No no,rapiszony oszaleją na ich widok.znowu piękna robota.Myślę,że połowią.
Dzięki. Żarły brzydsze więc i tymi nie powinny wybrzydzać
Pozdrawiam
Sławek
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 marzec 2016 - 12:46
No no,rapiszony oszaleją na ich widok.znowu piękna robota.Myślę,że połowią.
Dzięki. Żarły brzydsze więc i tymi nie powinny wybrzydzać
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 11 kwiecień 2016 - 13:32
Cześć
Taka próba z bezsterowcem "cykadowatym"
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 01 czerwiec 2016 - 20:11
Cześć
Mój debiut w "realu". Jeszcze bez lakieru.
Odbitka nie wyszła idealnie ale to pierwsza próba skopiowania ryby.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 02 czerwiec 2016 - 06:35
Zanurzyłem w HartzLack i , po obcieknięciu wszystko było ok ale rano zastałem setki malutkich pęcherzyków, tak jakby coś gazowało.
Odlew jest FC 52 z microbalonem. Nie widziałem na JB wpisów mówiących o gazowaniu. Może problemem spowodowało zbyt szybkie położenie drugiej warstwy. Tak czy inaczej spaskudziły efekt końcowy.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 02 czerwiec 2016 - 07:17
Pierwszą warstwę kładź z Domaluxu albo rozcieńcz HL.
Bardzo ładnie Ci wyszło malowanie i odlew.
Użytkownik Hesher edytował ten post 02 czerwiec 2016 - 07:18
Napisano 02 czerwiec 2016 - 07:29
Pierwszą warstwę kładź z Domaluxu albo rozcieńcz HL.
Bardzo ładnie Ci wyszło malowanie i odlew.
Dzięki, czym rozcięńczyć HL ? Rozpuszczelnikiem do HL?. Tak reanimowałem HL jak gęstniał, traci wtedy na twardości i farby od Rudiego troche rozmywa.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 02 czerwiec 2016 - 08:50
To zamiast się bawić w rozcieńczanie użyj domaluxu na pierwszą warstwę, a potem resztę kładź hartzlackiem. Przy korpusach posiadających bogatą teksturę pęcherzyki powietrza to częsty problem. Inna opcja jest taka, żeby bardzo powoli wynurzać korpus z lakieru ale zrobić to potrafi tylko moja mama (na 60 korpusów dwa ze śladową ilością pęcherzyków)
Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:56
Dzięki
Następnym razem tak spróbuję.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 14 czerwiec 2016 - 16:50
Cześć
Próbujemy dalej. To inna modelka ale również przed lakierem i w różnym świetle.
Mam nadzieję, że tym razem nie będzie pęcherzyków.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 14 czerwiec 2016 - 16:52
Ladnie
Napisano 14 czerwiec 2016 - 23:07
Piękne te real fish- poprzeczka idzie w górę...
Napisano 14 czerwiec 2016 - 23:09
Hohohoho!!!
Panie...
Podobują mi się
Napisano 15 czerwiec 2016 - 17:18
Cześć
Dzięki za dobre słowo. Tym razem lakier bez pęcherzy (pierwsza warstwa). Jak skończę wstawię zdjęcie.
Teraz chciałbym spróbować odbić płotkę i uklejkę.
Pewnie może być trochę trudniej bo łatwo naruszyć łuskę.
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 16 czerwiec 2016 - 06:21
Cześć
Tak wygląda po 3 warstwach lakieru (tym razem bez pęcherzy). Długość korpusu ok 7,5 cm.
Ogólnie jestem zadowolony. Tylko to oko . Chyba muszę zrobić z wydruku i żywicy, bo namalować realnego nie potrafię a to 3D jest "sztuczne".
Pozdrawiam
Sławek
Napisano 16 czerwiec 2016 - 07:50
Napisano 16 czerwiec 2016 - 10:40
Tylko to oko ... jest "sztuczne".
A korpus nie jest sztuczny? Robimy wszak przynęty sztuczne
Co najwyżej można uznać oko za niedopasowane, bo jazgarz nie ma pomarańczu w oczach.
Napisano 16 czerwiec 2016 - 13:03
Napisano 16 czerwiec 2016 - 19:31
Jaka jego waga?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Waga niecałe 10 gram bez kotwic. Tonie ale nie jak cegła.
A korpus nie jest sztuczny? Robimy wszak przynęty sztuczne
Co najwyżej można uznać oko za niedopasowane, bo jazgarz nie ma pomarańczu w oczach.
Masz rację co do niedopasowania kolorystycznego. Pisząc o sztuczności oka miałem na myśli to, że korpus jest wg mnie bardziej realistyczny niż oczy.
Oko ? Je..ać oko. Wszystko wyszło świetnie. Rybska na bank to docenią. Dla mnie jazgarz jak marzenie, duzy plus za fakt, ze nie jest przekoloryzowany.
Sebait co do je...nia tych oczu, to też masz rację, przecież łowimy na żarówy.
Napisano 03 lipiec 2016 - 08:43
Cześć
Nowe stadko. Dołączył większy jazgarz (ok 10 cm).
Trochę innej techniki użyłem do namalowania pasów okonia a jazgarze dostały nowe oczy.
Te pęcherzyki, z którymi mam problem raczej zwiazane są ze strukturą materiału, ponieważ tym razem jest ich sporo tylko na większym jazgarzu. Woblery po pierwszej warstwie lakieru.
Tak wyglądało poprzednie malowanie okonia
Tu widać pęcherze
Pozdrawiam
Sławek
Użytkownik sdd_ edytował ten post 03 lipiec 2016 - 08:48
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych