[pitfish]

A pytałem kiedyś czy w Przemszy jakieś ryby som... Były :/

[pitfish]

Nie trzeba prościej. WSZYSTKIE wody przyjmują/czytaj-są zarybiane w stopniu niewystarczającym. A większe w przeliczeniu na hektar zarybienia Paprocan wynikają nie z układu ekipy kolesiów, a tylko i wyłącznie z faktu zapierdalania członków koła Tychy na hodowlanych stawach KOŁA w tak zwanym czynie społecznym - od wielu wielu lat. Dbają - to mają.

 

Wg mnie wszystkie wody, które są zarybiane, są zdupczone. Dobra woda i dobry gospodarz powinny charakteryzować się tym, że zarybienia nie są potrzebne. Wyjątkiem powinny być jedynie sztuczne wody put&take, ewentualnie naturalne, które dotknęły jakieś kataklizmy. 

[Sayonara]

Wg mnie wszystkie wody, które są zarybiane, są zdupczone. Dobra woda i dobry gospodarz powinny charakteryzować się tym, że zarybienia nie są potrzebne. Wyjątkiem powinny być jedynie sztuczne wody put&take, ewentualnie naturalne, które dotknęły jakieś kataklizmy. 

 

No. Czyli wszystkie na których "gospodarzy" PZW. Większy kataklizm trudno mi sobie wyimaginować....

[Robbert89]

No. Czyli wszystkie na których "gospodarzy" PZW. Większy kataklizm trudno mi sobie wyimaginować....

Polecam przestudiować biuletyn Woj. Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, bo nie jest winą PZW to, że rzeki są dewastowane. Zawsze to mówiłem, ekosystemy rzeczne są jak naczynia krwionośne. Bez dobrze funkcjonujących źródeł i dopływów, żadna rzeka sobie nie poradzi.

[pitfish]

No. Czyli wszystkie na których "gospodarzy" PZW. Większy kataklizm trudno mi sobie wyimaginować....

Wg mnie nie wszystkie, ale dużo. Pewnie nawet większość.

[ROOS]

A pytałem kiedyś czy w Przemszy jakieś ryby som... Były :/

nie ryby ino w c..j ryb biało, czarno i zielono itp zorientowanych

teraz to nawet cierników nie ma bo hodowlany tęczak to nie ryba

[ORKA]

Witam.
Czy ma ktoś może jakieś świeże info z Dziećkowic? Mam zamiar jutro trochę popływać za okoniem . Pozdrawiam.

[dawca]

Ja mam taką świeżą informację od taty, który jest teraz właśnie na Dziećkach. Siedzi sobie z gruntówkami, do brzegu podpływa dziadek i jakiemuś swojemu kolesiowi, który pojawia się znikąd wręcza reklamówkę z okoniami. Jak zwrócił uwagę to we dwóch na niego siedli aby się nie interesował....

Także, jedno wielkie dziadostwo....

Użytkownik dawca edytował ten post 25 sierpień 2017 - 13:10

[francisco scaramanga]

Debile i tyle.

[radeks]

Orka, daj znać jak poszło
Pozdrawiam

[Forest-Natura]

Witam.

Dawca ... Tata zapamiętał może numer łodzi ? W rybaczówce były by wszelkie dane wypożyczającego ... nie trzeba się wcale z takimi użerać ...

Pozdrawiam.

[dawca]

Problem w tym, że była to łódź prywatna, gość zawodował się gdzieś na prawo od rybaczówki, za klubem żeglarskim. Nie było mnie tam, mój ojciec jest już w takim wieku, że nie chce się mieszać w takie akcje. Jeszcze kilka lat temu zrobiłby z nimi porządek.

[arturek4101]

Witam - ma ktoś jakieś informacje na temat drapieżnika na zbiorniku PŁAWNIOWICE. Z góry dziękuję

[oprych]

Wybrałem się wczoraj na Kozlowa górę. I tu moje zdziwienie 10 chłopa może 12 rozwijają sieć i na lodeczke i do wody i po 3 moze 4 h ich lopem padło parę sandaczy chyba sum bo dość duży bydle leżało na trawie. I jak ma być dobrze. A ja 4 godziny biczowania wody jeden pistolet.

[Robbert89]

A czy to nie byly przypadkiem odłowy kontrolne? Moj kolega ze studiów jest ichtiologiem w katowicach i wiem, że ostatnio cos gdzieś odławiał.

[Forest-Natura]

Witam.

Odłowy - chłopaki z ekipy wykonującej odłowy kontrolne lecą po kolei z rzekami i zbiornikami w naszym Okręgu.

Miałem przyjemność towarzyszyć im w czmś takim na rzece Białej. Robią to naprawdę sprawnie i z dbałością o ryby, które wszystkie szybko wracają do wody.

Bardzo ciekawe przeżycie, które polecam każdemu wędkarzowi, jeżeli chce się przekonać co tak naprawdę w wodzie jak go interesuje, siedzi. Przy okazji jakaś minimalna (ale zawsze) pomoc może być dla ekipy odławiajacej.

Pozdrawiam.

Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 27 wrzesień 2017 - 09:35

[oprych]

Raczej nie.
rybki skrobane na miejscu raczej do badań nie były przeznaczone. zero krepacji z ich strony. I hasło jednego z panów "chcecie leszcza bo my leszczy nie jemy".
Całego połowu nie widziałem ale auta się non stop zmieniały

[oprych]

Rozumiem wyłowić zbadać oznaczyć itd. Ale sum na trawie nie wyglądał aby był zadowolony

[Tiur]

Zawsze jeśli jesteś nie pewny możesz przedzwonić na policję

[Forest-Natura]

Witam.

Cza było zagadać kim panowie są i co robią.

Jak by była odpowiedź w stylu "co to pana interesuje" to już wiadomo że coś nie teges i po bezpiecznym oddaleniu się można śmiało dzwonić po mundurowych.

Chyba że to były odłowy sieciowe organizowane przez PZW ... ?

Gospodarz wody powinien wiedzieć - też można spytać.

Pozdrawiam.