wiązać, nie wiązać, that`s the question
#1 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 11:21
j.
#2 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 11:28
#3 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 11:34
#4 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 11:35
#5 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 11:42
#6 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 14:46
#7 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 15:33
#8 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 15:38
#9 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 16:36
#10 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 16:46
Nie, ale po rybach >= 15kg owszem
kubuś masz jaies zle doswiadczenie z zeszlego roku
#11 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 16:47
pytanie jak w temacie - czy przewiązujecie węzeł po każdym uwolnieniu przynęty z grubszego zaczepu? mam na myśli plecionkę, w przypadku żyły odpowiedź jest raczej oczywista.
j.
- jeżeli zaczep był mało destrukcyjny to nie przewiązuję węzła, a jeśli zaczep był bardzo mocny lub tzw. twardy (grube konary drzew, kamienie) to zawsze przewiązuję węzeł.
Ponadto, podczas łowienia, co jakiś czas dokładnie sprawdzam około metrowy odcinek linki powyżej agrafki. Jeżeli widzę postrzępione fragmenty linki lub zauważam, że coś jest nie tak, to także przewiązuję nowy węzeł.
#12 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 17:40
Ni, na zimne dmuchamkubuś masz jakies zle doswiadczenie z zeszlego roku
#13 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 19:18
#14 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 20:40
Chyba nie ma sensu??
Od kiedy robię przypony sam skończyło sie ich pękanie i tracenie przynęt na zaczepach doktor nie puścił to drzwi puściły. Gotowce zdecydowanie nie sprawdziły się (mega hit=shit to tytan dragona, tytan w nazwie określa kolor czy co??).
#15 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2007 - 21:38
Tzn szeroko rozumianą stalkę??
Chyba nie ma sensu??
Od kiedy robię przypony sam skończyło sie ich pękanie i tracenie przynęt na zaczepach doktor nie puścił to drzwi puściły. Gotowce zdecydowanie nie sprawdziły się (mega hit=shit to tytan dragona, tytan w nazwie określa kolor czy co??).
Jak wyżej. Ten tytan to chyba tylko powleczony. Wystarczy sprawdzić czy się odkształca. Bo ponoć nie, a jednak bardzo.
A co do plecionki, przewiązuję wtedy, gdy są widoczne jakiekolwiek uszkodzenia. Czasem wystarczą kamienie, muszle czy nagłe wypłycenie i lekkie przytarcie może być powodem zerwania przy byle zaczepie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych