Porażenie nerwa twarzowego
#1 OFFLINE
Napisano 24 luty 2021 - 13:29
Mój syn od ubiegłej soboty, jest
hospitalizowany na w/w chorobę.
Może ktoś z was miał z tym styczność?
Interesuja mnie wszystkie wiadomości.
Odn.przyczyn, diagnozy leczenia i
rehabilitacji tego schorzenia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Połamania.
#2 OFFLINE
Napisano 24 luty 2021 - 14:04
Miałem zapalenie nerwu trójdzielnego. Nie wiem czy to jest to samo ale nie życzę najgorszemu wrogowi. Ból zęba to przy tym pikuś.
Jeśli chodzi o mnie to przyplątało się to od zatok. Ale zanim postawili taką diagnozę to przez trzy miesiące chciałem obgryzać tynk ze ścian.
#3 OFFLINE
Napisano 24 luty 2021 - 14:32
Cześc
Jestem Alek, masażysta z 40 letnim klinicznym doświadczeniem.
Porażenie nerwu twarzowego, to upierdliwa dolegliwośc, ale w zależności od czynników innych,typu stopień porażenia, itd..(.Pytanie, skąd dopadło go to porażenie, co wywowało ten stan. Tu niech się wypowie lekarz prowadzący). da się to ogarnąć.
Syna czeka rehabilitacja, która oparta jest na:
1) fizykoterapii, czyli min na zabiegach elektrostymulacji. Elektrostymulacja to bodźcowe pobudzanie tegoż porażonego nerwu. Mówiąc po ludzku nerw dostaje kopa, żeby zaczęło działać przewodnictwo. Chociażby po to by opadnięty kącik ust wrócił" na miejsce i chłopakowi ślina z ust w czasie snu i nie tylko, nie leciała bez kontroli.. Albo, żeby osłabione mięśnie mimiczne twarzy, czyli te dzięki którym robimy wszystkie możliwe grymasy twarzą, znowu powoli zaczęły zaskakiwać na miejsce.
Są teraz też praktykowane inne zabiegi fizykalne.
2) masaż mięśni mimicznycgh twarzy
3) Cwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia mięśni twarzy. Począwszy od przysłowiowego dmuchania w słomkę zanurzona w butelce z wodą, coby ruszyły mięśnie policzkowe. A skończywszy na ćwiczeniach uśmichu i paru innych.
Ale, to wszystko dopiero po ustaniu ostrego stanu zapalnego. A kiedy to nastąpi niech się wypowie dr prowadzący.
Farmakologia też będzie miała w cholere do powiedzenia. W dużej mierze oparte na lekach pzapalnych oraz regenerujących układ nerwowy z grupy wit B.
Pozatym, jak chłopak wyzdrowieje, to będzie musiał uważać, w stylu np zimny wiatr na twarz, przeciągi, zimna woda na rozgrzaną twarz itd..O tym opowie mu rehabilitant.
Tyle mogę Ci opowiedzieć.
Przemasowałem parę setek pacjentów z tym porażeniem. Stąd moja wypowiedź
Pozdrawiam i yżczę Chłopakowi dużo cierpliwości. Ojcu zresztą też.
Alek
.
- Sławek Oppeln Bronikowski, krzysiek, Jozi i 23 innych osób lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 24 luty 2021 - 16:25
Moja żona to miała. Lekarz zdecydowanie zalecił sterydy. Do tego intensywny masaż i wizyty u bioenergoterapeuty. Żona wyszła z tego szczęśliwie bez śladu.
- Wojtek B., platynowłosy, Byniek i 1 inna osoba lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 25 luty 2021 - 00:29
Z tego co pamiętam codziennie przez kilka tygodni miał strzała w pośladek.
Z tego co wiem wrócił do pełnego zdrowia więc da się to wyleczyć. Zdrówka dla syna.
- platynowłosy lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 26 luty 2021 - 16:33
Użytkownik Robert.B edytował ten post 26 luty 2021 - 16:33
- platynowłosy lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 26 luty 2021 - 16:55
Ważna jest diagnoza. Korzystaj z różnych lekarzy - potrafią być niedouczeni. Ja miałem z 25 lat temu i mimo wielu długich miesięcy rehabilitacji, bolących zastrzyków , akupunktury, itd, itp mam wciąż martwe nerwy. Powiedzmy, że potrafię się uśmiechnąć. Ale jak się śmieję to ból zgina w pół.. Nie skaczę do wody, wysoko noszę szalik (choć zimą twarz twardnieje). Życzę, byś znalazł dobrego doktora.
- platynowłosy lubi to