Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery T.Świderski


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2344 odpowiedzi w tym temacie

#561 OFFLINE   kubaS 1

kubaS 1

    ks-lurebaits

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3025 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg
  • Imię:Kuba

Napisano 08 styczeń 2014 - 19:24

Guciolucky to nie moje ramy ,wcześniej już te prace zostały wymyślone i nie tylko SS je nazywał
http://www.wedkarz.p...pp/article/2113  ,nikt nie traktuje twórców jak lunatyków ,ja uważam że praca woblera jest ważna więc się o nią pytam a skoro kogoś to denerwuje a robi woblery to sam sobie dopowiedz :-) ,proste pytanie jak pracuje te np. 5 woblerów i powinna być odpowiedź tak i tak albo nie wiem hahahah i nie chodzi mi nigdy gdy pytam o M czy W tylko po prostu o pracę podstawową X , Y ,V.
Tak jak napisałeś dawno temu powstawały ale przez niektórych te nieudane były chowane i nigdy nie pokazywane i nadal tak jest :-).
Żadnych prawidłowości nie będziemy tu ustalać ,przynajmniej ja nie zamierzam ,osoby ,które zamówiły u mnie woblery o określonej pracy mogą się wypowiedzieć ,po za tym za chwilę będzie więcej osób ,które zrobią ci na zamówienie V,Y,X bez problemu ,spójrz np. na wątek Woblery Romana Sidło
  ,kilka osób jeszcze już zaczęło się bawić hahahah w świadome robienie wobków :-) ,prawdopodobnie nie bedziesz musiał czekać do wiosny :-):-);_0


Ej no trzymajcie mnie :lol: :lol: :lol:
Jeżeli twierdzisz że świadome robienie wobków to tylko z połówek to nie wiem kto Ciebie UŚWIADAMIAŁ... :lol: :lol:
Ty chyba jesteś nieświadomy tego co piszesz..

#562 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 08 styczeń 2014 - 19:28

Wtrącę swoje 3 grosze :)

Strugasz woblera, cieszy Cię  jego wygląd,praca przynęty (potocznie: "chodzi"!), łowisz na nią ryby - fajnie. Ale zastanów się głębiej czy Ty chciałeś aby ten wobler tak pracował? Może miałeś inne wyobrażenie jego pracy, ale zaakceptowałeś efekt końcowy. Może da się wykonać wobler pod daną rybę i pod dane warunki, może skończy się powrót o kiju? 
(pisze OGÓLNIE a jednocześnie kieruje to do każdego strugacza!)

To tyle :)



#563 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 19:36

Kuba S1 wcale nie twierdzę że świadomie wykonuje się woblery tylko z dwóch połówek no co ty :-) ,gdzie ty to wyczytałeś?

Według mnie np. zrobienie 100 wobków o drobnej pracy V zwyczajnie jest o wiele trudniejsze niż metodą połówkową i tyle.

Ja nie chcę nikomu niczego udowadniać ,nie chcę nikogo do niczego namawiać ,róbcie sobie ludzie woblery tak jak chcecie :-).


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 19:37


#564 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2698 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:21

Taka dziwna przypadłość dopada wyznawców SS ... 

Już gdzieś to widziałem/czytałem...

albo może mi się tylko mykło... znaczy się wydawało  :)  (uśmieszek wstawiam, żeby nie było że taki poważny jestem)


  • tofik, Kamil Z. i dawidaol lubią to

#565 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:28

Artech nie jestem wyznawcą SS i niczyim innym wyznawcą i nie mam żadnej przypadłości ,to ostatni uśmieszek :-) a jak ktoś później napisze że jestem śmiertelnie poważny to znowu zacznę uśmieszki wstawiać.

A pro po jaką pracę mają twoje ostatnie strzebelki (czy to pytanie cię obraża ,wpadniesz teraz w ponury nastrój ,dziwi cię to pytanie?)

Czyim wyznawcą ty jesteś?


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 21:33


#566 OFFLINE   kubaS 1

kubaS 1

    ks-lurebaits

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3025 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg
  • Imię:Kuba

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:35

Artech nie jestem wyznawcą SS i niczyim innym wyznawcą i nie mam żadnej przypadłości ,to ostatni uśmieszek :-) a jak ktoś później napisze że jestem śmiertelnie poważny to znowu zacznę uśmieszki wstawiać.
A pro po jaką pracę mają twoje ostatnie strzebelki (czy to pytanie cię obraża ,wpadniesz teraz w ponury nastrój ,dziwi cię to pytanie?)
Czyim wyznawcą ty jesteś?

.......Jehowy......
Serio nie znasz innego pytania jak jaką ma pracę? Jakąś ankietę piszesz czy Ci za to płacą ? ..

Użytkownik kubaS 1 edytował ten post 08 styczeń 2014 - 21:41

  • tofik i guciolucky lubią to

#567 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2698 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:52

Moje ostatnie woblery mają taką pracę jaką chciałem (poza jednym, który powędrował do kosza bo odrobinę przesadziłem i nie dał się ustawić) Mocno kolebią się na boki i zamiatają ogonem. chciałem uzyskać pracę zbliżoną do Salmo minnow. Pytanie nikogo by nie obraziło, gdyby zadane zostało w odpowiedniej formie.

Słowo "wyznawcy" powinienem umieścić w cudzysłowie. Tak mi się z sektą skojarzyło. Zachowujesz się jak po praniu mózgu ... 

Kuba a jak byś się czuł gdybym napisał Tobie, że rzeczywiście jestem Badaczem Pisma Świętego?  Myślę, że forum wędkarskie nie powinno być miejscem na drwiny z jakiejkolwiek religii ...


Użytkownik Artech edytował ten post 08 styczeń 2014 - 21:53


#568 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:55

KubaS1 no to jest podstawowe pytanie ,które powinien zadać każdy świadomy (bez uśmieszku) wędkarz chcący łowić na daną przynętę.

Odpowiedziałem na pytanie i zadałem swoje a co nie można ,wkurzające te pytania o pracę co?



#569 OFFLINE   kubaS 1

kubaS 1

    ks-lurebaits

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3025 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg
  • Imię:Kuba

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:56

Moje ostatnie woblery mają taką pracę jaką chciałem (poza jednym, który powędrował do kosza bo odrobinę przesadziłem i nie dał się ustawić) Mocno kolebią się na boki i zamiatają ogonem. chciałem uzyskać pracę zbliżoną do Salmo minnow. Pytanie nikogo by nie obraziło, gdyby zadane zostało w odpowiedniej formie.

Słowo "wyznawcy" powinienem umieścić w cudzysłowie. Tak mi się z sektą skojarzyło. Zachowujesz się jak po praniu mózgu ... 

Kuba a jak byś się czuł gdybym napisał Tobie, że rzeczywiście jestem Badaczem Pisma Świętego? 

Poznałbym w końcu człowieka tej wiary i grzecznie Cię przeprosił :)

Faktycznie to nie miejsce na to, przepraszam poniosło mnie...

 

A co do kielo, wszystkie jego praktycznie odpowiedzi w tematach to : jaką pracę ma ten wobek ?  ręce opadają....

Pranie z mózgów to robi forumowiczom pisząc takie bzdury :(

Pytanie o prace nie jest wkurzające, ale jak widze je po raz 15 w którymś tam wątku to piany na ustach dostaje...

Praca jak praca może być H,J,U,O,W,A czy jak wolisz W, T, F, ważne żeby ryby łowiła, a praca to nie wszystko jest też dobór kolorków i odpowiednie zaprezentowanie, które zazwyczaj gra jakieś 50% sukcesu :)


Użytkownik kubaS 1 edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:01

  • Supron36 lubi to

#570 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:58

Artech też tak myślę to nie to miejsce ,i mam następne pytanie ,w jakiej formie powinienem zadawać pytanie?

Dlaczego zachowuję się jak po praniu mózgu ,bo się pytam o pracę przynęt ,kurde ludzie to jest odpowiedni dział na takie właśnie pytania i przede wszystkim takie powinny być zadawane a nie ohy i ehy.

A o co niby miałbym się pytać kubaS1?Jle wobek kosztuje?Ile masz zdjęć z rybami wyjętymi na własne woblery?

Pytam się o pracę to mnie interesuje najbardziej a jeśli większość podziela twoje zdanie to może czas zmienić nazwę tego forum.


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:03


#571 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 styczeń 2014 - 21:59

Może spróbuję inaczej.
Dwie duże firmy wypuściły na rynek woblery poruszające się po torze sinusoidy, jeśli postawić je w nurcie rzeki będą one generować "myki" - przez co rozumiem, że autor chciał określić pracę polegającą na "myszkowaniu". Salmo model Wacky oraz Rapala z całą gamą swoich topowych modeli w wersji Scatter Rap, gdyby sugerować się filozofią reprezentowaną przez autora tego wątku a wymyśloną przez zupełnie inną osobę, której nie znam i nic o niej nie słyszałem a tajemniczo określaną jako SS, woblery te powinny być niesłychanie wartościowe i użyteczne. Niestety okazuje się, że pomimo masowej skali produkcji oraz dostępności na rynku (np. http://www.tacklewarehouse.com) przynęty o wielu różnych pracach połączonych z przebiegiem sinusoidalnym nie stały się światowym hitem ani nawet lokalnym bestselerem. Mało tego wabiki Rapali dostępne są największej liczbie wędkarzy na świecie i to właśnie oni weryfikując łowność i przydatność tego typu pracy wcale nie upadli na kolana...? Czemu...? Bo jest jest to mało istotny dodatek, który może stanowić atut ale może działać zupełnie inaczej i płoszyć ryby. 



#572 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:17

Guciolucky nie tworzę żadnej filozofi ,po prostu robię sobie woblery ,a dlatego z dwóch połówek bo najłatwiej moim zdaniem ,podkreślam moim zdaniem jest tą metodą uzyskać daną ,założoną wcześniej pracę.

Nie wiem czy te przynęty o których piszesz będą działały w rzece o silniejszym uciągu ,filmiki widziałem tylko w basenach i nie z mykami tylko wężykiem ,który osiągnięto przez wstawienie steru łyżeczkowego ,w rzece tak się nie da ale nie miałem wiec nie napiszę że na pewno nie działają w rzece ,nie wiadomo co jest w środku ,wszystkie przynęty wprowadzone niedawno.(powinieneś kupić i przetestować).

Wszystko może stanowić atut ale nie musi to oczywiste ,wobler mający pracę M i W ma wiernie imitować przestraszoną uciekającą ,rybkę , może jeszcze troszkę przymuloną (bez uśmieszku) sam sobie odpowiedz czy to atut czy nie.Ja nikomu nie wmawiam że jak będzie miał hahahah woblera z mykami i wężykiem hahahha to będzie najlepszym zawodnikiem hahahah.

Uważam że to bardzo skuteczne przynęty.


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:19


#573 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:18

Dobrze, ze pytasz o pracę woblera, każdego to interesuje (chyba), tym bardziej jeśli jest zainteresowany łowieniem ryb na woblera, którego pytanie dotyczy.

Nie każdy jednak tak sprytnie ukierunkowuje swoje pytania jak Ty, widać to, coraz mocniej ostatnio.

Niestety większość odpowiedzi, które otrzymujesz sprowadzasz do poziomu konwersacji na temat swojej ulubionej metody robienia woblerów. Tak jakby inne metody na osiągnięcie takiej, czy innej pracy w przynęcie nie istniały, często sugerujesz wręcz, mimo tego, że autor wątku oponuje, że metoda połówkowa jest jedynym sposobem na - jak to nazwałeś "świadome tworzenie woblerów" (czy coś w ten deseń). Tak jakby każdy tworzący inaczej musiał się przed przystąpieniem do pracy ogłuszać ćwiartką cegły, by potem w malignie i z obślinioną warą tworzyć, coś, bo przecież nie woblera. Dziwisz się, że ludzi to irytuje? Bo ja już nie, kiedyś lubiłem tu zaglądać, lubiłem Ciebie, z przyjemnością czytałem wątek, nawet na początku twoich przygód z połówkami zainteresowałem się tematem, ale ten czas już minął, a szkoda. Nie chciałem tego pisać, bo po naszych ostatnich wymianach postów smutno Ci się zrobiło na jakiś czas, ale niestety tak to widzę, tak też Twoją obecność w tym dziale odbieram, z odzewu w temacie widzę, że nie ja jeden.


Użytkownik Dagon edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:19


#574 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:25

Dagon no cóż , trudno ale dzisiaj mi nie smutno (bez uśmieszku).Dagon ja niczego nie promuję i tu jest ból (bez uśmieszku).

Teraz jeszcze dwóch panów się powinno wypowiedzieć co lubią posty kolegów.

A no i My Master (bez uśmieszku).


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:31


#575 OFFLINE   kubaS 1

kubaS 1

    ks-lurebaits

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3025 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg
  • Imię:Kuba

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:27

Artech też tak myślę to nie to miejsce ,i mam następne pytanie ,w jakiej formie powinienem zadawać pytanie?
Dlaczego zachowuję się jak po praniu mózgu ,bo się pytam o pracę przynęt ,kurde ludzie to jest odpowiedni dział na takie właśnie pytania i przede wszystkim takie powinny być zadawane a nie ohy i ehy.
A o co niby miałbym się pytać kubaS1?Jle wobek kosztuje?Ile masz zdjęć z rybami wyjętymi na własne woblery?
Pytam się o pracę to mnie interesuje najbardziej a jeśli większość podziela twoje zdanie to może czas zmienić nazwę tego forum.

Dobra kończę to bo nie ma sensu tu nic pisać. @Dragon idealnie naswietlił to co przedstawiasz tym pytaniem ;)
Zdjęcia, pieniądze? To nie wszystko ;) praca woblera też ;) Liczy się czas spędzony nad wodą, widok "trzeszczącego" kija, uciecha z rybki na własny wyrób i prawdziwi przyjaciele którzy często spędzają ten czas z nami ;)

Użytkownik kubaS 1 edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:29


#576 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:28

Dagon no cóż , trudno ale dzisiaj mi nie smutno (bez uśmieszku)...

 

To dobrze, emocje odbierają często szansę na refleksję, czy jest nad czym myśleć ocenisz sam. Moim zdaniem szkoda wątku, szkoda również samej metody połówkowej, którą uznaję mimo wszystko za wartościową, a którą tak niefortunnie promujesz.


  • guciolucky lubi to

#577 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:35

 

Nie wiem czy te przynęty o których piszesz będą działały w rzece o silniejszym uciągu ,filmiki widziałem tylko w basenach i nie z mykami tylko wężykiem ,który osiągnięto przez wstawienie steru łyżeczkowego ,w rzece tak się nie da ale nie miałem wiec nie napiszę że na pewno nie działają w rzece ,nie wiadomo co jest w środku ,wszystkie przynęty wprowadzone niedawno.(powinieneś kupić i przetestować).

 

 

W rzece się da, postawione w nurcie myszkują a ja łowiłem nimi w tym sezonie no ale cóż...Dorota miała rację "...Królowa jest tylko jedna"


  • dawidaol i kubaS 1 lubią to

#578 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:37

Kiedyś przez przypadek udało mi się kupić pewnego woblera. Długo nie mogłem się do niego przekonać bo była taki "zwykły" (wizualnie), jednak coś w jego pracy było dziwnego już nie pamiętam dokładnie co. Udało mi się na niego połowić kleni po pachy do momentu aż go urwałem. Z uporem maniaka zacząłem szukać kto był twórcą, skąd te woblery... w końcu dotarłem kto je robił. Szybko kupiłem identyczny wobler, ale co się okazało? Pracował standardowo, nic specjalnego i po kilkunastu próbach złowienia na ten wobler klenia stwierdziłem że tylko tamten miał to "coś" w swojej pracy.
Byłbym mega zadowolony mogąc stworzyć taki wobler, właśnie taki sam, i móc go sobie powielić w 5 czy 10 egzemplarzach co da się wykonać spędzając dużo czasu nad jednym """głupim""" korpusem dobierając się do jego środka.
Myślę że Tomkowi właśnie chodzi o świadomość że każdy ale to każdy jest w stanie zrobić wobler o idealnej pracy, z premedytacją i bez przypadku.



#579 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:39

Guciolucky nie rozumiem szyfru.

Jak łowiłeś i się da to fajnie ,znaczy że można kupić seryjnie produkowanego woblera z wężykiem.

Obcy91 może nie jakiś idealny ale powielić myki w każdym każdy może ,chciałbym żeby każdy mógł sobie takie robić.


Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 22:41


#580 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 styczeń 2014 - 22:56

Mógł bym napisać książkę na temat polskich woblerów ale pewnie nie tylko ja. Znam różne prace, różne dodatki i bardzo dużo tego co kupiłem wraz z woblerem jako tzw gratis, który notabene był najcenniejszy, jemu na imię jest wiedza. Tryb promowania metod uzyskiwania określonej pracy a generowany przez autora mocno opiera się na modnej ostatnio filozofii Gender jednak ja nie będę zakładał sukienki a i nie boję się o tym publicznie napisać, stąd proszę aby każdy swą metodę przedstawiał ale nie promował w tej jakże agresywnej formie. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych