Nowy Penn Spinfisher V
#21 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 22:01
#22 OFFLINE
Napisano 24 październik 2012 - 16:59
#23 OFFLINE
Napisano 24 październik 2012 - 22:20
No to będzie całkiem spory. Pewnie z USA, a więc jak sądze tak jak ja załapiesz się na jedną szpulę. Niestety dotychczas nie znalazłem oferty sprzedaży dodatkowej szpuli - trzeba będzie poczekać. Bądź cierpliwy bo najpierw przesyłka trafi do cetrum rozdzielczego poczty, potem otrzymasz wezwanie do nadesłania kwitów do odprawy (można je wysłać faxem lub na maila), a po naliczeniu VAT, po jakichś 3-4 dniach będziez się nim mógł cieszyć - a jest czym. Twój 4500 da radę każdej paskudzie. Pozdrawiam. RB.Ja też czekam na swojego SPINFISHERA V 4500, będzie na paskudy w przyszłym sezonie
#24 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 08:50
Mam możliwość przywiezienia go poprzez znajomego z juesej na początku przyszłego roku, muszę się zastanowić, coś mi się zdaje że 4500 mógłby tyrać w zestawie dorszowym.
robert.bednarczyk mogłbys wstawić kilka fotek, zawsze to inne spojrzenie niż na materiały reklamowe.
#25 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 09:03
Jeśli myślisz o polskich dorszach to zważając na wielkość ryb, głębokości i gramatury pilkerów śmiem twierdzić, że ten mniejszy w zupełności wystarczy na nasze krajowe warunki.Zastanawia mnie siła hamulca w tym ustrojstwie, zaiste jest imponująca i jeśli tak jest faktycznie jak piszą to ten kręcioł jest niezłym wołem roboczym.
Mam możliwość przywiezienia go poprzez znajomego z juesej na początku przyszłego roku, muszę się zastanowić, coś mi się zdaje że 4500 mógłby tyrać w zestawie dorszowym.
robert.bednarczyk mogłbys wstawić kilka fotek, zawsze to inne spojrzenie niż na materiały reklamowe.
#26 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 09:40
#27 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 10:04
No niestety o hamulcu nic więcej, ponad to co napisałem, dodać nie mogę - tak z praktycznego siłowania wychodzi, że jest bardzo mocny, nieporównywalnie silniejszy niż np w Battlu 3000. Jednocześnie zachowuje duży i płynny zakres regulacji. Na bardzo grube plecionki to chyba jednak trzeba szukać wiekszych rozmiarów, a zakres oferty jest bardzo szeroki, bo aż do 10500.ja nawet myslalem, ze ten amulec jest za mocny w porownaniu do wielkosci szpuli - prawdziwe 20lbs to moga byc plecionki opisane 30-70lbs (a takiej plecionki to tam za duzo nie wejdzie. Chyba, ze hamulec jak i wedki i plecionki opisany w funtach marketingowych - stad sie pytalem na poczatku.
Zastanawia mnie siła hamulca w tym ustrojstwie, zaiste jest imponująca i jeśli tak jest faktycznie jak piszą to ten kręcioł jest niezłym wołem roboczym.
Mam możliwość przywiezienia go poprzez znajomego z juesej na początku przyszłego roku, muszę się zastanowić, coś mi się zdaje że 4500 mógłby tyrać w zestawie dorszowym.
robert.bednarczyk mogłbys wstawić kilka fotek, zawsze to inne spojrzenie niż na materiały reklamowe.
Ja też sądzę, że 3500 nie zawiedzie na naszych łowiskach dorszowych, przy jednoczesnym zachowaniu większej uniwersalności. Obiecuję, że postaram sie zrobic fotki i jeśli jakość będzie ok. wstawię. Niestety aparacik mam taki "wakacyjny dla głupków", bo w temacie fotografii jestem kompletnym ignorantem. Ale jak obiecałem postaram się, może zdołam zrobić jakieś fajne zbliżenia elementów konstrukcyjnych, które zwracają szczególną uwagę. Jak masz możliwość ściągnięcia kołowrotka, za pośrednictwem kolegi, bez kosztów wysyłki i VAT - u to nawet się nie zastanawiaj. Tylko, co podkreślam raz jeszcze, niech kolega zwróci uwagę czy w zestawie jest dodatkowa szpula. RB.
#28 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 10:26
Jeśli myślisz o polskich dorszach to ... ten mniejszy w zupełności wystarczy na nasze krajowe warunki.
Otóż to, dobra rada, przyglądam się temu i zastanawiam czy aby jednak 4500 nie jest przerostem formy a i zawsze to parę gram więcej niż 3500.
Co do hamulca to mamy gooral podobną zagwozdkę - ciekawe czy funty są marketingowe czy jednak nie ? Ale wszystko wyjdzie w "praniu".
#29 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 15:47
Gdyby tylko mialy troszke wieksze szpule to mysle, ze 20lbs hamulca w zupelnosci styka na wiekszosc ryb, ale takiej linki (realnie 20lbs) to tam wejdzie pewnie na styk by miec co za siebie w trolu na glebokiej wodzie wypuscic - nie daj boze zaczep i siegasz konca linki zanim sie zatrzymasz to samo w razie wiekszej ryby...
#30 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 15:58
Ja też czekam na swojego SPINFISHERA V 4500, będzie na paskudy w przyszłym sezonie
Wraz z Speedmasterem GAME TYPE HEAWY 60-120 to będzie budżetowy zestaw na Super paskudy i do spec zadań
#31 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 19:20
no mam wedke penna 20-30lbs i jakos nei ufam, zebym uzywajac jej jako amortyzatora dal rade 30lbs osiagnac - moze na zylce bo ta sie naciaga i dodatkowo amortyzuje. podnosilem na tej wedce okolo 13lbs (6kg) i to juz byla masakra - balem sie, ze kij sie zlamie.Za to hamulec w slammerze 360 pokazal, ze ma ile na nim pisze (no do 13kg juz musialem szpule reka trzymac, ale niewiele wczesniej puszczac zaczal). Z koleji plecionka penna opisana na 38kg (to 85lbs!!!!!) trzyma ledwie kilkanascie funtow (nowa!) i raz mi pekla pod sumem jak za mocno dokrecilem hamulec slammera 260... (na wedce 80-120g abu diamond crest - wedka przezyla bez problemu....) Inna sprawa to to, ze trzeba byc pudzianem by wykorzystac na maxa 20lbs nawet walczac z sumem przez dluzej jak kilka chwil.
Gdyby tylko mialy troszke wieksze szpule to mysle, ze 20lbs hamulca w zupelnosci styka na wiekszosc ryb, ale takiej linki (realnie 20lbs) to tam wejdzie pewnie na styk by miec co za siebie w trolu na glebokiej wodzie wypuscic - nie daj boze zaczep i siegasz konca linki zanim sie zatrzymasz to samo w razie wiekszej ryby...
Trudno kwesionować to co piszesz. Ciężko wybrać optymalny rozmiar kołowrotka. To co jest dobre do cięższego spina może zamęczyć przy lżejszył łowieniu na lekkim kiju. Uważam, że Penn Spinfisher z zasady został zaprojektowany do cięższego połowu. U mnie ma służyć na szczupaka i sandacza ale i myślę, że sum go nie wystraszy - no chyba, że taki powyżej 150 cm, ale na takiego zwierza to nawet wędki nie mam odpowiedniej. Nie przewiduję nawijania grubszej plecionki niż 0,25 mm, a tej ma wejść wg opisu prawie 200 m. A swoją drogą bardzo kusi mnie Slammer - nigdy go nie używałem, a to prawdziwa legenda.Jestem także bardzo ciekawy Twojej opinii o wędkach Penna, bo mam na oku parę modeli i nie wiem czy sobie nimi głowę zawracać.
Wraz z Speedmasterem GAME TYPE HEAWY 60-120 to będzie budżetowy zestaw na Super paskudy i do spec zadań
No to niech paskudy drżą bo marnie widzę ich szanse . RB.
#32 OFFLINE
Napisano 25 październik 2012 - 22:21
Mam 2 wedki pena i jesli chodzi o moc sa super (z czuloscia juz gorzej) mam 2xs spinn na szczupaki (mysle, ze suma tez by dala rade jakiegos nie giganta) i powerstixa kupionego na sumy (nie testowany jeszcze), kolega tez ma overseas spinn i testowal go na kranxach etc w mexyku i zadowolony (w kpl z battle'm).
#33 OFFLINE
Napisano 27 październik 2012 - 11:36
Użytkownik miramar69 edytował ten post 27 październik 2012 - 11:38
- Jarek M lubi to
#34 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 23:42
ze slammerem sie spiesz bo juz nie robia (na stronie penna zniknal), ale mz nie ma sensu spinnfisher wyglada lepiej.\
Mam 2 wedki pena i jesli chodzi o moc sa super (z czuloscia juz gorzej) mam 2xs spinn na szczupaki (mysle, ze suma tez by dala rade jakiegos nie giganta) i powerstixa kupionego na sumy (nie testowany jeszcze), kolega tez ma overseas spinn i testowal go na kranxach etc w mexyku i zadowolony (w kpl z battle'm).
No wlaśnie ten oversas mi chodzi po głowie od pewnego czasu, choć prawdę powiedziaszy to bardziej brakuje mi lekkiej wędki na okonia czy klenia, a takiej raczej u Penna nie znajdę. Dzięki za odpowiedź - przyjrzę się też powerstixowi. Co do Battla nie mam żadnych wątpliwości, że to bardzo dobry kołowrotek - mój w rozmiarze 3000 przez ostatnie pół roku nieźle się napracował i odnoszę wrażenie, że z każdym dniem działa coraz lepiej jakby dopasował się do właściciela . RB.
#35 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 01:10
Opis marketingowy sugeruje, że nie dam mu rady, a ja lubię wyzwania
#36 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 10:59
Wprawdzie Zalta nijak do Spinfishera przyrównać nie można, ale kto wie może taki psuj jak Ty da mu radę .
#37 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 12:17
Ciekaw jestem cen w f-m i jego slono-odporności.
Opis marketingowy sugeruje, że nie dam mu rady, a ja lubię wyzwania
O tym już wyżej było - jeśli pisząc f-m masz na myśli sklep fishing-mart, to ja czegoś w ich kalukulacji cenowej Spinfishera V nie rozumiem.
http://www.fishing-m...438-k11778.html
Jak widać zamierzają wystartować od 363 zł za najmniejszy w rozmiarze 3500. Licząc nawet bardzo optymistyczny kurs dolara po 3,13 zł. (tak mnie rozliczoino), a dziś jest już ok.3,20 zł za 1 USD.- wychodzi w przeliczeniu - ok.116 USD. Takich cen na ten sprzęt nie widziałem nigdzie. Ok. rozumiem - ja jestem detalistą, a oni odbiorcą hurtowym, więc ich cena zakupu będzie niższa. Czy jednak może dać to aż taka różnicę. Jak pisałem mnie Spinfisher V 3500 z jedną szpulą wyniósł w sumie z podatkiem VAT i przesyłką zakosztował ponad 570 zł., a wybrałem ofertę najtańszą z najnizszym kosztem przesyłki. No chyba, że mają z Pennem jakiś niebywale korzystny układ handlowy - jednak w to wątpię bo skoro cennik Battla wygląda tak
http://www.fishing-m...1438-k9819.html
a w każdej ze znanych mi ofert amerykańskich (a sporo się naszukałem) te kołowrotki są tańsze od Spinfishera V, w najmniejszych rozmiarach nawet o ok.40 USD, to coś mi tu nie gra. Chyba, że na nasz rynek trafią Spinfishery V w uboższej wersji jeśli chodzi o konstrukcję mechanizmu - mam jednak nadzieję, że Penn nie prowadzi takiej dziwacznej polityki (choć Slammery występowały w dwóch, róznych - konstrukcyjnie i cenowo opcjach, przy zachowaniu identycznego wyglądu z zewnątrz). Jeśli jednak f-m zachowa te ceny gdy kołowrotki Spinfisher V będą już dostępne to stanę się wiernym wyznawcą tego sklepu i przeproszę za sianie jakichkolwiek watpliwości.
Co do "słonoodporności" Spinfishera V to oczywiście tylko w praktyce będzie można ja sprawdzić - niemniej jednak rozwiązania konstrukcyjne zdają się sugerować, że wszystko tam zapięto na ostatni guzik. Może być ciężko go zajechać . RB.
#38 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 12:38
Myślę, ze po pół sezonu kajak plus brzeg by wypluł flaczki. Ale - pożyjemy - zobaczymy. gdyby shimano zdechło lub zalt jednak z naprawy nie powrócil o własnych siłach będzie to warte uwagi, jeśli cena mocno ponad 400pln nie poswiruje
#39 OFFLINE
Napisano 30 październik 2012 - 17:14
Slammer z rynku USA jest w 100% tym samym slammerem optycznie, i konstrukcyjnie co slammer z rynku EU. Na jakiekolwiek różnice brak jest dowodów. Takie nie istnieją.
#40 OFFLINE
Napisano 30 październik 2012 - 17:26
swego czasu wypuścili certatke (granatową) i infiniti Q niby różniły się kolorem bo bebechy wg.producenta takie same, na oko ok, ale nawet cena mówiła sama za siebie infiniti Q która była od początku przenaczona na EU była kilka stówek tańsza, więc co tańsza bo tańsza farba? Z tego co wiem a jest to z pewnego źródła różnica tkwi w materiale zastosowanym na przekładnie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych