Górny Śląsk - gdzie na ryby?
#961 OFFLINE
Napisano 27 maj 2016 - 13:45
#962 OFFLINE
Napisano 27 maj 2016 - 22:02
Niech się wszelkie gamonie przenoszą do innych okręgów, kto chce i jak najwięcej. A Okręg niech podnosi składki. Jak się tylko tego ZO nie wystraszy, to będzie miał najlepsze łowiska w Polsce.
- -PYTOON- lubi to
#963 OFFLINE
Napisano 28 maj 2016 - 06:56
Wczoraj jak nad wodą powiedziałem o tym jednemu gamoniowi to stwierdził że i tak już za dużo płaci ale na ponton za 3000zl go było stać...Niech się wszelkie gamonie przenoszą do innych okręgów, kto chce i jak najwięcej. A Okręg niech podnosi składki. Jak się tylko tego ZO nie wystraszy, to będzie miał najlepsze łowiska w Polsce.
#964 OFFLINE
Napisano 28 maj 2016 - 07:16
W naszym pieknym kraju wędkarstwo zasadniczo jest prawie za darmo,podzielmy te 200peelenów na ilośc wyjazdówi wyjdą grosze. I tu własnie jest problem bo jak coś jest za darmo to z reguły bywa do dupy.
- -PYTOON-, pitfish i lordi86 lubią to
#965 OFFLINE
Napisano 28 maj 2016 - 20:43
Niech się wszelkie gamonie przenoszą do innych okręgów, kto chce i jak najwięcej. A Okręg niech podnosi składki. Jak się tylko tego ZO nie wystraszy, to będzie miał najlepsze łowiska w Polsce.
Kompletnie nie kumam , choćby nie wiem jak podnosili składki to nigdzie nie jest napisane że będą one wprost proporcjonalne do zwiększenia pogłowia ryb w naszym czy jakimkolwiek innym okręgu .
#966 OFFLINE
Napisano 28 maj 2016 - 21:02
Mniej gamoni trzebiących wody = mniejsza presja = więcej ryb.
Droższe składki = zabezpieczenie obecnego budżetu przy mniejszej ilości członków (żeby starczyło na opłaty dzierżawne itp, żeby na przykład nie stracić wód). Ale też więcej pieniędzy na ochronę, odbudowę łowisk itd.
Mniej gamoni, to również większa świadomość pozostałych wędkarzy, a więc większa możliwość precyzyjnego zarządzania/gospodarowania wodami. Widełki, no kille, roczne limity itd, będą łatwiejsze do wprowadzenia na większej ilości rzek czy zbiorników. U nas całkiem sporo już takich zapisów jest, ale czemu nie miało by być jeszcze więcej?
A co do wysokości składki tak jeden do jeden - OS San, OS Dunajec, łowiska komercyjne, to są przykłady na to, żeby woda kipiała od ryb to trzeba płacić za dzień łowienia trochę więcej niż kilkadziesiąt groszy.
- -PYTOON-, lordi86, bertold12 i 1 inna osoba lubią to
#967 OFFLINE
Napisano 29 maj 2016 - 08:57
Mniej gamoni trzebiących wody = mniejsza presja = więcej ryb.
Droższe składki = zabezpieczenie obecnego budżetu przy mniejszej ilości członków (żeby starczyło na opłaty dzierżawne itp, żeby na przykład nie stracić wód). Ale też więcej pieniędzy na ochronę, odbudowę łowisk itd.
Mniej gamoni, to również większa świadomość pozostałych wędkarzy, a więc większa możliwość precyzyjnego zarządzania/gospodarowania wodami. Widełki, no kille, roczne limity itd, będą łatwiejsze do wprowadzenia na większej ilości rzek czy zbiorników. U nas całkiem sporo już takich zapisów jest, ale czemu nie miało by być jeszcze więcej?
A co do wysokości składki tak jeden do jeden - OS San, OS Dunajec, łowiska komercyjne, to są przykłady na to, żeby woda kipiała od ryb to trzeba płacić za dzień łowienia trochę więcej niż kilkadziesiąt groszy.
Piotrze, jestem tego samego zdania! Zwiększenie wysokości opłat oraz sukcesywne wprowadzanie zasad NO KILL to chyba jedyny ratunek dla śląskich wód!
#968 OFFLINE
Napisano 29 maj 2016 - 18:26
Myślę, że nie tylko śląskich...
#969 OFFLINE
Napisano 30 maj 2016 - 19:17
Idąc tym tropem zwiększanie składki zdrowotnej jest wprost proporcjonalne do polepszenia lecznictwa , zwiększenie podatku drogowego poprawia jakość dróg . Coś mi się wydaje że Panowie to jeszcze młode roczniki jesteście . Zarządy doskonale sobie zdają sprawę że dopóki nie ma konkurencji , my nie mamy wyboru i musimy trwać przy PZW , pozdrawiam .
Użytkownik alex62 edytował ten post 30 maj 2016 - 19:22
#970 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 07:41
Idąc tym tropem zwiększanie składki zdrowotnej jest wprost proporcjonalne do polepszenia lecznictwa , zwiększenie podatku drogowego poprawia jakość dróg . Coś mi się wydaje że Panowie to jeszcze młode roczniki jesteście . Zarządy doskonale sobie zdają sprawę że dopóki nie ma konkurencji , my nie mamy wyboru i musimy trwać przy PZW , pozdrawiam .
To nie ten trop.
Składka jest tu elementem wtórnym (w mojej próbie przedstawienia sprawy), wpływającym między innymi na zmniejszenie presji na rybę. I tym tropem idąc dalej, powinna zmieniać się proporcja ilości ryb do ilości wędkujących. Cel - proporcja zachowana na takim poziomie, żeby łowiący nie zaburzali naturalnych procesów w populacjach gatunków danych wód. Zwiększenie składki powinno tylko pomóc przyspieszyć osiągnięcie celu, a następnie utrzymać go przez dłuższy czas, np poprzez zwiększenie skutecznej ochrony.
Przykład, który Ty podałeś ze składka zdrowotną, podatkami musiałby w tym przypadku zakładać zmniejszenie ilości pacjentów (aż się boję myśleć w jaki sposób ), czy też zmniejszenie ilości samochodów na drogach (nie wiem - tiry na tory, albo na barki? Słabo). Uogólnianie i generalizowanie to domena kobiet - zostaw to im
I nie zgadzam się, że nie ma konkurencji, że nie mamy wyboru, że musimy trwać przy PZW. Jeśli by tak było, to składki powinny być horrendalnie wysokie (bo kto monopoliście zabroni?). Same okręgi są dla siebie konkurecnją - patrz na początek tej dyskusji, mowa tam o gamoniach, którzy zmieniają okręgi, bo taniej. (a może lepiej?) Nie musimy trwać przy PZW, czy tez w PZW. To nie PZPR i nie ten czas. Nie trzeba być członkiem, żeby być wędkarzem U mnie w promieniu 50km mam łowiska nie PZW (kilka, jeśli nie kilkanaście) gdzie mogę łowić karpie, pstrągi, sumy, szczupaki, jazie, itd. Przy moim zapotrzebowaniu na mięso za cenę składek mógłbym być tam na rybach co najmniej 10 razy. Albo tylko 10 razy.
Dlatego moim zdaniem składki są za niskie. Bo komercyjne kacze dołki są o wiele droższe (kilkadziesiąt razy!), a na brak klientów nie narzekają, bo tam są ryby.
Inny przykład - tydzień w Szwecji to 2 - 3 tyś złotych. Dziesięć razy tyle co rok w Polsce.
Użytkownik pitfish edytował ten post 31 maj 2016 - 08:04
#971 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 20:00
Nie ma sensu się kłócić , bo myślę że mamy podobny punkt widzenia tylko inaczej go przedstawiamy . Tydzień w Szwecji drogo , bo dziesięciokrotna składka? Nie sądzę . W tydzień można mieć na koncie tyle ryb ile na Śląsku nie zobaczę przez ładnych parę lat . Dlaczego trwam przy związku ? . Bo jestem z Katowic , pracuję całymi dniami lubię spinning z łódki , a w promieniu powiedzmy 50 km. od mojego miejsca zamieszkania nie mam łowiska komercyjnego w miarę dużego gdzie mógłbym spinningować z łódki więc nie mam wyboru i jestem skazany na Dziećkowice , Paprocany , Kozłową Górę lub Przeczyce . Poza tym mówiąc o składce zdrowotnej popełniasz błąd myśląc o zmniejszeniu ilości pacjentów , państwo zmusza nas do płacenia większej składki lub zwiększenie podatku drogowego nie dając w zasadzie nic w zamian lub niewiele a liczba klientów jest stała . . Pzw ma na razie najatrakcyjniejsze wody bo jest monopolistą , a monopol nie musi konkurować . Jeśli znasz atrakcyjną wodę spinningową z możliwością łowienia z łódki o średnicy lustra wody powyżej powiedzmy 200 m , to bardzo bym prosił o namiar . Poza tym mój post zacząłem od tego iż OKRĘG chce obniżyć wymiar szczupaka z 50 na 45 cm , jak myślisz pitfish dlaczego to robią ? Chyba właśnie dlatego że trzeba zatrzymać elektorat , pozdrawiam .
Użytkownik alex62 edytował ten post 31 maj 2016 - 20:08
#972 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2016 - 08:31
Kilka wątków w tej naszej dyskusji
Najchętniej to bym pogadał gdzieś nad woda albo na wodzie. Odezwę się na priv, zaproszę na moje pływadło, to może lepiej się zrozumiemy
#973 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2016 - 21:17
A dlaczego twierdzisz że się nie rozumiemy ?
#974 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 18:16
Dzieje się coś na katowickim odcinku Wisły? Dawno nie byłem
#975 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 08:04
Pytanko mam
Dzieje się coś na katowickim odcinku Wisły? Dawno nie byłem
W sumie ciekawe czy coś ktoś? Ja w tym roku odpuściłem, po bryndzy ostatnich sezonów...
#976 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 14:16
na katowickiej po staremu.. w kwietniu pod jazami ciągną bolki a tak ogólnie to większa bryndza niż rok temu .. też się łamie żeby odpuścić ale jutro jeszcze się szurne
#977 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 20:03
#978 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2016 - 15:09
zeszłoroczne miejscówki świecą pustkami...nic grubszego z wody nie wyjechało. niestety nie jest to już ta rzeka co parę lat temu i z roku na rok gorzej . chyba trzeba kupić jakiś ultra lajt i poszukać agresywnych płotek
#979 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2016 - 10:02
Dzieje się coś na Siewierzu? Podobno woda śmierdzi???
#980 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2016 - 18:44
Panowie obok na łódce sandacza za grzbiet
A potem stacjonarnie za reszte dnia 2 leszczyki
Dużo wędkarzy, woda zapach hmm jakoś tak dziwnie pachnie fakt ale zeby zapach z nóg powołał to nie zauważyłem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych