temat wydzielony
#1 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:19
#2 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:20
Mój znajomyyyyyyyyy przepraszam a kto to jest Pan Sławek Szuszkiewicz ??
#3 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:22
#4 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:27
od których ołów odpadł jeszcze zanim cykada wpadła do wody ??
Attached Files
#5 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:41
Remik reklamacji nie przyjął?od takich ??
.....................
od których ołów odpadł jeszcze zanim cykada wpadła do wody ??
#6 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:46
#7 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:48
Oczywista oczywistośc, jak mawia klasykWaldek na szczęście to nie moja cykada ze stajni tego pana ale jakoś płacić za coś co się w rekach rozpada duże pieniądze mi się nie uśmiecha
#8 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 10:59
Waldek na szczęście to nie moja cykada ze stajni tego pana ale jakoś płacić za coś co się w rekach rozpada duże pieniądze mi się nie uśmiecha
Szpiegu ja łowie cykadami dość intensywnie i żadna mi się nie rozpadła, to chyba jakieś stare modele rozdawane w gratisie - już tego Pan Sławek nie robi i inaczej też mocuje ołów na przynętach. Łowią piękne ryby
Wpadki w tak dużych produkcjach zawsze się zdarzają, nie ma ideałów, każdy producent czasami się omyli, nikt nie jest doskonały.
#9 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 11:10
Waldek na szczęście to nie moja cykada ze stajni tego pana ale jakoś płacić za coś co się w rekach rozpada duże pieniądze mi się nie uśmiecha
[/quote]
Szpiegu ja łowie cykadami dość intensywnie i żadna mi się nie rozpadła, to chyba jakieś stare modele rozdawane w gratisie - już tego Pan Sławek nie robi i inaczej też mocuje ołów na przynętach. Łowią piękne ryby
Wpadki w tak dużych produkcjach zawsze się zdarzają, nie ma ideałów, każdy producent czasami się omyli, nikt nie jest doskonały.
[/quote]
nie wiem czy płacąc za cykadę okolo 16 zł plus przesyłka spełnia ona jeszcze wymogi gratisu a że łowne to wiem
ta np ma jakies 9 cm i okolo 20 gr zainspirowana smaczkową cykadą boleniowom
Attached Files
#10 OFFLINE
Posted 05 June 2012 - 11:14
PS aleś Ty specyficzny człowiek... pozdrowienia
#11 OFFLINE
Posted 06 June 2012 - 09:27
#12 OFFLINE
Posted 06 June 2012 - 11:06
#13 OFFLINE
Posted 08 June 2012 - 04:02
Wracając do „innych” odjazdów (mniej odlotowych) np. woblerów na boki (skoki na boki to moja innego rodzaju specjalność „łowiecka” przy nadarzających się często okazjach), to moim skromnym zdaniem, nikt z Was nie ma racji. Ustawienie steru, obciążenie, kąty itp. bzdury, o których tak „naukowo” prawicie, to bzdety ciągle powtarzane przez wszystkich, którzy nie potrafią nadać woblerowi pożądanej i z góry założonej akcji… A ja, nie chwaląc się oczywiście, to potrafię od dwudziestu lat. Maciek to widział i wie… Robert D. także… Znam tyle akcji woblerów i nadałem im swoich nazw, co Eskimosi śniegowi. To nie kwestia techniki… To kwestia psychiki, filozofii i miłości…Moją MUZĄ i natchnieniem jest RYBA, a nie pieniądz… Na Jerkbaicie więcej byście dowiedzieli się NAPRAWDĘ pożytecznych rzeczy, gdybyście bardziej szanowali STARYCH… Jeśli tego nie zrobicie i w porę nie będziecie reagować na „zachowania” pyskaczy typu @śpiegu, to długo jeszcze pozostaniecie na „etapie przelewania lakieru z puszki do słoiczków”, co dla mnie wydawało się zawsze oznaką dowodu niskiego IQ i przesłanką zmiany hobby na np. lepienie bułeczek, albo ciosanie sztyli do łopat…
Z wędkarskim pozdrowieniem sasza237 vel Cykadass, czyli po prostu Sławek Szuszkiewicz (ale dla @śpiega PAN SZUSZKIEWICZ!), ha, ha…
Attached Files
- Wojtek B. and mtz25 like this
#14 OFFLINE
Posted 08 June 2012 - 07:56
#15 OFFLINE
Posted 08 June 2012 - 08:38
...to długo jeszcze pozostaniecie na „etapie przelewania lakieru z puszki do słoiczków”, co dla mnie wydawało się zawsze oznaką dowodu niskiego IQ...
Całe szczęście w tych postach nie udzielałem się, ale kiedyś robiłem sobie taki test IQ i nawet ciekawie wyszło: wynik 129, i coś po przecinku. Teraz niech sprawdza swoje wpisy, te osoby co się tam udzielały - masakra
Plissss - zacznijmy coś wnosić do wątku, a nie pisać o przypuszczeniach ,domysłach i obrażaniu innych.
PS. Jak ja się cieszę ze swojego IQ - może dlatego nie mam lakieru w słoikach i trzymam go w ciemnym pomieszczeniu.
#16 OFFLINE
Posted 08 June 2012 - 09:19
Na Jerkbaicie więcej byście dowiedzieli się NAPRAWDĘ pożytecznych rzeczy, gdybyście bardziej szanowali STARYCH…
Otóż uważam, że na Jerkbaicie dowiedzielibyśmy się więcej pożytecznych rzeczy , gdyby ktoś tą wiedzą chciał się z nami dzielić (min. również, a może przede wszystkim Ci STARZY).
Jedni tak właśnie robią (to zapewne miłośnicy tych RYB) inni założyli sobie tu wątki autorskie (może nawet komercyjne w celach reklamy i dzielą się ta wiedzą skromnie - to zapewne miłośnicy PIENIĄDZA). Rozumiem i szanuję jednych i drugich. Nie udzielam się na tym forum z powodów jakie opisałem powyżej, ale bacznie i z zainteresowaniem je śledzę i na miłość boską drodzy użytkownicy skupcie się bardziej na temacie wątków, pomocy, wymianie wiedzy i radości z tworzenia i łowienia, a nie róbcie NAM tu drugiego Smoleńska. Proszę. A i MODERATOR będzie miał zapewne mniej pracy.
Pozdrawiam
#17 OFFLINE
Posted 09 June 2012 - 05:41
Nie jestem chowany „na podpuchach” i bardzo trudno jest czymkolwiek mi zaimponować, albo „przegadać”… Że się przechwalam? A co, może nie mam czym… Bo, pomimo niczym nie udowodnionej liczby, o „odjazdach” piszesz głupoty i moim zdaniem nic na ten temat nie wiesz…Takie bzdety JAZ, to możesz walić małolatom, albo blondynkom, z którymi się „testowałeś”… Wejdż do tej swojego ciemnego pomieszczenia, zapal światło, wyciąg flachę z kabury, weż kiszonego z półki, popatrz na te swoje „słoiczki”, łyknij z gwinta, wbij kły w ogórasa, jeszcze raz popatrz na „słoiczki” i pomyśl… Co zrobić, aby bez przelewania do słoiczków, lakier w puszce, pomimo „używania” zachował walory… Co zrobić ma biedny człowiek, aby całe życie być mądrym i nie zgłupieć z powodu nadmiaru mądrości… Po to jest flacha… Stabilizator…
Jeśli nie zgłupiejesz i mi nie „naubliżasz”, to Ci powiem… Przy okazji inni się dowiedzą… Na tym polega wymiana poglądów i myśli, JAZ, właśnie na tym… Ogóras jest po to, aby smród rozmowy nie dotarł w niepożądane miejsca… Katalizator…
A póżniej, być może, porozmawiamy o innych rzeczach… O „odjazdach na boki”, na przykład… I o innych sprawach… O pięknie wędkarstwa… O wielu wspaniałych sprawach, bez agresji, bez opluwania się nawzajem i udowadniania za wszelką cenę swojej nad innymi wyższości… Niech WODZOWIE wreszcie piją w ciszy i spokoju, a MŁODZI WOJOWNICY niech jedynie podają ogórki… Bo tylko do tego, na razie, mogą się przydać… Ich pora dopiero majaczy we mgle, w oddali… Kiedy mgła zniknie uzyskają prawo głosu i będą mogli opowiedzieć, co ciekawego mają STARSZYZNIE do przekazania…
Pomimo upływu wieków i zmian cywilizacyjnych, nic w międzyludzkich relacjach się nie zmieniło… Nic… Internet stworzył jedynie ferment i dał szansę grupkom tchórzy, maniaków, ignorantów do tworzenia bajeczek o własnej doskonałości… W ‘normalnych” warunkach kto by ich słuchał… A paszoł z wigwamu w pizdu rozpalać ognisko, polować na króliki, jeśli nie masz nic nowego na temat niedżwiedzia, pumy, albo nie wiesz, gdzie są teraz bizony...
I jeszcze jedno, na koniec… W „kwestii” woblerów jestem na etapie, w którym ta cudowna przynęta ma zupełnie inne cechy, niż „standardowe”… Jeden wobler i kilka typów akcji i głębokości schodzenia… To jest moje IQ, nie jakieś liczby, które innymi można kupić… A Wy pozwalacie jakiemuś oszołomowi pluć na moją biedną cykadę… Nieładnie, nieładnie… Be… Ha, ha…
Och Jerry, Jerry.., gdzie jesteś w tej chwili Przyjacielu… Chyba gryzą Ci dupę te przeklęte moskity… Ja ćmię szluga, głaszczę kotkę śpiącą na kolanach i myślę, myślę, myślę, ze wzrokiem wkutym w dal obłoków wolno szukających swojego miejsca na niebie... O sensie życia i śmierci, o Kwisie i Bobrze… O babach coraz rzadziej… Niedobrze, niedobrze…
#18 OFFLINE
Posted 09 June 2012 - 06:04
#19 OFFLINE
Posted 09 June 2012 - 07:43
#20 OFFLINE
Posted 09 June 2012 - 09:42
...Niech WODZOWIE wreszcie piją w ciszy i spokoju, a MŁODZI WOJOWNICY niech jedynie podają ogórki... Bo tylko do tego, na razie, mogą się przydać… Ich pora dopiero majaczy we mgle, w oddali… Kiedy mgła zniknie uzyskają prawo głosu i będą mogli opowiedzieć, co ciekawego mają STARSZYZNIE do przekazania...
Komentarz = M A S A K R A !!!
Gorąca prośba do moderatorów:
Posty obrażające, poniżające Nas (dot.userów nie posiadający przed swoją nazwą MISZCZ) powinny być od razu kasowane - wiem, wiem moderator też chce pojechać na ryby, czego innym życzę.
Proponuje o usunięcie tych Naszych wpisów, bo nic dalej nie wnoszą , @Gruzin i inni (ja też) dalej niczego nowego się nie dowiedzieli. Jeżeli ktoś chce te ostatnie wpisy komentować, to lepiej niech nie pisze i nie dokłada następnych śmieci do tematu.
Często zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje, dlaczego ktoś nie napisze takiej ilości znaków w konkretnym temacie, to była by jakaś wiedza, a często, gęsto czyta się obrażanie, przechwałki, jaki to ja kozak jestem. Panie Siusiek, tyle czasu straciłeś na obrażanie mnie i innych, a nie lepiej byłoby napisać tyle samo w temacie, przynajmniej inni dowiedzieliby się czegoś pożytecznego dla tego forum i może zmieniliby zdanie o tobie.
Z tego postu wyżej, wychodzi tylko jedno (znalezione gdzieś w sieci):