Jak w temacie. Szukam dość uniwersalnej wędki o ciężarze rzutowym do 18-20 g, głównie z przeznaczeniem na jezioro i głównie szczupaka (czasami okonia). Żyłka 0,22, obrotówki 2-3-4, gumy na główkach 3-4-5-6 g. Szukam raczej finezyjnego spinningu (jeżeli można tak mówić o wędce do 20 g), bardzo czułego, o szybkiej akcji, ale pracującego głęboko pod większą rybą i z rezerwą mocy w dole, żeby w razie czego ogarnąć kilka kilo drapieżnika na drugim końcu (o ile w ogóle to się zdarzy;). Dobrze wykończonego, rękojeść w korku, smukły blank, ale z rezerwą mocy, jak napisałem wyżej. Fajny lakierek, ładne detale, dobrze leżący w ręku.
Ma to nie być pałowaty kijek, chociaż ma być szybki, ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu, wiecie o co chodzi:)
Długość 2,70 m odpowiadałaby mi najbardziej, alternatywnie 2,40 m (ale to absolutne minimum) albo ponad 2,70 m też rozważę.
Wędka będzie miała służyć do łowienia a nie do trzymania w gablotce, więc chciałbym, żeby była też w miarę odporna na bardziej brutalne traktowanie, oczywiście w granicach rozsądku. Wiem jak obchodzić się ze sprzętem, ale jak czytam niektóre wpisy, jak to wędka marzeń odeszła do zaświatów nie wiadomo kiedy. Nie będę jej przewoził na łowisko na specjalnej platformie i nie będę trzymał na łodzi w specjalnych uchwytach.
Budżet max 700 zł, nie obrażę się, jak ktoś zaproponuje coś rozsądnego za 500-600 zł. Nie wiem tylko, czy nie mam za dużych wymagań, jak na mój budżet.
Przepraszam, nie odsyłajcie mnie do sieci, bo wypadłem z tematu na kilka lat i teraz próbuję wrócić do branży, a sporo się pozmieniało.
Obczaiłem na razie tylko w necie Shimano SpeedMaster DX Spining, ale nie jestem pewien. Za podobne pieniądze da się może znaleźć czegoś lepszego?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Użytkownik bzman edytował ten post 29 sierpień 2020 - 19:03