Dagon no cóż , trudno ale dzisiaj mi nie smutno (bez uśmieszku).Dagon ja niczego nie promuję i tu jest ból (bez uśmieszku).
Teraz jeszcze dwóch panów się powinno wypowiedzieć co lubią posty kolegów.
A no i My Master (bez uśmieszku).
Tomku - odpowiedz proszę na jedno pytanie:czy uważasz że ludzie budujący woblery tu w Polsce,czy gdzie indziej na świecie ,począwszy od zwykłych rękodzielników robiących w drewnie,poprzez tych robiących w piance/żywicy,a skończywszy na mniejszych lub większych producentach seryjnych/ masowych ,osiągali pracę swych dzieł przypadkowo ?Czy naprawdę tak uważasz?Bo ja odnoszę takie wrażenie ....niestety.A tak nie jest,bo dużo w życiu wobków miałem/widziałem w akcji.Zdarzały się gnioty,jak w każdej dziedzinie,ale ich już nie ma na rynku -na szczęście. Metoda "połówkowa" wcale nie jest głupia,jest nawet mądra,tak jak sam SS,jedyna wada tego wszystkiego,to właśnie przerośnięta ambicja "twórcy" tej metody i jednego z uczniów.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie ,a i Mistrza Pana Sławka Szuszkiewicza, pozdrów ode mnie .
p.s-przekaż również że ja mam nick @tofik,bo fafik(jak mnie nazywa) to zupełnie inna osoba,i szkoda żeby cierpiała z powodu naszego konfliktu.