Czekamy na wrażenia z "placu boju"
Przetestowałem dzisiaj Steeza. Bezwietrznie ta sama wędka, plecionka i siła rzutów - bez większego spinania się. Tak, jak rzucam łowiąc na jeziorze małymi przynętami. Na codzień nie rzucam 1, lub 1,5 gramowymi przynętami, ale chciałem sprawdzić, jak z komfortem przy tej wadze.
Nawój średni Steeza, przy przełożeniu 1:9,1- 0,692m, nawój Aldka 0,753m, przy tej samej ilości plecionki.
Przy bardzo lekkich przynętach Steez wypada lepiej :
- 1gr czeburaszka wolfram Steez powtarzalne rzuty - lepszy o ok 3,0m ( ok 20%)
- 0,9gr główka jigowa + twisterek ( razem 1,5gr ) Steez powtarzalne rzuty lepszy o 3,0m, najdalsze rzuty lepszy o ok 3,7m
- 1,5gr czeburaszka wolfram Steez powtarzalne rzuty - lepszy o ok 1,3m, najdalsze rzuty lepszy o ok 1,8m
- 2,0gr główka jigowa + jaskółka ( razem 3,0gr ) Aldek powtarzalne rzuty lepszy o 0,1m, najdalsze rzuty lepszy o ok 0,9m
Myślę, że wyniki ciekawe. Przy tych bardzo lekkich przynętach Steezem rzuca się naprawdę komfortowo. Im ciężej, tym lepiej wypada Aldek.
Przy bardzo lekkich deklasuje Aldka i w tym zakresie nic lepszego nie istnieje. Tylko, niewielu wędkarzy łowi na takie przynęty.