Czeskie Å‚owiska i Å‚owienie
#1 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2007 - 22:13
Tylko mieszarum wstep zabroniony
Prosze tylko o wybaczenie gramatiky z mojej strony.
- wojto-ryba i t12tom lubiÄ… to
#2 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2007 - 22:47
Ja się zastanawiam nad rozpracowaniem zbiornika Rozkos. Wiesz coś może o nim? Jakbyś również napisał jak łatwo zorganizować wymagane licencje bo z tego co wiem, to nie kupię wszystkiego w ośrodku nad wodą. Muszę zawitać do koła wędkarskiego, a ono otwarte jest tylko w tygodniu. Może można to jakoś inaczej załatwić?
#3 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2007 - 23:39
W sezonie mozesz zezwolenie zakupicz w autokempu,mimo sezon tylko w CZW,patrzylem ceny oplat dla nie zrzeszenych i cudzoziemci:
1 dzien 500,-Kè
tydzien 1000,-Kè
14dni 1500,-Kè
Na zlotowki sobie przelicz (ca 1ZL/7-8 Kè)
Zapytam sie gospodarza czi mozna zakupicz pocztowo,jezeli tak
to povie Czi,zabiore formularz do oplaty pocztowe i moge Czi jego wyslacz na Twuj adres.
Losos
W sobote tutaj wstawie regulamin i okresy ochronne dla gatunkuw
ryb i metod w. poczas roku.
#4 OFFLINE
Napisano 01 luty 2007 - 23:28
co tam jeszcze plywa? gdzie na duzego sumeca?
#5 OFFLINE
Napisano 02 luty 2007 - 08:38
Napisałeś, że tam kilka razy łowiłeś. Jak wyniki? Na jakie rybki warto się tam nastawiać? Może masz jakąś dobrą mapkę tego zbiornika?
Pozdrawiam
#6 OFFLINE
Napisano 02 luty 2007 - 11:04
#7 OFFLINE
Napisano 02 luty 2007 - 11:22
Generalnie inny swiat, mnostwo ryb, wyskoka kultura wedkarska i wspaniale lowiska czyste i niezasmiecone.
#8 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2022 - 20:13
#9 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2022 - 22:09
Od przyszłego roku chciałbym zacząć łowić na terenie Czech. Na wszystkich forach, stronach są same stare informacje z przed kilku lat. Jako, że nigdy tam nie łowiłem, chciałbym zapytać co należy wykupić? Dodam, że chcę łowić tylko z pływadełka i tylko w okolicach Ostrawy. Proszę aby wypowiadały się osoby, które takie pozwolenia mają, a nie coś tam słyszały.
Musisz mieć czeska kartę wędkarska tzw Rybarsky Listek i dopiero wtedy możesz kupić zezwolenie Povolenka.
Zezwolenie możesz kupić na konkretny obwód Svaz lub na cały kraj Celosvazova. To zależy od okręgu czy da krótkoterminowe, nie wędkowałem na Morawach wiec nie znam ich zasad.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#10 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2022 - 22:35
#11 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 12:47
Rybarsky listek możesz wykupic na podstawie polskiej karty wędkarskiej,wyglada to tak wchodzisz do urzędu miejskiego i idziesz do portiera i mówisz że chcesz kupić rybarsky listek,portier kieruje Cie do konkretnego pokoju tam na podstawie polskiej karty wyrabiają Ci rybarsky listek,możesz go wykupić na rok,dwa,lub trzy,koszt to w zeszłym roku,rybarsky listek 50kc i każdy rok kolejne 50kc. Ten rybarsky listek upoważnia Cię do wykupienia tzw powolenki która upowaznia Cię do wędkowania,możesz tą powolenke wykupić w czsekim svazie/nasze pzw/,lub na jakiś łowiskach specjalnych,w czechach jest podział na wody górskie i nizinne,reszta informacji na pw
- żabosław lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 17:27
Dzięki ze konkrety
Tez planuję opłacić sąsiadów
#13 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 19:40
Rybarsky listek możesz wykupic na podstawie polskiej karty wędkarskiej,wyglada to tak wchodzisz do urzędu miejskiego i idziesz do portiera i mówisz że chcesz kupić rybarsky listek,portier kieruje Cie do konkretnego pokoju tam na podstawie polskiej karty wyrabiają Ci rybarsky listek,możesz go wykupić na rok,dwa,lub trzy,koszt to w zeszłym roku,rybarsky listek 50kc i każdy rok kolejne 50kc. Ten rybarsky listek upoważnia Cię do wykupienia tzw powolenki która upowaznia Cię do wędkowania,możesz tą powolenke wykupić w czsekim svazie/nasze pzw/,lub na jakiś łowiskach specjalnych,w czechach jest podział na wody górskie i nizinne,reszta informacji na pw
Dzieki za odpowiedz, jutro sie odezwe
#14 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 20:56
Pozdrawiam
#15 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 22:08
Od przyszłego roku chciałbym zacząć łowić na terenie Czech. Na wszystkich forach, stronach są same stare informacje z przed kilku lat. Jako, że nigdy tam nie łowiłem, chciałbym zapytać co należy wykupić? Dodam, że chcę łowić tylko z pływadełka i tylko w okolicach Ostrawy. Proszę aby wypowiadały się osoby, które takie pozwolenia mają, a nie coś tam słyszały.
Karol! Odrę masz pod nosem a chcesz tyle dylać?
#16 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 22:30
Karol! Odrę masz pod nosem a chcesz tyle dylać?
Do Czech mam tak samo blisko 😉 poza tym, nie wyobrażam sobie pływać tam belly.
#17 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2022 - 22:40
Do Czech mam tak samo blisko poza tym, nie wyobrażam sobie pływać tam belly.
Czechy też mi chodzą po głowie...
Tak samo jak Węgry, Słowenia, Chorwacja i Słowacja
#18 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2022 - 23:43
Kilka lat temu miałem okazję połowić na Beczwie, było fajnie, sporo sportowego klenia. Później rzeka została bardzo poważnie zatruta i entuzjazm padł z całym rybostanem. Kolega w ubiegłym roku poświęcił czas, załatwił rybarski listek (można tylko osobiście) i opłacił region Moraw, co łącznie kosztowało go ponad 1000 zł. Przez sezon letni penetrował czeskie rzeczki i kleników nałowił się do znudzenia. Rzeki są niewielkie, raczej płytkie i w większości odcinków uregulowane, jeziorami się nie interesował. Z kolei Czesi preferują wody stojące, natomiast nad rzekami spotykał wielu Romów, którzy jawnie kłusowali na sieci, oraz ich koczowiska. Trzeba mieć też na uwadze, że sami Czesi nie darzą nas specjalną estymą i należy liczyć się z drobiazgowymi kontrolami (tego akurat sam doświadczyłem). I jeszcze jedno doświadczenie kolegi, bezpieczniej parkować w publicznych miejscach, choć przebite celowo koło mogło być przypadkiem ...
#19 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2022 - 11:06
Czy na pewno zatruta? Jakimiś ściekami? Bo parę lat temu w jednym czasie, w wielu rzekach, padły tony ryb. Przy długim, gorącym i bezwietrznym okresie, ryby nagle nie wytrzymały wysokiej temperatury wody, sinic i deficytu tlenu. Na przykład z niedużej rzeki Dyje, wyłowiono bodajże około 50 ton martwych ryb.
Rzeki w Czechach bywają i dość duże, ale prawdą jest-praktycznie wszystko uregulowane, dość jednostajne i z mnóstwem zapór. Uroku to to ma nie ma wiele, albo wcale.
Osobiście nie doświadczyłem jakiegoś "specjalnego" traktowania ze względu na moją narodowość, ale ludzie bywają różni i tam, mogła zdarzyć się komuś i przecięta opona. Jak i w Polsce się zdarza.
Mnie podobają się zbiorniki zaporowe, niektóre bardzo głębokie, z czystą wodą, choć o dorodne ryby i tam trudno.
Trzeba zwracać baczną uwagę na przepisy dotyczące każdej wody z osobna. Każde łowisko ma swój regulamin, często mocno różniący się od sąsiednich i lepiej przestrzegać go, bo kary są bardzo surowe a kontrole częste.
- Okoń 1977 lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 25 listopad 2022 - 15:27
Czy na pewno zatruta? Jakimiś ściekami? (...)
Na pewno, pochodne cyjanków: https://www.czeskapo...-czeska-lekcjaÂ
Nawiązując do relacji społecznych, Czesi mają do nas ogólnie dystans ale jak nas poznają i nie cwaniakujemy to są w porządku. Doświadczyliśmy tego podczas pierwszego wyjazdu i załatwiania pozwolenia w kole wędkarskim, mnożyli problemy, byli obcesowi i niezbyt chętnie nas przyjęli. Później na łowisku obserwowali nas min. z ukrycia przez lornetki. Ale następnym razem atmosfera była już o wiele lepsza, sami przyznali, że jesteśmy w porządku, nie śmiecimy, nie zabieramy ryb i zachowujemy się normalnie. Na koniec nawet powiedzieli żebyśmy nie zostawiali aut tam gdzie ostatnio bo to niebezpieczne i koleś z koła pojechał swoim autem pokazać nam gdzie lepiej zaparkować.
Masz rację w kwestii granic wód, w przypadku rzek trzeba uważnie weryfikować granice wód nizinnych i pstrągowych lub wyłączonych z łowienia. Sami Czesi zwracają na to uwagę bo wiele jednostek porządkowych może nas kontrolować, a kary są srogie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych