[Banjo]

Wrzuć kamień i powiedz mu, żeby tonął do pewnego momentu...

 

Albo coś ma gęstość większą od gęstości wody i tonie, albo taką samą i pływa (nie tonie i nie wypływa), a wszystko co ma mniejszą gęstość pływa po powierzchni - lub wypłynie...

 

To chyba wiedza podstawowa taka z podstawówki chyba jeszcze...

 

Do woblerów jak najbardziej ma zastosowanie....

 

Oj Romku, oj, oj 

 

Poniżej definicja:

 

Warunek pływania ciał - warunek wynikający z prawa Archimedesa. Jeżeli wypór jest większy od ciężaru ciała zanurzonego, to ciało pływa, a jeśli jest mniejszy - ciało tonie. W przypadku, gdy wypór jest równy ciężarowi ciała, to ciało utrzymuje się w równowadze na dowolnej głębokości wewnątrz cieczy.

 

To w jaki sposób można spełnić ten ostatni warunek ? Aby ciało było w równowadze na dowolnej głębokości wewnątrz cieczy, to najpierw musi zatonąć, na tą głębokość. 

[Banjo]

Tak Sławku ,to jak to jest :-)?

 

Tomku, wspomniałeś, że obciążenie znajduje się jedynie pomiędzy oczkiem mocującym linkę a oczkiem przedniej kotwicy. Zatem ja to widzę tak: Korpus jest mięsisty, ale największą wyporność ma jego głowa. W niej można zmieścić dużo obciążenia (nie tylko na dole, ale powyżej oczka mocującego linkę także, zatem obciążenie może być nad sobą). Nie wiem ile dałeś tam obciążenia, ale jego zawartość można kompensować gęstością żywicy (wyporność). Środek wyporu zwykle znajduje się w tym miejscu: 

 

http://jerkbait.pl/t...iężkości/page-1

 

Pewnie jest tak, że wypadkowy środek ciężkości woblera (korpus z obciążeniem) jest blisko środka wyporu z zastrzeżeniem, że jest od strony oczka mocującego linkę. Przesuwając oczko z kotwicą przednią doprowadzasz do wyważenia poziomego woblera (ewentualnie z lekkim pochyleniem do przodu, to zależy od wielkości kotwicy z tyłu). Wyważenie to jest chwiejne, tzn. dodając kotwicę z tyłu ogonek idzie w dół, dodając większą kotwicę z przodu wobler bardziej pochyla się głową w dół.

 

Ze względu na to, że wobler jest neutralny dobór obciążenia wraz z kotwicami względem korpusu musi być przeprowadzony w sposób aptekarski.

 

A dlaczego wobler położony na wodzie układa się poziomo, a nie ogonkiem w dół? Oddziałują siły przylegania i są na tyle duże, że wobler układa się poziomo.

 

Mam nadzieję, że moje tłumaczenie jest zrozumiałe  . Tomek wie, ale czytający mogą nie wiedzieć, że nigdy woblera nie zrobiłem. Są to rozważania czysto teoretyczne i chętnie dowiem się jak to zrobić od praktyków.  

[Kielo]

Fajna rozsądna rozkminka Sławku :-) ,ale jest jedno ale :-) żywica ,to jest proszę pana ciężki materiał nawet przy 10% mikrobalonu a więcej nie ma sensu dawać ,tu jest 6% i 0,9g obciążenia ,nawet przy 10% mikrobalonu jak wsadzisz w takiego wobka 0,9g to tonie że nie nadążysz za nim patrzeć hehehe i to pionowo w dół głową przy obciążeniu z przodu.

Kotwice rozmiar 8.

Użytkownik Kielo edytował ten post 05 marzec 2019 - 13:53

[Banjo]

No to musiałeś tam wpuścić trochę powietrza    .

 

 

Ewentualnie, odstawiłeś ołów, bo zbyt trujący jest i dałeś obciążenie o mniejszej gęstości    .

 

 

Albo i jedno i drugie.

Użytkownik Banjo edytował ten post 05 marzec 2019 - 13:57

[Kielo]

No właśnie bo przecież nie ma pływaków z żywicy hihihi ,tak że biorąc się za to od razu podszedłem do tematu inaczej :-) ,a i sam korpus jest nie standardowy bo to odwrócona kropla w przekroju :-).

Użytkownik Kielo edytował ten post 05 marzec 2019 - 14:05

[Banjo]

Co wygrałem ?   

[Kielo]

Woblery jak w końcu ktoś mi zrobi niestandardowy stelaż na 0,6mm druciku :-)

[Banjo]

To jeszcze nikogo nie znalazłeś ?  .

 

Gadałeś z Samborem?

 

Jaką pracę podstawową mają wobki? V czy Y ?

Użytkownik Banjo edytował ten post 05 marzec 2019 - 14:14

[Kielo]

Stelaż jest nie standardowy i cienki drucik ,w tym kraju nie ma nikogo kto może zrobić coś takiego :-).

Praca tych o których piszemy to  X co ciekawe hihihi

[lenny]

Stelaż jest nie standardowy i cienki drucik ,w tym kraju nie ma nikogo kto może zrobić coś takiego :-).

 

To co to za stelaże? Jakieś kosmiczne?

[Kielo]

No nie wydaje mi się żeby jakoś strasznie kosmiczne były ale jest problem i z oczkami bo mała średnica i z kształtem samego stelaże a co masz ochotę spróbować :-)?

[Banjo]

No właśnie bo przecież nie ma pływaków z żywicy hihihi ,tak że biorąc się za to od razu podszedłem do tematu inaczej :-) ,a i sam korpus jest nie standardowy bo to odwrócona kropla w przekroju :-).

 

Teraz doczytałem, że inny kształt. We wspomnianym artykule rozważałem taki przekrój korpusu.

 

 

Stelaż jest nie standardowy i cienki drucik ,w tym kraju nie ma nikogo kto może zrobić coś takiego :-).

Praca tych o których piszemy to  X co ciekawe hihihi

 

Musi być taki cienki? Pewnie walczysz z obciążeniem? Skoro praca X, to tym bardziej moja rozkminka pasuje    . Przy pracy V mogłoby być ciekawie z wyważaniem. 

[Kielo]

Nie Sławku drucik 0,6 pasuje do 6cm ,muszą być zachowane proporcje i nie muszę walczyć z wypornością jest git :-) ,praca X też celowo i nie ma problemu z V i Y kontra obciążenie ,celowo X z innych względów :-).

Użytkownik Kielo edytował ten post 05 marzec 2019 - 14:38

[lenny]

No nie wydaje mi się żeby jakoś strasznie kosmiczne były ale jest problem i z oczkami bo mała średnica i z kształtem samego stelaże a co masz ochotę spróbować :-)?

Nie mam

A ręcznie wszystko da się zrobić Ale Ty pewnie być chciał jakieś duże ilości

[eRKa]

 

Oj Romku, oj, oj 

 

Poniżej definicja:

 

Warunek pływania ciał - warunek wynikający z prawa Archimedesa. Jeżeli wypór jest większy od ciężaru ciała zanurzonego, to ciało pływa, a jeśli jest mniejszy - ciało tonie. W przypadku, gdy wypór jest równy ciężarowi ciała, to ciało utrzymuje się w równowadze na dowolnej głębokości wewnątrz cieczy.

 

To w jaki sposób można spełnić ten ostatni warunek ? Aby ciało było w równowadze na dowolnej głębokości wewnątrz cieczy, to najpierw musi zatonąć, na tą głębokość. 

 

 

A w czym Ty widzisz oj oj oj????

 

Żeby nie mieszać do tego sił wyporu i sił ciężkości, uprościłem to do gęstości.

Jakie ciało będzie miało większa siłę wyporu od ciężkości? Ano to co ma mniejszą gęstość. Chyba nie zaprzeczysz?

Pozostae warunki tonięcia i neutralności analogicznie...

 

Jak "tonie" okręt podwodny? Do zbiorników balastowych wpuszcza się wodę(zwiększa się ciężar)...jak pozostaje na określonej głębokości? Tak jak napisałeś - gdy wypór(siła wyporu) jest równy ciężarowi okretu, jak wypływa? wodę się wypompowuje(zmniejsza się ciężar) spreżonym powietrzem.

 

Jak tonie wobler neutralny?Tutaj masy w trakcie zanurzania zmienić nie możemy, ale jest ster( lub jego odpowiednik) w postaci określonego kształtu korpusu

 

Ster "wciąga " go na określoną głębokość.Przy teoretycznie znikomej grubości linki( takiej co nie wytwarza oporu) można by go zanurzyć na dowolną głębokość...

 

I gdy przestaniemy zwijać - na tej głębokości wobler neutralny - jeśli faktycznie taki jest - pozostanie.

 

Pływający - wypłynie, tonący będzie tonął dalej...

 

Czy to przypadek, że Salmo chociaż ma w ofercie kilkadziesiat pewnie modeli nie ma woblerów o neutralnej wyporności?

Czy też może świadomość, że przy tej technologii jest to praktycznie niewykonalne?

 

Czy neutralki wydmuszki to przypadek? W tej zaś technologii dużo łatwiej takie powtarzalne o masie dokładnie określonej zrobić.

 

Kolega wcześniej pisał, że dopiero po pomalowaniu i uzbrojeniu docelowym wyważał odcinając drobinki obciążenia...

 

A ja czekam na pokaz gdy wobek zatrzyma sie w pół wody....

 

To nie jest wymądrzanie się jak niektórzy to odbierają.

Mnie po prostu coś trafia jak widzę mity  które nie mają żadnego uzasadnienia.

Pokazujesz Kolego wobler tonący a piszesz, że to neutralny...i próbujesz do tego dorobić teorię, że się w pół wody zatrzyma...

Czekaj tatka latka... jak się zatrzyma...

Użytkownik eRKa edytował ten post 05 marzec 2019 - 15:16

[Darek K]

Przy bardzo precyzyjnym wyważeniu może zatrzymać się w pół wody - wszak z głębokością rośnie gęstość wody. Wspomniany okręt podwodny też może opaść na określoną głębokość - niekoniecznie do dna. Podobnie ryby etc.

[eRKa]

Wraz z głębokością rośnie ciśnienie, lecz nie gęstość. To dwa różne pojęcia...

[Darek K]

W konsekwencji wzrostu ciśnienia i gęstość. Choć i tak większy wpływ na wzrost gęstości wody z głębokością ma zmniejszanie temperatury wody z głębokością.

Użytkownik Darek K edytował ten post 05 marzec 2019 - 16:19

[eRKa]

A nie jest tak przypadkiem, że ciecze i ciała stałe mają stałą objętość???

Owszem, zmieniają objętość pod wpływem temperatury, ale pod wpływem ciśnienia to pierwszy raz słyszę...Pomijając jakieś osobliwe przypadki jak zamiana grafitu w diament...

[Banjo]

Ok Romku źle zinterpretowałem Twój post #2057.