[mifek]

spora czesc zleszego roku poswiecilem wlasnie na rwanie i rzucaniem szpieguskami stad moje pytanie.. choc do tej pory moj najwieskszy bolek (70cm) wzial na upatrzonego i rozpracowanego bolka na ok3 cm horneta



PS. ale ja sie za boleniarza jeszcze nie uwazam - wiele mi brakuje

[wujek]

Co do drgań to mi sprawdzały się szybkie boczne, ale przyznam że nie łowiłem takim pionowymi, więc w tej materii ciężko będzie się wypowiedzieć, choć łączona praca boczna z pionową brzmi ciekawie, ale dla mnie bez wykładania. Wobler raczej musi być stabilny, choć zdaję sobie sprawę ze takie wykładanie czasami też może być dobre. Piszemy jednak o wabiku który ma się sprawdzać w większości sytuacji.
Wujek

[jajakub]

Poniewaz moje doświadczenia z bolkami z dużej rzeki są nikłe zadam podstawowe pytanie.
Czym łowicie tzn. grubość i rodzaj linki, długość i c.w. kija oraz na jaką odległość w przybliżeniu taki wobler miał by polecieć.
Wtedy łatwiej będzie określić jakiś kompromis między długością rzutu a długością i ciężarem wobka.
Pracą i kształtem proponuję zająć się w następnej kolejności.

A tak ogólnie to mam pewną propozycję.
Ustalmy wspólnie założenia takiej przynęty tj. ciężar, długość, pracę itp. a następnie niech kilku woblerostrugaczy wykona woblera, według tego projektu.
Pewnie każdy będzie inny i po trochu każdy będzie spełniał założenia takiej cud przynęty, ale czym większy wybór tym lepiej.
Czekam na odzew w związku z tą propozycją.

P.S.
Mam nadzieję że doświadczeni forumowicze nie napiszą zaraz że się rządzę, ale ten pomysł tak mi się spodobał, że chciałbym trochę pomóc w organizacji pracy nad tym projektem.

[jajakub]

I tak napoczątek:
-łowię szybkim 3m kijem do 18 g wyrzutu, stałoszpulowiec z żyłka 0,18-0,20.
A odległość rzutu woblerem to tak myślę, że ok 30m to takie minimum.
Przy użyciu takiego sprzętu woblerem 7cm o cięzarze ok 10g i przesuniętym środku ciężkości nieco do tyłu, taką odległość spokojnie da się osiągnąć.

[remek]

Jajakub,ten wątek dotyczy budowy woblera a nie w jaki sposób łowimy bolenie. Proszę o założenie nowego wątku w dziale Ogólne.

Pozdrawiam
Remek

[LASSOjbait]

Caly ten pomysl z projektem jest rewelacyjny. Trudno bedzie w miare szybko zrobic i przetestowac bolkokillera szczegolnie w tylu chlopa rozsianych po Polsce, ale moze cos fajnego wyjdzie. Sprobuje namowic mojego kumpla piankowca, zeby sie wlaczyl do zabawy. Wiem, ze meczy rozne wobki (tak tak @szpiegu, Twojego tez) i moze cos pokaze.

[jajakub]

Remek mi wcale nie chodziło o zakładanie nowego wątku.
Przeczytaj proszę uważnie mój wątek poprzedzający ten z opisem sprzętu.
Jeśli założeniem miało być stworzenie uniwersalnego woblera to wydaje mi się że to jakim sprzętem będziemy się nim posługiwać ma duże znaczenie przy konstruowaniu takiej przynęty.

Chyba że się mylę

[lesiewicz]

Czytam i czytam ten wątek i nie mogę doczekać się konkretów czyli projektu.Dużo piszecie jaki ma mieć kształt,jaką wielkośc i jak ma pracować w wodzie.Ja osobiście jak zaczynam pracę nad nowym modelem zaczynam od projektu graficznego i dlatego proponuję stwożyć taki projekt przez forumowiczów.
MIanowićie każdy kto ma trochę zdolności niech wrzuci na forum jakiś kształt i drogą głosowania wybierzemy ten najlepszy.Następnie ustalimy rozmieszczenie obciążenia i steru a na końcu kolory.
Proponuję taki kształt.

[Robert]

Nie wstawiaj projektów w CDR bo to trochę upierdliwe. Ja dla porządku zrobiłem rysunki aby było jasne co to drgania pionowe rys. 1 i 2. Na pierwszym oś obrotu jest wysoko co powinno skutkować wolniejszymi drganiami. Obniżenie osi obrotu powinno zwiększyć ilość drgań. Można to ustalić wielkością steru. Ja mam takie doświadczenia że w różnych dniach różna ilość drgań na mb była skuteczna. Rysunek 2 to wobek z drganiami poziomymi (widok z góry). Tu też warianty z osią obrotu. W tym przypadku jest bardzo ważne gdzie ta oś maiła by się znaleźć, bo można uzyskać różne drgania. To pokazuje ilość kombinacji. Jak dodać do tego obciążenie i ster to widać dlaczego jeden wobek łowi jak z nut a inny nie. Czekam na głosy. Kolejna rzecz do ustalenia jak ma wobek pływać. Po linijce czy zbaczać. Jeśli zbaczać to dużo czy mało.

Załączone pliki

•  03.jpg   5,59 KB   403 Ilość pobrań
•  02.jpg   6,1 KB   460 Ilość pobrań
•  01.jpg   6,13 KB   551 Ilość pobrań

[szpiegu]

wydaje mi sie ze obrazek 1 i 4 bedzie tym czego szukamy

[jajakub]

Robert.
Gwoli wyjaśnienia żebym dobrze zrozumiał.
Oś obrotu to drut,czy linia obciążenia?

[Robert]

1 lub 4 czy kobinacja 1 i 4? Większa ukleja pływa podobnie jak 4. Wszystkie wobki jakie miałem z taką akcją nie drgały zbyt szybko, pewnie dlatego mi się nienajlepiej utrwaliły

[Robert]

Oś obrotu to oś obrotu. Dyskutantom pozostawiam wybór gdzie a fachowcom jak to zrobić. Pewnie ma to związek z mocowaniem linki. Tyłek nie zawsze musi się do tej osi dostosować. Czasem go zarzuca. Takie coś mi ostatnio wyszło i mnie trochę ubawił ten wobek

[Sławek]

Robert.
Gwoli wyjaśnienia żebym dobrze zrozumiał.
Oś obrotu to drut,czy linia obciążenia?

Oś obrotu to linia wokół której wobek sie obraca (pracuje).

[jajakub]

No to wszystko jasne
Ja osobiście bym się skłaniał do modelu nr1
Myślę że przy odpowiednim malowaniu powinien się tu pojawiac efekt znikania i pojawiania się woblera.

[szpiegu]

@robert


polaczenie 1 i 4 ale to 4 bardzo delikatne prawie nie zauwarzalne na szybka wode natomiast 3i 2 na troche leniwsza wode albo odre

[Robert]

Z takim rozwiązaniem(1)mam akurat bardzo przyjemne wspomnienia i nie chodzi tylko o woblery. Miałem wahadełko co tak pracowało

[Robert]

Mam filmy z duża ilością zdjęć podwodnych z przynętami i jak widziałem wobki z akcją 1 + 4 to tak sobie pomysłem, że jak by im podkręcić obroty to były by na bolka. Osobiście nie wiem jak to zrobić.

[szpiegu]

podkrecic obroty.....

to znaczy ??

[jajakub]

podkręcić obroty pewnie zwiękrzyć częstotliwość drgań.
A co do połączenia to myślę że delikatne obniżenie osi obrotu w stosunku do modelu nr1 i delikatne wyszczuplenie korpusu mogło by być takim rozsądnym kompromisem.
Częstotliwość powinna się zwiękrzyć a górą nie powinno jeszcze mocno zażucac