1927. Oto, co trzeba było podać, by otrzymać kartę wędkarską. Mam gdzieś w moim archiwum kartę wędkarską (oczywiście nie moją...) z tego okresu, to sprawdzę, czy na niej podano cechy jej właściciela.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 14 July 2021 - 10:31
1927. Oto, co trzeba było podać, by otrzymać kartę wędkarską. Mam gdzieś w moim archiwum kartę wędkarską (oczywiście nie moją...) z tego okresu, to sprawdzę, czy na niej podano cechy jej właściciela.
Posted 15 July 2021 - 05:02
Posted 22 July 2021 - 16:44
Ekstra są te wycinki ze starych gazet, bardzo lubię czytać takie rzeczy
Posted 23 September 2021 - 21:14
A to z 1973 r. z Życia Gospodarczego, poważnego pisma. Temat nie utracił na aktualności.
Posted 24 September 2021 - 08:32
A to z 1973 r. z Życia Gospodarczego, poważnego pisma. Temat nie utracił na aktualności.
Średnie wynagrodzenie miesięczne w tzw. gospodarce uspołecznionej w tamtych latach raczej nie przekraczało trzech tysięcy. Albo redaktorka poniosło, albo organizatorzy tamtych zawodów powinni trafić za kratki. Moja składka (młodzieżowa) w 1973r. wynosiła 30 zł, dodatkowo na wody górskie (młodzieżowa) też 30 zł, spinning 50 zł i tzw. wkładka na wody PGRybów 15 zł. Za te 125 zł mogłem sobie łowić na terenie całego kraju przez rok. Trzy tysiące wydane wtedy na uczestnika mistrzostw - kryminał. W tamtym czasie były chyba rozgrywane jedynie spławikowe mistrzostwa kraju, może w castingu, bo muchowe pod koniec 70-tych i spinningowe dużo później. Obecnie mistrzostw w różnych dyscyplinach trochę się nam namnożyło. Jeśli dzisiaj finasowanie zawodów jest na podobnym poziomie jak w 1973, to niech nikogo nie dziwi, że jest jak jest.
Posted 24 September 2021 - 13:13
A tu jest o MEWach (Express Wieczorny, 1980). Jakimś cudem na Wkrze nie postawiono tej elektrowni, choć zakusy były (a i tak na rzece jest wiele niepotrzebnych spiętrzeń, w tym jedno zrobione parę lat temu koło Płońska, nie wiadomo po co). Nie wiem, jak jest z tą na Rawce.
Posted 11 October 2021 - 15:47
1961 (ostatni odcinek). Moim zdaniem nieprzypadkowo wobler opisał wędkarz ze Szczecina. Szczecin to było okna na świat dla polskich rybaków, którzy wówczas licznie udawali się na połowy dalekomorskie. W portach kupowali różny sprzęt.
Posted 11 October 2021 - 18:55
Ale dzisiaj dostawa towaru dzięki Stanisławie, bardzo lubię czytać te starocie które wynajdujesz
Posted 11 October 2021 - 22:19
Staszku może wiesz kto kryje się po pseudonimem "Polikarp " ?
Posted 11 October 2021 - 22:28
Nie wiem Wojtku. Ja miałem wtedy... 4 lata (choć już się rozglądałem za wędką). Większość tekstów w tamtych latach była anonimowa lub podpisana pseudonimem. Polikarp redagował kolumnę wędkarską na łamach Kuriera Szczecińskiego. Trzeba by sprawdzić, czy coś publikował na łamach WW. Jego teksty są dosyć sensowne.
Posted 12 October 2021 - 07:30
Zapytałem bo wydawało mi się, że kojarzę pseudonim. Prawdopodobnie ze starych WW. Gdzieś są "w otchłani" domu . Gdy je odkryję, sprawdzę i napiszę.
Posted 12 October 2021 - 10:33
Pamiętam Polikarpa z dawnych WW. Lata siedemdziesiąte chyba najbardziej prawdopodobne.
Posted 14 October 2021 - 10:47
A tu jest tabelka z Rocznika Statystycznego Województwa Warmińsko-Mazurskiego 2019, czyli coś zupełnie świeżego. Myślę, że dział „historia rybołówstwa” jest najbardziej właściwym miejscem dla tej informacji, bo rybołówstwo zaczyna przechodzić do historii (bynajmniej nie dlatego, że zrobiono coś wiekopomnego). Nie ma już kierunku rybactwo na Uniw. Warm.-Maz., bo nie ma chętnych. Nie ma chętnych, bo wszyscy widzą, co się dzieje z naszymi wodami. Nie ma ryb, bo.... itd. W województwie z największą ilością wód zanika rybołówstwo. RIP.
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Muzeum WędkarstwaStarted by S. Cios , 28 Oct 2021 historia wędkarstwa |
|