Płacenie za wykroczenie , w Polsce ? Nie rozśmieszajcie mnie Dam Wam bardzo prosty przykład kilogram ryby niech będzie 30zł - każemy sobie wybrać w sklepie takie niewymiarowe i komuś sru pod samochód ...i dzwonimy po służby .... albo bardziej hard corowo gość podchodzi do samochodu a my mu na hama podrzucamy i tez dzwonimy. wiem myślicie ,ze nierealne
Powiem Wam ,ze mnie raz w bardzo podobny sposób chcieli odegrać kłusownicy za to ,ze ich zgłosiłem .Nota bene do strażnika , który był ich kolega /przyjacielem . Oczywiście ten kolega także przyjechał do ,, mojej sprawy". Dlatego wiem jak bardzo trudny chleb to kontrolowanie i dbanie o nasze akweny bo pomysłowość i mściwość kłusowników nie zna granic.
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-53106.jpg?_r=1425335325)
Parę słów o kłusownictwie.
#21
OFFLINE
Napisano 18 listopad 2021 - 10:18
- S.N. lubi to
#22
OFFLINE
Napisano 18 listopad 2021 - 10:23
Piszecie o przestępstwach ale nie wiecie że za przestępstwo nie da się mandatu wystawić a te dziadki dopuściły się jedynie wykroczenia. Zgadzam się ze Sławkiem i nie będę się nawet wypowiadał czy to dobry czy zły pomysł. Po prostu nie jestem za kolejną biurokratyzacją i pisaniem prawa na kolanie. Chyba sobie nie zdajecie sprawy ile miejsc pracy trzeba stworzyć ile ludzi zaangażować aby napędzić ten bezsensowny proceder. Odpuśćmy temat jak mogłoby być bo takie życzeniowe gadanie jest bez sensu i skupmy się lepiej na tym co realnie można zrobić.
Ja jestem w pierwszym rzędzie za ostrym zaostrzeniem kar zarówno za przestępstwa związane z kłusownictwem jak i wysokości mandatów za wykroczenia. Bez tego nawet największe społeczne zaangażowanie ma mizerne efekty (mimo całego szacunku dla Kubali i tego co robi, szczerze). Zwłaszcza przy dzisiejszym i przyszłym wzroście cen, jakieś 400 zł. jest śmieszne.
Logika jest prosta:
aktualnie - ryzyko sankcji (niskie) x wysokość (niska) = można olać
powinno być - ryzyko sankcji (niskie) x wysokość (wysoka) = część kłusoli odpuści
Nie łudzę się, przy liczbie akwenów, że ktokolwiek jest to w stanie upilnować.
PS. No i znaczna część kasy z kar powinna iść na ochronę wód. Czyli mielibyśmy samofinansujący się system ochrony.
- azhek lubi to
#23
OFFLINE
Napisano 18 listopad 2021 - 10:32
Nie zmieniaj przekazu mojej wypowiedzi !
Zgłoszenie przestępstwa to jak najbardziej właściwa postawa. Płacenie za zgłaszanie czyli zwykle donoszenie za pieniądze sprawi, że zacznie się zwykle podpierd...nie wymyślonych "przestępstw" dla paru groszy przez pijaczków pijących nad wodą czego nie ogarnie nawet cała policja razem z psr i ssr. Po raz kolejny powtórzę: walka i ochrona tak. Ponadto od czego są np. wspomniane fotopułapki czy inne tego typu narzędzia ? I płacić im nie trzeba ...
Sławek, płacenie w tych przypadkach miałoby być realizowane tylko i wyłącznie po złapaniu kłusola na gorącym uczynku, a nie na wykonaniu telefonu przez kogoś z "uprzejmie donoszę". Po udanej akcji zgłaszający dostawałby profit z tego, a nie za sam donos. Ja tak to rozumiem
#24
OFFLINE
Napisano 18 listopad 2021 - 22:28
Moim skromnym zdaniem to trzeba wpajać młodym zasady "savoir vivre" nad wodą.
Uczyć przestrzegania okresów ochronnych, wymiarów , limitów itp.
Wiadomo że nie da się wszystkich upilnować i zresocjalizować.
Zdecydowanie większe kary za kłusownictwo, nagłośnienie tematu w lokalnej prasie, stronie koła wędkarskiego a kolegą wędkarzom odbierać zezwolenia na wędkowanie na dwa trzy sezony.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 listopad 2021 - 10:12
- Kuballa44 lubi to
#25
OFFLINE
Napisano 19 listopad 2021 - 13:00
Jest różnica . Na małych wodach wędkarze ponoszą winę za pogłowie ryb . Na dużych nie tylko , tu dużo złego robią kłusownicy . Jak to jest że siedzę na Wiśle przy wędce idzie przybór i łódka byłego rybaka niezawodnie się pojawia przy każdej wyspie ,oczywiście od strony nurtu aby nie widzieć co robi .Doskonale wiadomo co robi ,stawia skrzydlaki . Straży nie ma bo pojawi się w niedzielny poranek zainteresowana wędkarzami i wpisami do rejestru . To jest nagminna praktyka a nie jednostkowy przypadek . Są okresy kiedy kłusownicy nie próżnują , okres tarła , okres przyboru , i zimowiska . Wędkarze są w zasadzie od kwietnia do listopada . Plus dla okręgu radom za umożliwienie ludziom łowiącym z gruntu możliwości połowu w okresie jesiennym z prawego brzegu . Bez tego łódki z siatkami były by co noc .
#26
OFFLINE
Napisano 19 listopad 2021 - 13:14
Doskonale wiadomo co robi ,stawia skrzydlaki .
Pytanie brzmi, co robisz z tą wiedzą?
#27
OFFLINE
Napisano 24 listopad 2021 - 17:50
Kiedy opadło wkurwienie, nadszedł czas na wyciąganie wniosków.
Mądrzejsi stajemy się przecież po porażkach, prawda? 😉
Tym razem się nie udało.
Zęby zaciśnięte i czas na kolejny krok.
Tylko ryby szkoda...
Udało się zebrać prawie 3000 zł. Zbiórka wciąż trwa.
Dziękuję.
Załączone pliki
Użytkownik Kuballa44 edytował ten post 24 listopad 2021 - 17:53
- Biesan, dany i S.N. lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych