Rozumiem Romku ,wszystko rozumiem:-).
Wychodzi że można 200szt. dziennie na luzaka ,czyli nie licząc weckendów :-) 4000szt miesięcznie :-) ,i ja sobie takie hand made teraz robię :-).
No nie bardzo.
Już wyjaśniam.
Aby odlewanie miało sens trzeba zalewać stelaż i obciążenie.Które wcześniej trzeba zrobić. Samo się nie zrobi, ani z nieba nie spadnie.
300 szt stelaża dziennie - da radę zrobić. Obciążenie - zależy jakie - no niech będzie, że też 300 dziennie.
Po odlewaniu mamy nadlewki które terzeba obciąć, same nie chcą hahaha - no też niech będzie, że 300 szt dziennie.
Stelaż, obciążenie, nadlewki - wszystko zależy od wielkości korpusu, mniejszych więcej, większych mniej.
No to już mamy 4 (słownie - cztery) dni na przygotowanie 300 korpusów.
75 dziennie.
Upsss...samo się robi hahahahahahaha
Podobnie wcześniej same formy się zrobiły, same pierwotne korpusy, samo się zrobiło oprzyrządowanie do wyginania stelaża, same się zrobiły foremki do odlewania obciążenia.Oczywiście nie wspomnę, że samo się dobrało odpowiednie obciążenie do odpowiedniego korpusu, ani, że potrzebne materiały też oczywiście same przywędrowały na warsztat.
Prawda jakie to proste - stoliczku nakryj sie i już mamy 300 korpusów dziennie:)