... Mój kumpel zawsze się wkur** jak oglądamy coś takiego - dla mnie aktor coś tam stuka w klawiaturę i wchodzi do najbardziej tajnych zasobów informacji w np. CIA, a on prawie krzyczy, że tak się nie da, że to, że tamto, że sramto, że zabezpieczenia takie, że srakie ..
Ja znowu uwielbiam filmy gdzie występuje snajper i zamierza strzelać, kamera pokazuje arcydziwaczną siatkę celowniczą i miliony mrugających lampek w obiektywie .
Coś w tym jest, podobno „House” strasznie wkurza pracowników służby zdrowia, na całym świecie, z małym, nadwiślanym wyjątkiem, gdzie ciągle „Daleko od noszy” samo się pisze właściwie.