[PiotrCz]

[*]

[ObraFM]

John Mayall zmieniał świat muzyczny:
 

https://pl.wikipedia...iki/John_Mayall

 

[mohave]

[*] 

 

Odeszła wielka postać muzyki. Nie bez powodu był i będzie nazywany ojcem białego bluesa, bo spod jego skrzydeł wyszło wielu znakomitych muzyków.

Cześć jego pamięci....

[jachu]

[*] 

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Faktem jest, że zelektryfikował i zmodyfikował bluesa. Ale to nie było nic specjalnie wielkiego dla muzyki, raczej ukłon w stronę muzycznego popu. Takie "Obrazki z wystawy".. 

Ale szkoda   

[mohave]

Elektryfikacja bluesa to nastąpiła dużo wcześniej rękami czarnych bluesmanów, wtedy gdy John Mayall nosił jeszcze krótkie spodnie. Muddy Waters już w 1944 roku używał swojej pierwszej, wymarzonej, elektrycznej gitary. A to tylko jeden z wielu. Dzięki Mayallowi [między innymi] okazało się, że biali muzycy potrafią grać ten rodzaj muzyki i to często lepiej niż czarni [ co ci często sami przyznawali i przyznają]. Blues, jako gatunek muzyczny, być może by nie przetrwał do dzisiejszych czasów, gdyby nie tacy ludzie jak Mayall. I w tym widzę jego wielką zasługę. Okazało się też, że bluesa można czuć i tworzyć bez względu na pochodzenie, czy kolor skóry. To nie to samo co kopiowanie, czy też jak kto woli interpretacja, Musorgskiego przez ELP. Na bazie tych często tylko 12 taktów,  powstało wiele wspaniałych, ponadczasowych utworów, które z muzycznym popem nie mają nic wspólnego. Takie miał w swoim repertuarze również John Mayall.