka i nic się nie dzieje.

[Maciek_7]

U mnie w kijku również pękł lakier i sięga połowy obwodu blanku. Wędka była u budowniczego w ramach oględzin - kazał łowić i się nie martwić, no i łowię i się nie martwię, daje radę.