[WSW]

Ktoś pomoże rozszyfrować producenta blanku spinningu uzbrojonego przez Anos? Długość 252 cm, c.w. 5 -14 g, akcja fast. Kupiłem go na pierwszych targach wędkarskich, w 1995 roku, chyba. Kij nie był opisany na blanku, a sprzedawca mówił o różnych seriach „G”, na dodatek produkowanych w Polsce, dlatego nie wchodziłem z nim w zbędną dyskusję.  Dla mnie jest to klasyczny amerykański blank, opisywany czasem jako „Trout”, z wytwórców stawiam na Pacific Bay IM6. Żeby ułatwić rozszyfrowanie po kolorze blanku, poniżej zamieszczam zdjęcie, na którym poniżej Anosa jest czarny blank. I może się dowiem, jakim kijem łowiłem przez ćwierć wieku.

 

Użytkownik WSW edytował ten post 25 styczeń 2022 - 18:12

[mako]

A Anos nie zbroił na House of hardy> ? jakoś coś mi tak świta.. bo zlecałem swoje pierwsze banki w PL jak Anos miał się dobrze...

[MieczysławS]

Jeśli blank jest w kolorze wiśniowym/burgund a materiał jest opisany GII+, to na 99% jest to Pacyfic Bay.

Jaki ma zakres ciężarów rzutowych?

[WSW]

Blank nie był opisany, a jego c.w. to 5 - 14 g, pisałem o tym wcześniej. 

Kolor blanku, to moim zdaniem burgund z odcieniem brązu. Pasuje mi do Pacifica IM6albo Lamiglasa Certified Pro. A burgund/wiśnia, to raczej Talon z tamtych lat, jutro mogę zrobić porównawcze zdjęcie.

[krzychun]

Z tego co pamietam to były PB.

[MieczysławS]

Miałem wykonanego w 1997r Anosa cw. 4-17g, 6-12lb., 3,05m. 

Kij ten był wykonany na muchowym, 2-częściowym burgundowym blanku AFTM 8.

Zamawiając go myślałem o wiślanych kleniach, a łowiłem nim na środkowej Wiśle piękne szczupaki.

Bardzo dobrze go wspominam, i pewnie miałbym go do dziś, gdyby nie to, że miał uchwyt kołowrotka przeznaczony do muchówki, a nie do spinningu i paskudnie skrobał z farby stopki spinningowych kołowrotków.

[Jozi]

Jeśli blank jest w kolorze wiśniowym/burgund a materiał jest opisany GII+, to na 99% jest to Pacyfic Bay.

Jaki ma zakres ciężarów rzutowych?

Popieram na bank to na blanku Pacific Bay. Miałem taki GII+ 2,75m bodajże 4-14g był opisany. Blank muchowy IM6. Były chyba jeszcze GIII+ to było bodajże na węglu IM6+ ale mogę się mylić. Banachowski, Politowski mogą więcej powiedzieć w temacie     .

[MieczysławS]

Popieram na bank to na blanku Pacific Bay. Miałem taki GII+ 2,75m bodajże 4-14g był opisany. Blank muchowy IM6. Były chyba jeszcze GIII+ to było bodajże na węglu IM6+ ale mogę się mylić. Banachowski, Politowski mogą więcej powiedzieć w temacie     .

GIII+ to były trzyczęściowe muchowe blanki Sage.

Bardzo droga seria spinningów, wykonana na blankach Sage RPL+ przeznaczonych do łowienia tarponów.

Jak na blanki muchowe były bardzo szybkie - zatem znakomicie się nadawały na wędki spinningowe.

Zastanawiałem się i ja nad zakupem jakiejś wędki z tej serii, ale wówczas wykańczałem dom, zatem były inne priorytety.

[Arek X]

Jeśli blank jest w kolorze ,,plum" i był zbrojony w Anos, to na 99% mamy do czynienia z blankami IGSH Pacific Bay IM6, zapewne spod ręki mistrza A. Banachowskiego.

[marekD]

Jeśli blank jest w kolorze ,,plum" i był zbrojony w Anos, to na 99% mamy do czynienia z blankami IGSH Pacific Bay IM6, zapewne spod ręki mistrza A. Banachowskiego.

... lub Grzesia Politowskiego, który zbroił kije dla Anosa jeszcze kilka lat temu

[border river]

GIII+ to były trzyczęściowe muchowe blanki Sage.

Bardzo droga seria spinningów, wykonana na blankach Sage RPL+ przeznaczonych do łowienia tarponów.

Jak na blanki muchowe były bardzo szybkie - zatem znakomicie się nadawały na wędki spinningowe.

Zastanawiałem się i ja nad zakupem jakiejś wędki z tej serii, ale wówczas wykańczałem dom, zatem były inne priorytety.

Mieczysławie drogi,

Spinningi GIII+ Sage, o ktorych wspominasz  to nie były spinningi 3 czesciowe  na blankach muchowych RPL+ .

Sage Gear bo tak nazywał sie ten projekt (Handcrafted on Bainbridge Island, USA), to była zupełnie nowa odrębna  produkcja  wedzisk i blanków premium dedykowanych głownie do castingu, spinningu, centerline i  mooching  zaprojektowana przez Briana Babcocka w latach 2004 ( brązowa seria  oznakowana jako GIII SH i   w 2007 zielone blanki- seria CT).Wypuszczona zostala rowniez krótka seria gotowych wedzisk spinningowych  oznakowanych jako Sage GSP ot np. taki GSP 273B  ( detale: 7ft-3in rod (blank) light action ( 2 Power) spinning rod,  4-6lbs; lure 1/8-1/2 oz). Kosztował ok. 500 USD. Wypuscili rowniez travel rod  Sage GEAR 570-3 ( saltwater / dedykowany jako "Alaska travel rod") . Domyslam sie że o tym myślałeś?.

Nieskromnie dodam ze w tym czasie nie wykańczałem domu i nie miałem innych priorytetów   wiec pofolgowałem sobie i nabyłem metodą kupna pokazną gromadkę ( żeby grzebień był kompletny) owych prętów. Do dzis mam ich jeszcze 5 czy  6  szt  w roznych  wersjach. Blank o ktorym wmowa w wątku mi też wyglada na  pierwsze wydanie PB w kolorze sliwki

Użytkownik border river edytował ten post 02 luty 2022 - 22:46

[MieczysławS]

Niestety Kolego, ale mówimy o różnych wędkach.

 

Ja nie pisałem o spinningu Sage GIII+, ale o Anosie GIII+ wykonanym na 3-częściowym blanku Sage RPL+ dedykowanym do łowienia tarponów.

Takiego 3-częściowego, 10 stopowego Anosa, opisał Marek Szymański w jednym z numerów Świata Spinningu w roku 1998.

Pomijając właściwości użytkowe tego kija, dla mnie ważne było wówczas, aby to był kij 3-częściowy, bo łowiłem wówczas na Wiśle i Bugu długimi spinningami.

W roku 1999 byłem na kontrakcie w Niemczech, powróciły marzenia o spinningu wykonanym na blankach Sage RPL+. Nazwę tych blanków powiedział mi Artur Banachowski. Powiedział mi także gdzie jest przedstawicielstwo Sage na Europę. Gdybym kupił wtedy te blanki. to Artur by mi je uzbroił.

Niestety, kontrakt był terminowy, pracowaliśmy także w soboty i do tej hurtowni Sage nie udało mi się pojechać.

Zamówiłem sobie blanki Garego Loomisa, które mi sprowadził i uzbroił Artur Banachowski.

Do lżejszego łowienia w 1999r Artur Banachowski, uzbroił mi blank G. Loomis IMX 9', 1/4-1/2oz., a w roku 2000 G. Loomis GLX 9'6'', 1/8-3/8oz.

[Jozi]

Ale to były kije na tych blankach. Ryba szans nie miała na zerwanie.

[jachu]

Niestety Kolego, ale mówimy o różnych wędkach.

 

Ja nie pisałem o spinningu Sage GIII+, ale o Anosie GIII+ wykonanym na 3-częściowym blanku Sage RPL+ dedykowanym do łowienia tarponów.

Takiego 3-częściowego, 10 stopowego Anosa, opisał Marek Szymański w jednym z numerów Świata Spinningu w roku 1998.

Pomijając właściwości użytkowe tego kija, dla mnie ważne było wówczas, aby to był kij 3-częściowy, bo łowiłem wówczas na Wiśle i Bugu długimi spinningami.

W roku 1999 byłem na kontrakcie w Niemczech, powróciły marzenia o spinningu wykonanym na blankach Sage RPL+. Nazwę tych blanków powiedział mi Artur Banachowski. Powiedział mi także gdzie jest przedstawicielstwo Sage na Europę. Gdybym kupił wtedy te blanki. to Artur by mi je uzbroił.

Niestety, kontrakt był terminowy, pracowaliśmy także w soboty i do tej hurtowni Sage nie udało mi się pojechać.

Zamówiłem sobie blanki Garego Loomisa, które mi sprowadził i uzbroił Artur Banachowski.

Do lżejszego łowienia w 1999r Artur Banachowski, uzbroił mi blank G. Loomis IMX 9', 1/4-1/2oz., a w roku 2000 G. Loomis GLX 9'6'', 1/8-3/8oz.

Te oznaczenia blanków, na których Anos pracował na poczatku lat dziewięćdziesiątych, były ich pomysłem. Jak się można domyślać wynikały z różnych modułów grafitu użytych przez różnych producentów blanków. Najniżej stały Pacific Bay (bodaj jako GII). Muchówki i spinningi Sage lub Thomas&Thomas mogły występować jako GIII, GIII+. Mieczysławie-nie było blanków Sage GIII+. Były blanki z grafitu GIIIe. Natomiast były blanki oznaczone jako RPL(z grafitu GIIIe), również RPL+(te były szybsze) i były w tamtym czasie RPLX (morskie) i prawdopodobnie o takim w trzech częściach pisałeś. Na nich właśnie budowano wiele mocnych spinningów. Przedstawicielem (może największym importerem) Sage na Europę był w tamtych latach Rudi Heger z Siegsdorf na rzeką Traun. Do dzisiaj mam jego katalog bodaj 1992/1993 (pamiątka ze sklepu Ochotka 102), gdzie oferował wszystkie blanki i gotowe wędziska wtedy produkowane przez Sage. Dawno nie zaglądałem na stronę jego sklepu, ale cała lata miał u siebie raczej pełną ofertę Sage. Serie spinningowych Sage, o których wspomina Zbigniew, to już nieco późniejsza historia.

[MieczysławS]

Te oznaczenia blanków, na których Anos pracował na poczatku lat dziewięćdziesiątych, były ich pomysłem. Jak się można domyślać wynikały z różnych modułów grafitu użytych przez różnych producentów blanków. Najniżej stały Pacific Bay (bodaj jako GII). Muchówki i spinningi Sage lub Thomas&Thomas mogły występować jako GIII, GIII+. Mieczysławie-nie było blanków Sage GIII+. Były blanki z grafitu GIIIe. Natomiast były blanki oznaczone jako RPL(z grafitu GIIIe), również RPL+(te były szybsze) i były w tamtym czasie RPLX (morskie) i prawdopodobnie o takim w trzech częściach pisałeś. Na nich właśnie budowano wiele mocnych spinningów. Przedstawicielem (może największym importerem) Sage na Europę był w tamtych latach Rudi Heger z Siegsdorf na rzeką Traun. Do dzisiaj mam jego katalog bodaj 1992/1993 (pamiątka ze sklepu Ochotka 102), gdzie oferował wszystkie blanki i gotowe wędziska wtedy produkowane przez Sage. Dawno nie zaglądałem na stronę jego sklepu, ale cała lata miał u siebie raczej pełną ofertę Sage. Serie spinningowych Sage, o których wspomina Zbigniew, to już nieco późniejsza historia.

Z całej produkcji Sage interesowały mnie tylko blanki RPL+, które mi polecił Artur Banachowski.

Z Norymbergi do Siegsdorfu nie było daleko, ale i tak się nie udało.

Mnie jeśli interesuje pochodzenie jakiegoś blanku Anosa, to mam informację z pierwszej ręki. Pytam po prostu albo Grzegorza Politowskiego, albo Artura Banachowskiego o producenta blanków konkretnej serii.

Obydwaj wymienieni współpracownicy Andrzeja Ossowskiego uzbroili dla mnie po kilka wędek, zarówno pod marką Anos, jak i pod marką producentów blanków.

Do dziś został mi jeszcze jeden długi zielony kij, Anos Quort Tip oznaczony przez Anosa jako grafit GIV, ten był bez "+", wykonany był na blanku Talona, z grafitu Cairton, który u tego wytwórcy stosowano do produkcji muchówek.

[WSW]

wykonany był na blanku Talona, z grafitu Cairton

 

Gwoli ścisłości, Cairnton to nazwa serii wędzisk, a nie rodzaju grafitu.

[border river]

Mieczyslawie, sorry, nie zerknąłem  w Twoj post wyżej i nie zajarzyłem kontekstu:)

Użytkownik border river edytował ten post 03 luty 2022 - 18:37

[MieczysławS]

Ale to były kije na tych blankach. Ryba szans nie miała na zerwanie.

Przerzuciłem wiele wędek spinningowych, w tym wiele wysokich i najwyższych klas w swoim czasie.

Ale te wymienione parę postów wyżej obydwa Loomisy, gdyby tylko były dostępne blanki, uzbroiłbym po raz kolejny. Przy zastosowaniu współczesnych komponentów, umiejętności rodbuilerów i wyposażeniu pracowni dziś wyszłyby prawdziwe dzieła sztuki.

Tamte były uzbrojone w Fuji SiC-i na stalowych stopkach, bo wówczas ceny tytanów były niebotyczne, topowych blanków Garego Loomisa również.

A ryby rzeczywiście z nich nie spadały.

Użytkownik MieczysławS edytował ten post 03 luty 2022 - 19:46

[jachu]

Seria Highlander była zielona. Cairnton - niebieska. W drugiej połowie 90-tych jednych i drugich blanków dużo miał Leonard Świdlicki na Grochowie i jeszcze kilku zbrojących. 

[venom_666]

Z Anosem ciężko dojśc do ładu bo nawet sam własciciel różnie mówił.

W czasach gdy brałem od Niego spinning, twierdził że są zbrojone na blankach Talona. W tym samym czasie twierdził też że na Sage.

GI+ czarne, GII+ niebieskie, GIII+ zielone, a co najciekawsze, zarówno moduły jak i oznaczenia oraz kolory pasowały do blanków Loopa...

Prawdę zna tylko sam Andrzej i jego magiczny notesik w którym wpisywane były wszystkie kije ;-)