Suzuki 20as
#1 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 20:12
Posiadam nowy silnik suzuki 20as po pierwszym odpaleniu okazało się że nie leci woda z otworu kontrolnego.
Po krótkiej chwili około 15s odrazu zgasiłem silnik
Moje pytanie czy w suzuki woda powinna lecieć z otworu kontrolnego odrazu jak w większości silników czy dopiero po otwarciu się termostatu?.
Stopa jest głęboko zanurzona w wodzie więc niema możliwości aby wody nie dostawał.
Dziękuję z góry za pomoc
#2 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 20:23
#3 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 20:56
- Tresor lubi to
#4 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 21:19
A pływać też na z wężem? Nowa wersja suzuki - chłodzenie z węża. Chyba raczej coś nie tak z silnikiem.
W nowym silniku chyba tak jest, jak odpalałem nowe Tohatsu było to samo. Podłączyłem słuchawki i wtedy było ok. A nad wodą bez problemu.
#5 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 21:22
#6 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 22:02
A pływać też na z wężem? Nowa wersja suzuki - chłodzenie z węża. Chyba raczej coś nie tak z silnikiem.
W celach testowych można sobie podłączyć wąż, aż tak trudno to pojąć?
#7 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2021 - 22:05
Też się usmiem czytając odpowiedzieć kolegi wyżej,taki facepalm....co najlepsze on to na poważnie z tym wężem...,woda powinna lecieć odrazu,nic tego nie otwiera nic nie zamyka,odpalasz i leci woda,coś nie tak jest u ciebie(pompa,wirnik) dziwnie bo silnik nowy
Mało silniczków miałeś kolego, są takie w których woda leci dopiero po chwili. Mam taki sam silnik w garażu tj Suzuki i tam sobie 2 celach kontrolnych podłączam waż ogrodowy coby się nie bawić z beczkami.
#8 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 03:31
#9 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 07:36
Pisałem, u mnie też tak było, moze jakaś pasta konserwująca - nie wiem. Wiem że nie chciało lecieć jak go uruchomiłem pierwszy raz. Teraz jest OK i nic nie było zepsute.
- Radbraw lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 09:35
Sprawdzić drożność wylotu kontrolnego wody, tam czasami zbiera się syf. Podpiąć wąż ogrodowy aby na lekkim ciśnieniu sprawdzić drożność.
#11 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 09:40
#12 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 12:01
Ale u niego w ogóle ta woda nie leci mimo ,ze cała spodzina w beczce nie kumasz?...a wąż to ja też podłączam sobie jak coś dłubie przy silniku jak musi być chłodzenie.
A gdzie jest napisane że w beczce a nie na łódce? Ja chcę pomóc a Ty czepiasz się detali, ostatnio to się robi standardem na tym forum. Będzie miał ładny przepływ na wężu ogrodowym to można sprawdzać dalej. Przynajmniej sobie odpali i posłucha jak pracuje, może wstępnie dotrzeć itd
#13 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 13:42
Mam ten silnik i miałem ten sam problem.
Zatarty wirnik, on jest z miękkiego materiału.
Najgorsze, że nie uznają tego na gwarancji, u mnie naprawa kosztowała 1600 zł.
Nowy silnik, polska dystrybucja, dokumenty sprzedaży etc.
W serwisie powiedzieli , że niemożliwe żeby tak było, musiałem odpalać na sucho.
#14 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 13:46
#15 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 14:13
Po pierwsze: od razu woda nie poleci ale 15 sekund to długo. Po drugie: A czy zalałeś kolumnę sinika odpowiednio wysoko wodą? Fakt, że w innym silniku ale ja mam tak, że zalać trzeba znacznie wyżej niż płyta antykawitacyjna inaczej ciężko odpala i woda nie poleci.
#16 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 15:57
Chwila pracy na sucho potrafi stopić obudowę pompy i dlatego reklamacja nie uznana...
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
#17 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2021 - 16:58
Woda powinna lecieć od razu, dodam, że raz na jeziorze właśnie w pewnym momencie woda przestała lecieć ( załapałem trochę piasku ), oczwiście wyłączyłęm silnik i na wiosełkach do slipu, w serwisie mi powiedzieli, że śmiało mogłem tak pływać, że te nowe suzuki ( mój 15km ) mają coś dodatkowe, że pozwalają przy zapchaniu spokojnie dopłynąć do portu bez uszkodzenia silnika
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych