Baitcastowe nowości...
#2001 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 17:17
- szczupak1 lubi to
#2002 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2018 - 15:45
Witam,
równoległe położenie na jednej płaszczyźnie osi obrotów zębatki i zębnika w przekładni multika może być relatywnie trwalsze jak skośne na dwóch płaszczyznach wzajemnie prostopadłych w przekładni stałoszpulowca, nawet Stella. Równoległe osie przekładni są prostszym wariantem. To chyba skłoniło Shimano a w tym roku Daiwa do zastosowania innowacyjnych mikro zębów w niektórych przekładniach multiplikatorów. Efektem może być relatywnie wolniejsze powiększanie luzów międzyzębnych przekładni, dłużej płynna praca a z drugiej strony mniejsze koszty, większe zyski, mniejsze ryzyko i takie tam.
W najmocniejszych przekładniach kołowrotków zęby są ciągle wycinane w stali nierdzewnej, grube a w niektórych modelach dodatkowo utwardzone i wygładzone.
Pozdrawiam
#2003 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 16:14
Witam,
na mniejsze ząbki można sobie pozwolić w lepszym kołowrotku. Prawdopodobnie mechaniczne odkształcenia wałków i przemieszczenia ich punktów stałych w schemacie obciążonej przekładni multiplikatora są mniejsze jak w porównywalnym stałoszpulowcu.
Chyba dlatego Shimano śmiało, po Curado K, poszerza ofertę innowacyjnych mikrozębów w 18 Antares (Monster Drive) a Daiwa zaczyna w 18 Ryoga (HMGSystem). I chyba z tego samego powodu przekładnie stałoszpulowców 18 Stella i 18 Exist będą jeszcze miały tradycyjne zęby. Jednocześnie nie oznacza to że będą solidniejsze od 18 Antares i 18 Ryoga.
W większych i mocniejszych kołowrotkach przekładnie mają tylko duże i grube zęby.
Pozdrawiam
#2004 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 18:54
#2005 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 19:17
Tylko że Antares ma mikro zęby chyba od 2015r jak kupowałem był nowością. Ale problem polega na tym że jak się łapie na duże obrotówki to czuć przekładnie czego nie mogę powiedzieć o multikach z normalnymi zębami.
Zajedziesz go mocno,te nowego typu nie są na takie cukierki/o Mikołajkach pewnie piszesz/.
Stare są mocniejsze/Antares i Calais/ ale do tego typu przynęt to chyba jednak CC101 lub 201/ewent. Metanium XT oraz niezastąpione CU 201//
Użytkownik gaweł edytował ten post 01 luty 2018 - 19:18
#2006 OFFLINE
Napisano 01 luty 2018 - 20:40
Paweł właśnie dlatego kupiłem Ryoge.
Zero problemów.
Ale kupiłem też drugiego Antaresa .
Stezz z przełożeniem 6,3 i daje rade z meppsem 5 ,zero problemów.
Jak przekładnia odmówi posłuszeństwa to znam magika który go zreanimuje
Użytkownik nurek28 edytował ten post 01 luty 2018 - 20:40
- gaweł lubi to
#2007 OFFLINE
Napisano 02 luty 2018 - 13:33
Witam,
fakt, Shimano liderem mechanicznej precyzji w przekładniach multików chyba od 2015 roku. Dzięki.
Od lat kilku moment obrotowy przekładni we wszystkich płaskich i okrągłych tip topach na rynek japoński jest większy. Trochę większy ale jednak. W płaskich poprawiono dodatkowo ogólną sztywność paneli od strony korbki oraz ram, a w tych z szpulką na krótkim wałku także paneli od drugiej strony, tj, chwytu.
Na chwilę obecną każdy topowy, płaski i okrągły baitcaster, powinien płynnie i bez wysiłku pociągnąć Mepps 5. Jakieś problemy z tym może mieć niższa półka JDM. Jednak regularne łowienie taką przynętą powyciera w jednych i drugich zęby, zarówno te normalne jak i mikro oraz kolejno zniszczy relatywnie najsłabsze łożyska. Te z niższym przełożeniem przekładni tylko dłużej stawią opór.
Przekładnie, łożyska i inne części zamienne można wymieniać do znudzenia.
Do ściągania dużych obrotówek, spinerbaitów czy średnich SDRów i bez zbędnych zabiegów, potrzeba jeszcze mocniejszej przekładni. Jeśli to regularne zajęcie najlepiej z powierzchniowo utwardzonymi zębami.
Pozdrawiam
Użytkownik king edytował ten post 02 luty 2018 - 13:40
#2008 OFFLINE
Napisano 02 luty 2018 - 13:55
Co do łożysk to fabryczne sprawiają zię dosyć dobrze.A jak ktoś wymieni na ceramiki to może liczyć na szybkie uszkodzenie.
Bardzo dużo łapię na duże obrotówki i sdry i nie zauważyłem podniszczenia czy zniszczenia przekładni.
Przecież multiki nie służą tylko do przynęt miękkich czy innych pezynęt stawiających w wodzi mały opór.
Nie chcę zakładać do lekkiej wędki szczupakowej jakiegoś monstrum które pociągnie dużą obrotówkę.
- yacaré lubi to
#2009 OFFLINE
Napisano 02 luty 2018 - 14:21
Też tak kiedyś kombinowałem, że małe przeciążenia i wykorzystywanie zapasu bezpieczeństwa w topowym kołowrotku to dobre rozwiązanie.
#2010 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 07:34
#2011 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 09:33
http://www.daiwa.com..._LTD/index.html
Użytkownik rolen edytował ten post 03 luty 2018 - 09:34
#2012 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 09:46
Nadchodzi nowa odsłona najlepszego multika
http://www.daiwa.com...yoga/index.html
Mam nadzieję , że nie poszli śladami SHIMANO i nie spaprali tego jakimś badziewiem zwanym "MIKROMODUŁEM"
#2013 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 10:44
Oj spaprali spaprali
#2014 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 16:08
Oj spaprali spaprali
Niestety, zamiast zębisk mamy ząbeczki.
#2015 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 16:23
- Guzu, sucks_one i arturbukowski lubią to
#2016 OFFLINE
Napisano 03 luty 2018 - 17:04
A większość firm co zrobić aby produkt w jak najkrótrzym czasie po czasie powiedzmy gwarancji padł jakiś podzespół
Przecież nawet taki gigant jak Mercedes mało nie zbankrutował przez 200
- miramar69 lubi to
#2017 OFFLINE
Napisano 04 luty 2018 - 13:06
Witam,
jeśli zachce mi się łowić np. wabikami stawiającymi duży opór to przekładnia kołowrotka jest ważnym podzespołem.
Trwałość multika w terminie gwarancji mogą wydłużyć moc przekładni, jej moment obrotowy i sprawność ale ponadto bardzo ważna jest chyba ilość zębów przekładni, ich ewolwenta i takie tam. Na 2018 rok największą ilość najlepiej wyciętych zębów w przekładni ma mikromoduł, Monster Drive, HMGearSystem.
Precyzyjne, japońskie przekładnie Shimano i Dajła tylko i chyba na razie w baitcasting. W przyszłości któż to wie, może w stałoszpulowcach, może na marliny ...?
Pozdrawiam
#2018 OFFLINE
Napisano 04 luty 2018 - 16:18
Ale firmy kierują się w inną strone.
Czas pokaże jak ten mikro moduł będzie się spisywał po kilku latach intensywnego exploatowania.
#2019 OFFLINE
Napisano 04 luty 2018 - 20:03
Pożądaną moc poprawia precyzja polegająca na relatywnym zwiększeniu ilości mniejszych zębów typu mikro moduł i wycięciu wzajemnie odpowiedniego kształtu ich powierzchni. Normalne przekładnie, niektórych firm, docierają się i chyba wtedy jest ok.
Ile wart jest Monster Drive i HMGearSystem oczywiście czas pokarze.
- Paweł J lubi to
#2020 OFFLINE
Napisano 04 luty 2018 - 23:16
Bo wiadomo w ktorej przekladni będzie lepsza kultura pracy.
Jak chcialem z dużymi zębami do trolingu to kupilem Penn International 20 z 1970 r.
Nawet jak padnie przekladnia to relatywnie nie jest dużym wydatkiem
Pozd. Dawid@
Użytkownik Dawid@ edytował ten post 04 luty 2018 - 23:17
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych