[Assam]

Ja też mam nadzieję, że koledzy znad Odry coś napiszą bo choć sam się do nich zaliczam to moja wiedza na ten temat jest nadzwyczaj marna.

[tornado]

Będzieta się śmać ja siadam na wygodnym fotelu na szczycie głowki żucam wabka pod drugi brzeg wypuszczam plecionki jak najwięcej i jak wabek dojdzie z nurtem gdzie chce zamykam kręcioła i czekam aż coś walnie i takim sposobem na lenia troche kabanów udało się złapać.fotel musi być bo kości stare

[NocnyLowca]

Czesc , Co do tematu miesiaca to niepowiem udany. Ale łownia na przelewach nie da sie nauczyc na przeczytaniu tych kilkunastu postów,Jest to cieżka i rzmudna nauka , Pamietam swoje przelewowe poczatki ojjj a byly one bardzo trudne, bardzo wiele zrywanych przynet , niezliczone metry zyłki i przekleństwa.... ale po tych paru latach wiem ze sie opłaciło i to z wielkim skutkiem. Kazdy przelew jest inny i nie na wszystkich spotkamy dane gatunki ryb , tylko od dosiwiadczenia i umiejetnosci wedkarza bedzie zalezało co bedzie łowił na przelewach. Dlatego jak to powiedzieli madrzy ludzie Trening Czyni Mistrza I do zobaczenia nad jednym Z Odrzańskich przelewów

[Robert]

To jeszcze ciepłe zdjęcie mojego ulubionego przelewu. Często tu rozpoczynałem sezon na bolki. Pod koniec tygodnia woda opadnie jakieś 50 cm, liścienie na wierzbie się rozwiną i bolki ruszą na łowy. Daje na to gwarancje

Załączone pliki

•  przelew.jpg   99,91 KB   230 Ilość pobrań

[grubyzwierz]

Odra w okolicy Zielonej Góry - typowe główki i przelewy, które w 2006 roku obdarowały mnie szczupaczkami, bolusiami i okonkami. Ryby najczęściej brały ok. 3-5 m od wynurzonej części główki.

[Smaczek]

@Zwierzu
Jak znam Odrę to drugie zdjątko przedstawia Oderkę 2 km powyżej mostu kolejowego w Pomorsku .

[grubyzwierz]

Heh Widać kto często nad woda bywa Zgadza się, to te okolice

[wizard]

To jeszcze ciepłe zdjęcie mojego ulubionego przelewu. Często tu rozpoczynałem sezon na bolki. Pod koniec tygodnia woda opadnie jakieś 50 cm, liścienie na wierzbie się rozwiną i bolki ruszą na łowy. Daje na to gwarancje

Robert jesli nie jest to tajemnica to kolo jakies wioski jest taki piekny przelew ?
Pozdrawiam
wizard

[Robert]

Dla Cibie to miejsce raczej nieosiągalne, bo jak widać to druga strona Wisły, a od promu 5 km.

[KrzysztofK]

Bardzo dobry temat
Jednak rozmieszczenie miejsc wystepowania poszczególnych gatunków ryb wymaga uzupełnienia.
Osobiście złapałem kilka boleni ok 4 kg na napływie , jednak ok. 30 m w górę rzeki.Za ostrogami łapałem duże bolenie , jednak znacznie rzadziej.
Krzysztof

[Maciejowaty]

A może te 30m od napływu było jakieś wypłycenie albo przykosa?
Gdzie łowisz bolki?

[KrzysztofK]

Całkiem możliwe , że były tam jakieś przykosy. Podejrzewam , że te największe bolenie stoją daleko od główek w korycie rzeki za naturalnymi przeszkodami. Często wychodziły i interesowały się przynętą bardzo daleko od brzegu w głównym nurcie. W tamtym roku zaciąłem w takim miejscu bolenia , którego na 0,18 mm nie byłem w stanie zatrzymać.
Krzysztof

[ginel]

O przelewach to ja już zapominam. Woda idzie w dół Ale jeszcze jeden gdzie nikt mnie nie podgląda został
Temat fajny, ale myślę, że z przelwami to tak samo jak z przynętą. Na jednych będa ryby na drugich nie. Na jednych będą brały na wobexy, na drugich lepiej na gumy. My tutaj możemy tylko teoretycznie zakładać, gdzie i na co bedą siadały różne gatunki ryb!
Uwielbiam takie miejsca.W moich stronach są takie dwa
Przelew z wystającym szczytem główki.

Załączone pliki

•  ginel_bank1.jpg   89,13 KB   400 Ilość pobrań