Gra jest warta świeczki .
Miałem kiedyś wobka 10 cm , bez stera migającego co pewien czas , który nie miał pracy własnej.
Jedyne co mi się w nim podobało to że chodził dużym zygzakiem.
W całej serii jaką zrobiłem jego praca była dla mnie beznadziejna.
Ale szczupaki miały inne zdanie .
Nie wiedziałem o co biega , bo takie wobki leciały do kosza. Okazało się że miał sęka w tylnej części co zaburzało jego symetrię obciążenia w osi pionowej .
Ale wobek sprawdzał mi się tylko we wrześniu , kiedy uklejki gromadziły się w większe skupiska...
Próbuję podpatrywać i wyciągać z Twojego wątku wnioski aby tą akcję świadomie zrobić na pstrąga.
Praktycznie w tamtym roku miałem brania pstrągów przy nagłej zmianie prowadzenia przynęty.
Czyli modny twitching trzeba polubić i mieć do niego odpowiednie wabie.
Użytkownik krzysju edytował ten post 13 styczeń 2016 - 14:59