Woda "trochę się ustatkowała" i jest fajnie.



I to co "tygryski lubią najbardziej", miejscówka: 😉

Zdjęcie zrobione przy użyciu "filtra z okularów" 🤣. Chyba dobrze widać.
😁
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 30 kwiecień 2023 - 12:20
Napisano 27 maj 2023 - 09:02
Napisano 01 czerwiec 2023 - 19:35
Użytkownik TOFIX99 edytował ten post 01 czerwiec 2023 - 19:36
Napisano 11 sierpień 2023 - 21:26
Napisano 12 sierpień 2023 - 19:43
Napisano 31 grudzień 2023 - 17:14
Dawno tu nic nie było to coś wrzucę.
Z serii odkrywanie leśnego potoczku. Kiedyś był tarliskiem pstrąga, wiosną muszę sprawdzić czy coś tam nie mieszka choć z wodą w lecie mizerniutko.
Napisano 01 styczeń 2024 - 22:47
Napisano 01 styczeń 2024 - 23:28
Napisano 01 styczeń 2024 - 23:35
... no niemały, problemem jest stan wody na -30 cm od stanów ,,średnich". Ryby po tarle, mam wrażenie są nieco niżej w podmyty korzeniach. Tam zapewne wiecej żarcia mają. Generalnie nie było widać życia. Ja po przejściach zdrowotnych potrzebowałem ,,oczyszczenia", choć na chwilę. Nie ma jak prawilna zima, dziś w A.już wiało ze wchodu... ,,Sibiria" idzie. To dobrze. Teraz powinna być pokrywa śnieżno- lodowa. Wtedy ze wszystkim będzie lepiej po wzroście temperatury...
Użytkownik bob74 edytował ten post 01 styczeń 2024 - 23:36
Napisano 03 styczeń 2024 - 08:31
bob74, on 01 Jan 2024 - 22:35, said:
... no niemały, problemem jest stan wody na -30 cm od stanów ,,średnich". Ryby po tarle, mam wrażenie są nieco niżej w podmyty korzeniach. Tam zapewne wiecej żarcia mają. Generalnie nie było widać życia. Ja po przejściach zdrowotnych potrzebowałem ,,oczyszczenia", choć na chwilę. Nie ma jak prawilna zima, dziś w A.już wiało ze wchodu... ,,Sibiria" idzie. To dobrze. Teraz powinna być pokrywa śnieżno- lodowa. Wtedy ze wszystkim będzie lepiej po wzroście temperatury...
Na odcinku na którym łowiłeś mało życia bez względu na stan wody. Powyżej i poniżej jest dużo lepiej.
Napisano 03 styczeń 2024 - 08:42
... ,,majowo" miewałem fajne wyniki. Ze względu na gojenie uda wybrałem ,,płaskie" i bez opcji brodzenia. Tak, by się ,,nasycić", choć obecnością...
Napisano 04 luty 2024 - 22:02
Napisano 05 luty 2024 - 19:00
Robert Rospuda czy Hańcza ? Stawiam na tą 1wszą... Szkoda że tam z rybkami tak skromnie .. Potencjał jest ale co z tego jak tak wyglądają realia , szkoda bo Nasze podlaskie najpiekniejsze rzeki :/
bob74, on 04 Feb 2024 - 21:02, said:
... no trzeba podbić wątek... deszczowo, wietrznie, niestabilnie. Uciag wody dawno niewidzialny... Czasu mało, dobrze, że jakieś emocje na końcu zestawu...
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Napisano 05 luty 2024 - 19:59
... potencjał rośnie, ryby z 4 z przodu już są na rozkładzie, te mniejsze, jak na razie w świetnej kondycji. Klenie już całkiem fajne są, Kolega ,,celuje" w nie skuteczniej, w już słuszniejszych rozmiarach. A co do większych to są. Zerknij na obrazy satelitarne, tradycyjne mapy. Obok. Duże to odcinki bagienne. Problemem jest dostępność, no i przygotowanie fizyczne do łażenia po stromiznach, ponieważ bezpieczniej. Zresztą w Dolinie łażenie po łęgu brzozowo-olsowym to hardkor. Kilka lat temu ,,zdobyłem ujście Blizny do Rospudy, początek marca, jeszcze było przymarznięte. Skakanie od kępy do kępy z kijem. Wyszedłem z tego mokry jak szczur, przysłowiowy. Przynety. U mnie najskuteczniejszy to Ślazurek od wiadomego, forumowego Twórcy, bez Orginala 7 cm trout to też nie podchodź. Jednak ze względu na specyfikę regionu, przypomnę Suwalszczyzny, wody mocno płynące nie są bogate w narybek. Kropki mają na czym żerować i nie są to ryby, szczególnie gdy robi się już nieco cieplej. Przynęty z sierści i piór to u mnie podstawowe pudełka, celowo zapisałem w liczbie mnogiej. Takie są moje obserwacje... Na jakieś szczególne wyniki nie nastawiam się. W kolejny weekend też gdzieś będę nad wodą, jeszcze nie wiem gdzie. Na grubsze eskapady to jeszcze zdecydowanie formy brak po zajściach operacyjno- zdrowotnych. A sprzętowo to głównie ,,kołowrotek z ruchomą szpulą", tym co nie wiedzą
Napisano 05 luty 2024 - 22:08
... Łukasz, globalizacji, ,,zmniejszenia" świata nie przeskoczysz. Mieliśmy okazję pogadać z chłopakiem z Mazury F... T... Robią we dwóch dystans ca 100, żeby spędzić dzień nad wodą. Jeszcze bez noclegu. Kolejnego woda bliżej twojego gniazda, a nocleg w NGI.
Wolałbym bytowanie w lesie niż jazdę...
Napisano 05 luty 2024 - 22:38
bob74, on 05 Feb 2024 - 21:08, said:
Mi zdarzało się jeździć i po 200 w jedną stronę, oczywiście wiedziałem po co jadę a nie na wycieczkę nad rzekę. Może i nie zatrzymamy globalizacji ale też nie musimy jej pomagać.... Łukasz, globalizacji, ,,zmniejszenia" świata nie przeskoczysz. Mieliśmy okazję pogadać z chłopakiem z Mazury F... T... Robią we dwóch dystans ca 100, żeby spędzić dzień nad wodą. Jeszcze bez noclegu. Kolejnego woda bliżej twojego gniazda, a nocleg w NGI.
Wolałbym bytowanie w lesie niż jazdę...
Napisano 07 luty 2024 - 20:27
Pumba, on 05 Feb 2024 - 20:02, said:
A może tak bez nazwisk, co?
Łukaszu tak jak Ci Bob niżej odpisał.Kogo mamy w tych czasach "oszukiwać" he. Pewnie tylko z 5 max.10% tu obecnych By nie skojarzyło tych rzek na Suwalszczyznie... Takie życie.Nawet ja tam nie łowiąc bo ,jedynie raz w życiu tam byłem z wędką
skojarzyłem bo często tam z rodzinką kajakiem latem pływam..ale mniejsza o to .Piękne wody, oby z czasem były jak najrybniejsze..Miejmy nadzieję.
bob74, on 05 Feb 2024 - 21:08, said:
... Łukasz, globalizacji, ,,zmniejszenia" świata nie przeskoczysz. Mieliśmy okazję pogadać z chłopakiem z Mazury F... T... Robią we dwóch dystans ca 100, żeby spędzić dzień nad wodą. Jeszcze bez noclegu. Kolejnego woda bliżej twojego gniazda, a nocleg w NGI.
Wolałbym bytowanie w lesie niż jazdę...
Dokładnie tak Robercie. Nieskromnie się przyznam że Adriana to trochę ja tam podprowadziłem bo jezdził błądził chłopak. A są spoko, ryb nie katują 100%, a dla wody lepiej jak ktoś normalny się kręci niżeli mają się panoszyć kłusole..A On by takim nie odpuścił ,wiem. Tak jak napisałeś Kawał drogi lata nad tą wodę, podpowiadałem mu tam także potencjalnie fajne rzeki bliżej niego ale trochę w innym kierunku, to mówi że zakochał się w urokach tej rzeki i klimacie jaki tam jest
Też mam zamiar wiosną tego roku pojawić się nad nią kilka razy, być może do zobaczenia
Odezwę się Priv ok.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych