parowanie szczupakowych świec
#1 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:08
Panowie i Panie forumowiczki, jak parować rybę w tym momencie? Lub może inaczej, co robić jak czuję, że ryba zbiera się do wyskoku?
Łowiłem do tej pory wędkami o szybkiej szczytowej akcji z nawiniętą żyłką, lekko wkurzony już tym faktem przezbrajam się obecnie w parabolika.
Pozdrawiam, markverc
#2 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:10
#3 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:29
Spróbuję przy następnej okazji, mimo że już zdarzało mi się próbować w ten sposób zapobiegać wyskokom, cóż, może tylko tyle że za mało zdecydowania w to wkładałem.
Pozdrawiam
#4 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:50
Dzięki za odpowiedź!
Spróbuję przy następnej okazji, mimo że już zdarzało mi się próbować w ten sposób zapobiegać wyskokom, cóż, może tylko tyle że za mało zdecydowania w to wkładałem.
Pozdrawiam
Niekoniecznie. Nawet jeśli zdołasz zareagować, to nie daje to gwarancji. Wydaje mi się, że to kwestia sposobu zapięcia i haka. Z kotwic zdecydowanie trudniej im się wyhaczyć. Z jigów, przy świecy często.
#5 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:52
#6 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:56
#7 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 15:56
#8 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 16:08
Większe szczupaki bardzo rzadko skaczą. Choć tu kwestia subiektywnego określenia większejuż przy większych daje ostro po nerwach.
#9 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 16:13
W sumie gdybyśmy wyciągali każdą biorącą rybę, wędkarstwo nie byłoby już tym samym wędkarstwem
#10 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 16:14
już przy większych daje ostro po nerwach.
[/quote]
Większe szczupaki bardzo rzadko skaczą. Choć tu kwestia subiektywnego określenia większe
[/quote]
Dokładnie. Chociaż metrówy też nieraz fruwają - ale u mnie rzadko.
#11 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 16:20
już przy większych daje ostro po nerwach.
[/quote]
Większe szczupaki bardzo rzadko skaczą. Choć tu kwestia subiektywnego określenia większe
[/quote]
Dokładnie. Chociaż metrówy też nieraz fruwają - ale u mnie rzadko.
[/quote]
Łowię w płytkich zbiornikach, dokładając do tego najpłytsze miejscówki często nieprzekraczające metra więc może stąd biorą się te częste lotnicze akrobacje. Szczupak nie mogąc iść w dół, wybiera górę.
#12 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 16:57
a druga, przy holu - kij bokiem, męcz rybę nie podniesioną pionowo wędką, co kijem równolegle do powierzchni. Wytarabanisz ja tak samo, a nie będziesz jej podnosić pod powierzchnię - nie będzie tak skakać - wszyscy docenią ten gest. Dać rybie skakać po powierzchni, często na płytkiej wodzie, gdzie wracając z powietrza ładuje o kamienie - wyrok śmierci wielokrotnie. Szczególnie w ciepłej wodzie.
Ryba odpłynie, ok, chwilę później będzie sztywna.
#13 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 17:13
#14 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 20:46
sznur pod napieciem, hamulec ma pracowac a nie byc ustawiony na beton, kij powinien sie choc troche uginac ... to tyle w kwestii uzupelnienia tego, co napisal kuba
I to chyba tyle Jak już wyskoczy to nie luzuj mu linki- to mu tylko ułatwi sprawe
Jeśli szczupak nie jest duży i wyczujesz, że chce wyskoczyć to przyspiesz troche hol w tym momencie (o ile zestaw na to pozwala).
Takie są moje odczucia...
#15 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 21:22
Temat przećwiczony w bardzo ciepłej wodzie, z bardzo szybkimi rybami, które kochają latanie.
#16 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 21:48
#17 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 22:02
#18 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2012 - 22:22
#19 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2012 - 08:34
#20 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2012 - 15:46
Pozostaje ruszyć nad wodę i skusić co nie co po czym w razie czego skorzystać z wiedzy.
Dwie rzeczy - gumy zbrój offsetami, ryby z nich mniej lecą
a druga, przy holu - kij bokiem, męcz rybę nie podniesioną pionowo wędką, co kijem równolegle do powierzchni. Wytarabanisz ja tak samo, a nie będziesz jej podnosić pod powierzchnię - nie będzie tak skakać - wszyscy docenią ten gest. Dać rybie skakać po powierzchni, często na płytkiej wodzie, gdzie wracając z powietrza ładuje o kamienie - wyrok śmierci wielokrotnie. Szczególnie w ciepłej wodzie.
Ryba odpłynie, ok, chwilę później będzie sztywna.
Kuba Standera, dzięki za zwrócenie uwagi na to, że rybie po wyskoku może stać się krzywda, to tak samo jak ja bym skakał na metrową wodę... z pewnością nie najlepiej by się to skończyło. Cenna uwaga!
pozdrawiam wszystkich
markverc
- Welik lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych