[scOOtt]

Mam ponton. Pływaliśmy rok na nim. Wracałem do domu umordowany jak koń. Mamy łódkę - wracam do domu wypoczęty.

Gdybym tylko miał gdzie trzymać łódź - za nic w świecie nie trzymałbym w zanadrzu pontonu.

Nawet mimo tych partańskich slipów.

[Mariusz1000]

Mam ponton. Pływaliśmy rok na nim. Wracałem do domu umordowany jak koń. Mamy łódkę - wracam do domu wypoczęty.

Gdybym tylko miał gdzie trzymać łódź - za nic w świecie nie trzymałbym w zanadrzu pontonu.

Nawet mimo tych partańskich slipów.

partańskich? nigdy nie słyszałem, co znaczy to słowo?

[scOOtt]

@Mariusz1000 miałem na myśli kiepskich.
Brawo dla Ciebie za spostrzegawczość, następnym razem się poprawię.

[Mariusz1000]

@Mariusz1000 miałem na myśli kiepskich.
Brawo dla Ciebie za spostrzegawczość, następnym razem się poprawię.

Żadna złośliwość z mojej strony, po prostu ciekawość      

[scOOtt]

Kolejny dzień pływania bez żadnego dotknięcia mimo imponujących zapisów na echu.

Ups przepraszam - miałem coś - myślałem, że przejechałem po "kamlocie" a guma pocięta szczupaczymi zębami.

Zreflektowałem się dopiero po obejrzeniu gumy.

Użytkownik scOOtt edytował ten post 12 listopad 2020 - 20:01

[Pozer]

Polska to dziki kraj......  

[scOOtt]

Polska to dziki kraj......

Ale, że co ? 🤔

[Pozer]

Mam ponton. Pływaliśmy rok na nim. Wracałem do domu umordowany jak koń. Mamy łódkę - wracam do domu wypoczęty.

Gdybym tylko miał gdzie trzymać łódź - za nic w świecie nie trzymałbym w zanadrzu pontonu.

Nawet mimo tych partańskich slipów.

Rowniez zaczynalem od pontonu.Spining nabral dla mnie wtedy zupelnie innego znaczenia.Niestety,tak jak mowisz {slowo pisane } przygotowanie owej jednostki do wyplyniecia bylo meczace,ale jak juz sie wyplynelo to sie plywalo.Osobiscie mieszkam w miescie,z racji czego trzymalem go caly czas w bagazniku auta.Jak wiemy po kazdym splynieciu nalezy ponton oczyscic,osuszyc.Najciekawiej bylo gdy dopadlo mnie oberwanie chmury jak to wtedy zrobic........Na kolejny sezon kupilem lodz.Z racji ze nie mam gdzie trzymac przyczepy,trzymam owa jednostke plywajaca na przystani.....koszt takiego cumowania rocznie to jest 500 zl...Zadne to pieniadze z taka wygode.Czasem tylko trzeba podjechac po pracy wylac z niej wode,oczywiscie po ulewnych deszczach

[cinn]

Zamiast jeździć i wylewać wodę wolałbym zrobić-zamówić plandekę na łódkę.

[Pozer]

To prawda,nawet sie jakis czas temu nad tym zastanawialem.Z drugiej strony,dojazd do wody autem zajmuje mi 15 min.Z racji na charakter pracy [ nienormowane godziny ] czasem brakuje juz dnia na wedkowanie....a tak,w moim odczuciu milo jest wyskoczyc nad wode chocby na pare minut Jest jeszcze jeden plus.....slubna jak mnie sie pyta czy ide z nia do sklepu,to odpowiadam; Kochanie nie moge,bo musze jechac wypompowac wode z lodki bo w nocy padalo

[cinn]

A wypompowanie czasami długo trwa 😁

[Mariusz1000]

A wypompowanie czasami długo trwa

Wiadomo i sru do fajnej dziewczyny na to wypompowanie i wraca się wypompowany do żony     

[Pozer]

Skadze jedyna moja pasja jest moczenie kija tzw wedkarstwo

[AdamLca]

Ten rok na tataraku to jakieś nieporozumienie jeśli chodzi o brania...czesto nawet w,,bankowych" Miejscach bez kontaktu...dobre jezioro dla lubiacych spławik/grunt...oby w kolejnym sezonie coś się ruszyło... Apropo slipu to nie raz, nie dwa orła zaliczyłem mogliby coś zrobić z tym !

[scOOtt]

Wielka prośba, podpiszcie petycję o utworzenie na tataraku łowiska "No kill"
https://tulegnica.pl...XJp92GXPXD4Bc5U

[Gnat]

Pytanie takie, czasami spininguje z brzegu na Tataraku, ale wyniki mam bardzo słabe.

Który brzeg uważacie za najlepszy ? Bo ten od pomostów moim zdaniem bardzo słaby jest, duzo zielska i mało ryby. Co sądzicie o pomyśle No Kill na Tataraku. Moim zdaniem bardzo dobry pomysł, choć jedno łowisko PZW No Kill powinno być.

[scOOtt]

Pytanie takie, czasami spininguje z brzegu na Tataraku, ale wyniki mam bardzo słabe.

Który brzeg uważacie za najlepszy ? Bo ten od pomostów moim zdaniem bardzo słaby jest, duzo zielska i mało ryby. Co sądzicie o pomyśle No Kill na Tataraku. Moim zdaniem bardzo dobry pomysł, choć jedno łowisko PZW No Kill powinno być.

Najlepsze miejsca masz na przeciw pomostów na drugim brzegu. Tam gdzie najczęściej rozkładają się karpiarze. Masz tam blisko brzegu stok, który możesz próbować obławiać.

[Gnat]

a takie durne pytanie. Czy tatarak można obejść w koło w dostępny sposób ? Nigdy nie zrobiłem i nie wiem. Na południowym brzegu widzę obszary leśne, są do przejścia przy brzegu ?

[scOOtt]

Złota łopata za odkop ale odpowiem na pytanie.

Południowy brzeg jest jak najbardziej dostępny - zalecane spodniobuty. Co do obejścia go wokół - nie da się gdyż są prywatne posesje przy brzegu.

Wredna ta woda jest strasznie ale to dobrze - nie ma tam dużo ryby ale są duże i cwane osobniki. 

Jutro kolejny szybki rekonesans z pontonu. 

Użytkownik scOOtt edytował ten post 08 czerwiec 2021 - 20:59

[scOOtt]

Żerowały dziś okonie. Ale tylko do godziny 10. Później cisza. Szczupaka i sandacza zero.