Mierzyć temperaturę szczególnie w lecie jeśli nie za ciepła postawić w dwóch, trzech miejscach po inkubatorze, zakupić zaoczkowaną ikrę i cieszyć się rybą za kilka lat. Jeśli ma dobre warunki pokarmowe to po roku taka ryba może mieć blisko 20 cm.
Jedyny problem taki, że obszar bardzo trudny do upilnowania,tarliska by się znalazły nawet naturalne ,do potoku wpadają wody ze źródlisk ,w lato max 20.,ale niestety woda pozostaje w zasięgu skutecznych mięsiarzy.
To przykre ,że nawet gdy na własną rękę zagospodaruje się jakiś ciurek , to bardzo ciężko utrzymać w tajemnicy fakt występowania pstrąga.Na spławik z rosówką biedak zawsze się jakiś uwiesi . W tej chwili w tak pięknej rzeczce nie ma nawet klenii. Zdarzają się płotki, okonki,jakiś karp (!) uciekinier itp. Woda dobra na rozpoczęcie jakiegoś poważniejszego projektu ,niż tylko parę ryb wpuszczonych w tajemnicy,ale do tego trzeba ludzi, czasu, jeszcze więcej czasu i jeszcze więcej dobrych chęci okolicznych mieszkańców .