Okonie 2021
#201 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2021 - 19:29
IMG_20211113_142742.jpg 54,67 KB 53 Ilość pobrań
- c00per, Maciek Rożniata, Komar i 32 innych osób lubią to
#202 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2021 - 14:56
Trzy jak na razie największe tej jesieni rybki 35-38. Pora przełamać barierę 40 cm
IMG_20211028_131554_Easy-Resize.com.jpg 112,07 KB 45 Ilość pobrań
IMG_20211103_115535_Easy-Resize.com.jpg 89,93 KB 45 Ilość pobrań
IMG_20211127_130213_Easy-Resize.com.jpg 115,93 KB 42 Ilość pobrań
- Maciek Rożniata, golsyl, Zielony i 18 innych osób lubią to
#203 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2021 - 08:41
Wczorajszy okoń, 36 cm.
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, wojti80, Zielony i 17 innych osób lubią to
#204 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2021 - 18:08
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
- Artech, Maciek Rożniata, maniak i 33 innych osób lubią to
#205 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2021 - 21:32
Łowicie teraz oksy Drop Shotem czy zwykłą główką ? Co Wam się bardziej sprawdza?
#206 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2021 - 15:13
Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka
- Friko, Maciek Rożniata, gulf i 17 innych osób lubią to
#207 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2021 - 18:09
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
- Maciek Rożniata, maniak, Krzysiek Rogalski i 27 innych osób lubią to
#208 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2021 - 18:42
- tobifly2 lubi to
#209 OFFLINE
Napisano 05 grudzień 2021 - 08:55
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
- mario, Maciek Rożniata, maniak i 21 innych osób lubią to
#210 ONLINE
Napisano 05 grudzień 2021 - 15:04
- Maciek Rożniata, hm62, Pisarz.......ewski Piotr i 6 innych osób lubią to
#211 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2021 - 13:40
Załączone pliki
- Artech, Maciek Rożniata, gulf i 18 innych osób lubią to
#212 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2021 - 13:45
Szanuje na prawdę. Powiedz jaka grubość lodu ?
- golsyl lubi to
#213 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2021 - 14:16
#214 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2021 - 21:34
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, malinabar, Pisarz.......ewski Piotr i 4 innych osób lubią to
#215 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2021 - 21:25
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, malinabar, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to
#216 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2021 - 18:31
Dawno się nie logowałem. Gratuluję pięknych ryb.
Ja po półrocznej przerwie wróciłem na swój reński rewir,. Rybek mało, ale chociaż każda eskpada przynosi jednego niespełna 40cm średniaka. Zważając na moje braki w obecności nad wodą, zawsze to fajne urozmaicenie.
Załączone pliki
- malinabar, BOB, Pisarz.......ewski Piotr i 6 innych osób lubią to
#217 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2021 - 21:50
Przypadkowo przywołany w tym roku wątek okoniowy A.D. 2018 uzmysłowił mi , że to własnie trzy lata temu z pełną premedytacją próbowałem łowić pasiaki na moich łowiskach przy pomocy okoniowej wykałaczki i dedykowanych im przynęt . Rok później jeszcze jakiś krótki epizodzik w sezonie raz czy dwa się wydarzył , a od dwóch lat na łódkę nie zabieram praktycznie mojego okoniowego Corto EX i zestawu pudełek z małymi wabikami . Jest to podyktowane po części tym , że skupiam się w pełni na większych pasiastych , ale tak naprawdę to okoniowe łowy straciły nieco sens na moich kałużach z powodu dramatycznego zmniejszenia pogłowia tych pięknych rybek .
Tegoroczne spotkania z nimi traktuję jako wspaniały bonus od wód , na jakich łowię i cieszę się za każdym razem niezmiernie z tych momentów .
Pierwsze pojawiają się w czerwcu. Na płytkim , twardym i rozległym blacie nagle meldują się solidnym łupnięciem w czterocalową , wąską gumę by po atomowym zacięciu zatelegrafować niezbyt mocno szczytówką podczas holu . Rybki w okolicach dwudziestu paru centymetrów , bardzo silne jak na swoje gabaryty jednakowoż smukłe , blade i takie jakieś bidne w odbiorze . Zjawiają się nagle , mam kilka brań i kilka z nich wykorzystuję . Znikają jak duchy po jakimś kwadransie , więc skupiam się na sandaczach.
Następne spotkanie to już jesień . Druga połowa października . Jestem przy jednym z nielicznych karczy . Na offsecie z czeburaszką smukłe cztery cale w jarzeniowym kolorze . Pierwsze branie zaskakujące , bo zamiast sandaczowego pstryka ewidentnie okoniowe trrr się pojawia za zaczepem. W następnym rzucie mam takiego 25 centów , a po lekkiej korekcie już fajna trzydziestka w plusie się melduje . Dziwne branie, bo mimo tego , że bardzo wyraźnie zaznaczone na szczytówce , to w łapce nic nie poczułem . Sprzętowo MXS72L i ES 4" , czyli lekko sandaczowo .
IMG_20211024_124158.jpg 60,37 KB 24 Ilość pobrań
Jedna z nielicznych wypraw nad naszą wielką , sandaczową wodę . Rzeczywiście w tym roku bryndza totalna , chociaż niemal każdy wyjazd dawał pojedyncze , niewielkie rybki. Jedną dużą straciłem , ale to zupełnie inna historia ... W Święto Niepodległości postanawiamy odwiedzić tę wodę tym bardziej , że jakieś sygnały o pojawiających się od czasu do czasu ładnych okoniach docierają do nas od tygodnia lub dwóch. Staramy się nie pływać zbytnio po miejscówkach tylko szukać śladów życia w wodzie . Wbrew pozorom nie jest to łatwe , bo całe połacie wody są zupełnie sterylne na ekranie echosondy . Znajdujemy zapisy na w miarę twardym , głębokim blacie . Od razu pojawiają się jakieś nie wcięte brania , pierwsze szczupaczki . Coś się dzieje i to cieszy wobec mizerii większości wypłynięć tutaj . Pierwszą rybę trafia Arturo . Osiem centymetrów ciemnej, niepozornej gumy na 15 gramach przynosi takiego przystojniaka .
IMG_5296.jpg 51,81 KB 28 Ilość pobrań
Niedługo później Adaś łowi swojego okonia na gumę , którą katuje tutaj od trzech chyba lat, bo ma do niej przekonanie . Jak się nieraz okazało absolutnie słusznie .
IMG_20211111_101905.jpg 50,9 KB 29 Ilość pobrań
Na koniec i mi trafia się piękny rodzynek . Wali z impetem na pełnym wyrzucie w czterocalową gumę na 17 gramach w kolorze różowo majtkowym . Walczy ambitnie , całkiem dziarsko doginając sztywnego bądź co bądź TX-a 723 . Urodziwa bestia .
IMG_20211111_094900.jpg 57,83 KB 29 Ilość pobrań IMG_20211111_094907.jpg 49,1 KB 28 Ilość pobrań
Więcej brań już nie było . Woda obdarzyła nas sprawiedliwie . Nawet po szczupaczku każdy zaliczył .
Użytkownik malinabar edytował ten post 18 grudzień 2021 - 22:00
- Maciek Rożniata, Krzysiek Rogalski, hm62 i 24 innych osób lubią to
#218 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2021 - 22:47
Przypadkowo przywołany w tym roku wątek okoniowy A.D. 2018 uzmysłowił mi , że to własnie trzy lata temu z pełną premedytacją próbowałem łowić pasiaki na moich łowiskach przy pomocy okoniowej wykałaczki i dedykowanych im przynęt . Rok później jeszcze jakiś krótki epizodzik w sezonie raz czy dwa się wydarzył , a od dwóch lat na łódkę nie zabieram praktycznie mojego okoniowego Corto EX i zestawu pudełek z małymi wabikami . Jest to podyktowane po części tym , że skupiam się w pełni na większych pasiastych , ale tak naprawdę to okoniowe łowy straciły nieco sens na moich kałużach z powodu dramatycznego zmniejszenia pogłowia tych pięknych rybek .
Tegoroczne spotkania z nimi traktuję jako wspaniały bonus od wód , na jakich łowię i cieszę się za każdym razem niezmiernie z tych momentów .
Pierwsze pojawiają się w czerwcu. Na płytkim , twardym i rozległym blacie nagle meldują się solidnym łupnięciem w czterocalową , wąską gumę by po atomowym zacięciu zatelegrafować niezbyt mocno szczytówką podczas holu . Rybki w okolicach dwudziestu paru centymetrów , bardzo silne jak na swoje gabaryty jednakowoż smukłe , blade i takie jakieś bidne w odbiorze . Zjawiają się nagle , mam kilka brań i kilka z nich wykorzystuję . Znikają jak duchy po jakimś kwadransie , więc skupiam się na sandaczach.
Następne spotkanie to już jesień . Druga połowa października . Jestem przy jednym z nielicznych karczy . Na offsecie z czeburaszką smukłe cztery cale w jarzeniowym kolorze . Pierwsze branie zaskakujące , bo zamiast sandaczowego pstryka ewidentnie okoniowe trrr się pojawia za zaczepem. W następnym rzucie mam takiego 25 centów , a po lekkiej korekcie już fajna trzydziestka w plusie się melduje . Dziwne branie, bo mimo tego , że bardzo wyraźnie zaznaczone na szczytówce , to w łapce nic nie poczułem . Sprzętowo MXS72L i ES 4" , czyli lekko sandaczowo .
Jedna z nielicznych wypraw nad naszą wielką , sandaczową wodę . Rzeczywiście w tym roku bryndza totalna , chociaż niemal każdy wyjazd dawał pojedyncze , niewielkie rybki. Jedną dużą straciłem , ale to zupełnie inna historia ... W Święto Niepodległości postanawiamy odwiedzić tę wodę tym bardziej , że jakieś sygnały o pojawiających się od czasu do czasu ładnych okoniach docierają do nas od tygodnia lub dwóch. Staramy się nie pływać zbytnio po miejscówkach tylko szukać śladów życia w wodzie . Wbrew pozorom nie jest to łatwe , bo całe połacie wody są zupełnie sterylne na ekranie echosondy . Znajdujemy zapisy na w miarę twardym , głębokim blacie . Od razu pojawiają się jakieś nie wcięte brania , pierwsze szczupaczki . Coś się dzieje i to cieszy wobec mizerii większości wypłynięć tutaj . Pierwszą rybę trafia Arturo . Osiem centymetrów ciemnej, niepozornej gumy na 15 gramach przynosi takiego przystojniaka .
Niedługo później Adaś łowi swojego okonia na gumę , którą katuje tutaj od trzech chyba lat, bo ma do niej przekonanie . Jak się nieraz okazało absolutnie słusznie .
Na koniec i mi trafia się piękny rodzynek . Wali z impetem na pełnym wyrzucie w czterocalową gumę na 17 gramach w kolorze różowo majtkowym . Walczy ambitnie , całkiem dziarsko doginając sztywnego bądź co bądź TX-a 723 . Urodziwa bestia .
Więcej brań już nie było . Woda obdarzyła nas sprawiedliwie . Nawet po szczupaczku każdy zaliczył .
Bartek, gdybyś uznał, że Corto EX nie jest ci już potrzebne, to daj znać
#219 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2021 - 23:04
- malinabar i bartosz311287 lubią to
#220 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2021 - 01:04
Bartek, gdybyś uznał, że Corto EX nie jest ci już potrzebne, to daj znać
Pamiętam Maćku , pamiętam . Nie planuję absolutnie , ale będziesz pierwszym poinformowanym jakby co .
- Pescador de caña lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych