
Woblery ???????????
#1
OFFLINE
Napisano 17 marzec 2007 - 22:53
Pytanie
Co o tym sądzicie?
#2
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2007 - 10:06
#3
OFFLINE
Napisano 18 marzec 2007 - 12:05
Przekonalem sie kilkarazy, ze nie wszystko, co jest produkowane przez polskie złote raczki ma wysokie walory uzytkowe.
A na to chyba sie liczy (wysokie walory) kupujac rzeczy hand made.
Tymczasem, pomimo bardzo nieraz wysokiej ceny, natrafialem na szereg niedorobek, ktore nieraz uniemozliwialy lowienie. Sa tez i inne przypadki..np. mam super wobler, ktory ma perfekcyjne malowanie, ster bardzo mocny i dobrze wklejony, bardzo gruba powloke z lakieru, nie wyklada sie nawet przy najszybszym prowadzeniu, nawet kotwice mial niezle..szkopul jest taki, ze...nie udalo mi sie NIC na niego zlowic, a podobno mial byc to sprawdzony ksztalt i praca...
Ten trupek nadziany na stelaz i tak nie bedzie sie zachowywal jak zywy ciernik, wiec nie rozumiem po co te usilowania...podobnie jak z oryginalna luska ryb(skora)?
Pomijajac inne kontrowersyjne aspekty tego podejscia...
Gumo
#4
OFFLINE
Napisano 19 marzec 2007 - 21:39
...Ten trupek nadziany na stelaz i tak nie bedzie sie zachowywal jak zywy ciernik, wiec nie rozumiem po co te usilowania...podobnie jak z oryginalna luska ryb(skora)?...
- mam identyczne zdanie.
Poza tym wobler, to wobler i nigdy nie zmieni się w prawdziwą rybkę...
#5
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 00:18
#6
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 13:05
Quote
Miałem ostatnio wątpliwą przyjemność poznać nowe rękodzieła mistrzów strugania woblerów. Był to oryginalny CIERNIK z drutem, kotwicami, sterem i lakierem. Wyglądał koszmarnie (jak każda martwa ryba).
Pytanie
Co o tym sądzicie?
U mnie w mieście w jednym ze sklepów wędkarskich są przedawane woblery na bazie żywych rybek. Wstawiają ster, wyważają, umacniają, stelaż i do sklepu. W sprzedaży widziałem okonie, płotki i jazgarze a płaci się tyle co za rapale.
Pozdr.
Salmo
#7
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 15:17
Osobiscie nie lubie sobie rak brudzic padlina.
#8
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 15:22

a nie martwych

#9
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 15:52
Quote
Najlepszy trolling jest na martwa rybke wlasnie...u nas zakazane. I nie trzeba jej stelazy, malowania...musi byc dobrze uzbrojona i capic. Wtedy zagryzaja.
Osobiscie nie lubie sobie rak brudzic padlina.
Nie da się ukryć że tutaj wszyscytak łowią zimą, i w przeciwieństwie do mnie mają niezłe wyniki....
#10
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 15:54
#11
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 16:02
Quote
Jeden kretyn pokazuje takie bezsensowne wynalazki w TV a potem dziwić się, że jest tylu chętnych do naśladowania. Widziałem ten program Takiej Ryby i szkoda, że człowiek który to pokazywał nie powiedział ile głowacic złowił na to. Są jeszcze inne ciekawe pomysły, jak np. nęcenie sandaczy mielonymi rybami. Niesyty RAPR milczy na ten temat a szkoda, bo może by przynajmniej nie propagowano takich rzeczy w mediach.
Wiesz jeśli chodzi o nęcenia rybami mielonymi i cietymi w kawałki - to jest podstawa współczesnego szczupakowania i sandaczowania na wyspach - robia takie kielbaski w folii PVA i w tym kładą martwe makrele lub śledzie (często barwione na pomarańcz i czerwień). Łowienie z gruntu może być również etyczne (o ile wędkarstwo mozna nazwac etycznym

#12
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 16:08
Quote
Tak, ale w trollingu czy stacjonarnie, z gruntu?Nie da się ukryć że tutaj wszyscytak łowią zimą, i w przeciwieństwie do mnie mają niezłe wyniki....
#13
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 17:11

#14
OFFLINE
Napisano 20 marzec 2007 - 21:35
#15
OFFLINE
Napisano 21 marzec 2007 - 16:35

#16
OFFLINE
Napisano 21 marzec 2007 - 16:53
Quote
Jak tak dalej pociągnąć temat to wyjdzie, że solidny ładunek wybuchowy jest nie do przebicia
e tam wymyślą 12 metrową wędke ktorą w gumowej rękawicy zakłada
się poprzez jeden koniec na drucie na słupach a drugi do
wody

coby nie było że zbytnio wymyślam... ostatecznie misio koala

ale po co to komu

osobiście jeśli mam złowić rybe poco zabijać jakiegoś ciernika
ginie jedna ryba ( ciernik ) jako przynęta a druga ta złowiona
zapewne na patelnie... lepiej wybrać mniejsze zło
i jak upatrzymy sobie jakiegoś szczupaka
zabijmy go śmiechem


zawsze zginie 1 rybka a nie 2

#17
OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2007 - 19:45

Watpie czy np. szczupak zwrocilby uwage na to ze na przynecie jest skora ploci bo te szczegoly i tak nie dostrzega ...

czego ci wedkarze nie wymysla???

A ryby ciagle swoje.....

#18
OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2007 - 20:28
Quote
W zupełności się zgadzam.Na taką przynętę ma się złowić wędkarz a nie ryba. Potem drugi, trzeci.... i interes kwitnie...
![]()
Podstawową zasadą jest bo by wobler spodobał się wędkarzowi, a nie rybie.
To wędkarz ma go kupić.


#19
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2007 - 13:44
Niektorzy nie dochodza to takich samych wnioskow

#20
OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2007 - 21:34
Quote
Mialem kiedys pomysl, zeby zrobic woblera trociowego wiernie imitujacego ikre. Pomaranczowy, kulkowaty. Mialby wygladac jak marchewa - IKRA W SIATECZCE Z PONCZOCHY CZY CZEGOS TAM INNEGO. A potem pomyslalem sobie - co z tego, ze legalny skoro DEBILNY pomysl.
Właśnie, ta legalność przynęt niektórym rozum odbiera. Cenna uwaga.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych