[Mariano Mariano]

Dzięki Panowie za gratki.Faktycznie był/a grubaśny/a Mam nadzieje,że to nie ostatni w tym sezonie
@Karol
TPH narazie leżakuje.Szkoda mi go poniewierac na takich wyprawach;)

[patu]

Dzięki Panowie za gratki.Faktycznie był/a grubaśny/a Mam nadzieje,że to nie ostatni w tym sezonie
@Karol
TPH narazie leżakuje.Szkoda mi go poniewierac na takich wyprawach;)

...jakbyś nie miał co z nim zrobić, to wiem, kto by go z chęcią przytulił...

[Kajtelek2]

Aż kusi się wybrać na jakąś zaporówkę za zanderkiem .

[konktenbit]

http://www.dziennikw...ULAWY/121119439

Nie mój .

Użytkownik konktenbit edytował ten post 16 listopad 2012 - 12:29

[tymon]

Więcej szczegółów od łowcy:
Sprzęt jakim łowiłem to:
spinning - Batson XST 1144F RX8 2,9 m. c.w. 10-28 gr.
kołowrotek - Shimano Twin Power SW 4000 XGżyłka Trabucco 0,205 mm.przynęta - wobler RH 8,5 cm.

[hlehle]

@tymon a chociaż wypuszczony ten smok?

Ryba marzenie.

Użytkownik hlehle edytował ten post 16 listopad 2012 - 13:24

[marcinesz]

A łowca z linku to nie jest ten pan ze zdjęcia z okonkami na deseczce w "Wędkarstwo rzeczne" M.Szymańskiego?
Mam nadzieję, że taki SANDAŁ jednak wrócił do wody...

[tymon]

Info mam od Roberta do którego łowca napisał. Nie podejrzewam, aby się mu chwalił zarżniętą rybą znając go jako ortodoksyjnego no killowca. Kolega jest boleniarzem więc zna temat. Jest na forum więc może sam napisze coś więcej.

Użytkownik tymon edytował ten post 16 listopad 2012 - 13:32

[Mariano Mariano]

@Marcinesz ależ masz oko,to ten sam gość str. 41

[muniek]

http://www.dziennikw...ULAWY/121119439

Nie mój .

Te drugie zdjęcie to już jest konkret...

[Robert]

No tak, pływała a nie pływa, mimo wszystko mam nadzieję, że pływa. Chyba muszę spytać wprost.

Użytkownik Robert edytował ten post 16 listopad 2012 - 15:24

[skalka]

Ryba pływała w Wiśle czyli już nie pływa . Mam nadzieję, że źle interpretuję. Pozdrawiam

Użytkownik skalka edytował ten post 16 listopad 2012 - 15:27

[Robert]

Raczej chodziło o to że ryba złowiona w Wiśle bo wątpię aby łowca się chwalił jej zabiciem. I tak jesteśmy zdani na to co napisze bo poszlak żadnych nie ma. A te okonie na deseczce to oskrobane?

[Dienekes]

@ Robert: Nie - pozowały liczną, równo ułożoną grupą do zdjęcia...
@ Marcinesz: Dobre oko, nie powiem - u mnie było podobnie: "Zaraz, zaraz, ja już tego gościa gdzieś widziałem..."

Użytkownik Dienekes edytował ten post 16 listopad 2012 - 16:18

[marcinesz]

- taka fotograficzna pamięć do twarzy to czasami moje przekleństwo - widzę czyjąś twarz i zaczynam się zastanawiać "gdzie ja ją/go widziałem...". I mnie męczy, dopóki sobie nie przypomnę...
Odnośnie tego przypadku - ja nie przesądzam - jedno zdjęcie wiosny nie czyni - niech się łowca wprost wypowie - inaczej możemy długo domniemywać i czepiać się słówek .

[Dienekes]

Mam tak samo Tu, sprawnie ukróciłeś mój tok myślowy, podając gotowe rozwiązanie.

Co do okazałego sandacza, przepraszam, SANDACZA , wolą łowcy jest, czy stosunek ryb wypuszczonych do podebranych jest równy 1:1. Zbójeckie prawo każdego wędkarza, zapewnione przez obowiązujący, iście mięsiarski RAPR. Jak było w tym przypadku, nie wnikam i wnikać nie będę. Spałbym jednak spokojniej, gdybym wiedział, że okaz wciąż pływa . I to o własnych siłach, a nie jak ten w pewnej haniebnej reklamówce

Użytkownik Dienekes edytował ten post 16 listopad 2012 - 18:54

[kocmyrz]

Jak się przeprowadziłem na praska stronę Warszawy to małej podobnie- idę oddać buty do szewca i nagle, zaraz zaraz czy to nie jest ten koles z "Wedkarstwa rzecznego"

[michalspin]

Mój 70+ z soboty, testowałem st1084f MHX i udało się złapać 2 szczupaczki ok 50cm i sandacza

Załączone pliki

•  30112012588.jpg   170,13 KB   306 Ilość pobrań

[rózgaś]

@tymon a chociaż wypuszczony ten smok?

Ryba marzenie.

tia. wygląda na żywego w garalecie

Użytkownik rózgaś edytował ten post 03 grudzień 2012 - 21:42

[jacekp29]

I waga podana w galarcie Rzeka Bug