Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

UWAGA WARSZAWA ! Nowy obręb ochronny !


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 966 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 06 wrzesień 2012 - 18:34

Nie mój rejon Wisły, nie moje kredki, ale zakaz dobry. Wprowadzono go niby teraz. Dobrze, że wogóle wprowadzono, a łowienie w obrębie ochronnym to już przestępstwo a nie wykroczenie, zatem od razu przed sąd. Widzicie, że ktoś łowi ? Dzwonić na 112 i PSR!

#22 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 06 wrzesień 2012 - 19:20

Faktycznie, w taryfikatorze nie widziałem takiego wykroczenia.

#23 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 07:45

Zakaz bardzo dobry, tylko, że takich miejsc jest więcej. Nie łowiąc wiele na warszwaskich wodach sam znam 2 takie miejsca, w których taki zakaz byłby jak zbawienie dla ryb :unsure:

#24 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 08:27

NIeźle dowalili, kierując się tym tokiem myślenia może zakazać łowienia wszędzie wtedy na pewno będzie więcej ryb :unsure:

Wypadałoby, np na wielu rzekach podhala i beskidów tak na 4-5 lat zakazać łowienia całkowicie. Później dowalić limit powiedzmy 4 zabrane pstrągi na rok rozdać ludziom po 4 tagi(1 na każdą rybę) za każdą rybę bez metki schowaną do wodera powiedzmy 1000zł kary, ale byłoby pięknie. Tylko kto zapłaci składki. Eeeh właśnie się obudziłem.


#25 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 07 wrzesień 2012 - 08:28

[quote]
NIeźle dowalili, kierując się tym tokiem myślenia może zakazać łowienia wszędzie wtedy na pewno będzie więcej ryb :unsure:
[/quote]
Wypadałoby, np na wielu rzekach podhala i beskidów tak na 4-5 lat zakazać łowienia całkowicie. Później dowalić limit powiedzmy 4 zabrane pstrągi na rok rozdać ludziom po 4 tagi(1 na każdą rybę) za każdą rybę bez metki schowaną do wodera powiedzmy 1000zł kary, ale byłoby pięknie. Tylko kto zapłaci składki. Eeeh właśnie się obudziłem.

[/quote]
Krzychu jeszcze kawy napij to wrócisz do reala :lol: :lol: :lol:

#26 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 08:34

Wczoraj właśnie rozmawialiśmy z kolegą, że 3 lata zakazu łowienia na dość dużym odcinku rzeki spokojnie by wystarczyło na jej regenerację, ale i tak nikt nigdy tego nie zrobi :unsure:

#27 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 09:05

Oczywiście, że nie zrobi bo koło jest błędne i zamknięte. Podam przykład, moja rzeczka koło domu to ok 15km udostępnione do wedkowania. Znam ją bardzo dobrze jest niewielka i jałowa na 1km może utrzymać się maksymalnie 50-60 miarowych pstrągów tak, żeby mniejsze też miały co ze sobą zrobić. Daje to powiedzmy, że 1000 ryb na całym odcinku. W moim wioskowym kole jest ok 60 członków z czego 3/4 to muszkarze. Każdy z nich zarzeka się, że łowi dla przyjemności i ryb nie bierze czyli wiadomo jak jest. Załóżmy że z tych 40 gości połowa była chociaż raz w tygodniu na rybach i złowiła swój komplet co na naszej rzeczce trudne nie jest. 7 miesięcy x4 tygodnie to 28 tygodnix2 ryby x 20 gości daje razem 1120 pstrągów czyli więcej niż może być w rzece.
Do tego dochodzi kupa innych mistrzów muszkarstwa przyjeżdżających spoza powiatu, ba czasem nawet z innych województw. Zwabia ich fakt, że na rzeczce są moje ośrodki zarybieniowe z których czasem coś ucieknie.
Dopóki się społeczeństwo nie dorobi na tyle, żeby kupować ryby w sklepie, dopóki nie będzie pożądnych kar za kłusownictwo, logicznych limitów i kasy na straż z giwerami która jak sępy krąży nad rzeką we dnie i w nocy, dopóty będziemy mieli co jest czyli dziadostwo. Za mojego życia się to chyba nie zmieni.

#28 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 09:24

Oczywiście, że nie zrobi bo koło jest błędne i zamknięte. Podam przykład, moja rzeczka koło domu to ok 15km udostępnione do wedkowania. Znam ją bardzo dobrze jest niewielka i jałowa na 1km może utrzymać się maksymalnie 50-60 miarowych pstrągów tak, żeby mniejsze też miały co ze sobą zrobić. Daje to powiedzmy, że 1000 ryb na całym odcinku. W moim wioskowym kole jest ok 60 członków z czego 3/4 to muszkarze. Każdy z nich zarzeka się, że łowi dla przyjemności i ryb nie bierze czyli wiadomo jak jest. Załóżmy że z tych 40 gości połowa była chociaż raz w tygodniu na rybach i złowiła swój komplet co na naszej rzeczce trudne nie jest. 7 miesięcy x4 tygodnie to 28 tygodnix2 ryby x 20 gości daje razem 1120 pstrągów czyli więcej niż może być w rzece.
Do tego dochodzi kupa innych mistrzów muszkarstwa przyjeżdżających spoza powiatu, ba czasem nawet z innych województw. Zwabia ich fakt, że na rzeczce są moje ośrodki zarybieniowe z których czasem coś ucieknie.
Dopóki się społeczeństwo nie dorobi na tyle, żeby kupować ryby w sklepie, dopóki nie będzie pożądnych kar za kłusownictwo, logicznych limitów i kasy na straż z giwerami która jak sępy krąży nad rzeką we dnie i w nocy, dopóty będziemy mieli co jest czyli dziadostwo. Za mojego życia się to chyba nie zmieni.


Idealnie ujęte. Szkoda trochę, że ostatnio panuje trend na łowienie dla przyjemności jednak często tylko w teorii, bo nad wodą jest inaczej :unsure:

#29 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 wrzesień 2012 - 09:40

Zauwazylem, ze to nie zalezy od stopnia dorobienia sie spoleczenstwa. Nie tak dawno na ryby towarzystwo jezdzilo pociagiem i autobusem, dzis juz chyba nikt...a i lodeczki, silniczki, nierzadko wedki i kolowrotki po pare zł mozna zobaczyc....a uganiaja sie dalej za filetem.

Problem siega dalej, bo tu juz nie tylko chodzi o to, ze jakies tam rybki sie tlucze, ktorych i tak nie widac (co innego jakies żuki, ptaszki, zwierzaczki, motylki), chodzi o to, ze (zwlaszcza odczujemy to na wodach stojacych) przy braku ryb zostaje przerwany łancuch rownowagi troficznej.
Zeby sie nie zaglebiac - bedzie syf z malaria a zeby podejsc do wody potrzebna bedzie maska pgaz,o tym, zeby sie kapac nikt nawet nie pomysli.

To juz nie bedzie problem dzierzawcow tylko problem globalny. Ale co to kogo gowno obchodzi?

Gumo

#30 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:02

Mentalność niestety nie zmienia się tak szybko jak zasobność portfeli. Ale moim zdaniem jest to jednak powiązane. Syf będzie coraz większy bo dużo nas jest. W takiej Szwecji ludzi jak na lekarstwo i jakoś tak dziwnie czysto. Ryb jeszcze trochę zostało bo nie ma ich kto wyłowić, tylko z kurortów dochodzą coraz to gorsze informacje, coraz więcej ekip które były i nie połowiły, ciekawe czemu? A Ty sam Gumofilc fototapetę pod zdjęcia z sumami podklejasz, bo nawet Ebro które kilka lat temu wydawało się nie do przełowienia zaczyna być zagrożone.

#31 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:12

Akurat Mequinenza przelowiona byla zawsze.
Ale tam jest inny problem, my dopiero u nas musimy przejsc swoje problemy, zeby miec problem taki jak tam.

Jak by PZW bylo cwane to brali by pieniadze (piszac brali mam na mysli, ze byloby cos robione za nie) tak jak dotychczas, tzn. niewielka oplata skladkowa a za lowienie licencje.
Idziesz na ryby - oplacasz dany dzien.
DZisiaj ten, ktory lowi kilkanascie dni w roku placi tyle samo, co taki, ktory na ryby chodzi dzien w dzien.

Gumo

#32 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:24

A no fakt. I dla miłośników beretowania powinni zrobić takie odcinki jak są w stanach. Byłem na tego typu rzece, można beretować ile się chce(ale, żeby uściślić-nie ma przymusu, wypuszczanie nie jest karalne) za każdą rybę bulisz, co tydzień zliczają ile wyjechało z rzeki i wpuszczają tyle samo z hodowli która wyłącznie tym się zajmuje-zaopatrzeniem rzeki. Tylko nie wiem, czy taka hodowla wyrobiłaby w Polsce z materiałem :lol:

#33 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:27

Krisu przecież zapłacone w tym kraju nie smakuje ....
ryby z rzeki by znikały ale kasy za to nie było by za wiele za to śmierdziały by wędkarzom wodery .... :lol:

#34 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:31

Zamki ale nad tą rzeką jeździł cały czas taki duży pickup a w nim dwaj Panowie w ciemnych okularach z giwerami i gazem:) Nie miałem woderów więc nie zaglądali, ale plecak sprawdzili, nie pytałem o ich uprawnienia:)

#35 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:40

Zamki ale nad tą rzeką jeździł cały czas taki duży pickup a w nim dwaj Panowie w ciemnych okularach z giwerami i gazem:) Nie miałem woderów więc nie zaglądali, ale plecak sprawdzili, nie pytałem o ich uprawnienia:)


Znając nasze realia od podszewki myślę, że u nas tym panom zabrakło by gazu ....
:lol: :lol: a żeby nastąpiła poprawa to zberetować by trzeba najpierw wędkarzy :lol: :lol: no i głośno powiedzmy, że mentalność to nie perz żeby ją roundapem wyeliminować.... takich jak Ty czy jeszcze kilku jest ... no właśnie kilku ...
a czemu nie ma ryb ba mazurach popatrz i policz ile ryb z 61 jeden zdjęć została zaciukana to jest rzeczywistość ...

#36 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 07 wrzesień 2012 - 10:58

http://zwierzeta.wm.pl/15519-0,Szczupaki-z-naszych-jezior,37 5591.html?

Mój faworyt:)
Jest wszystko, ryba, sceneria, edukacja młodzieży i ten wyjący piesek z gliny, po prostu mistrz

#37 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 07 wrzesień 2012 - 11:01

http://zwierzeta.wm.pl/15519-0,Szczupaki-z-naszych-jezior,37 5591.html?

Mój faworyt:)
Jest wszystko, ryba, sceneria, edukacja młodzieży i ten wyjący piesek z gliny, po prostu mistrz



eeeee tam

lepszy jest gosciu z padlina na tle tabliczki LIGA OCHRONY PRZYRODY

http://zwierzeta.wm.pl/15519-0,Szczupaki-z-naszych-jezior,37 5591.html?

#38 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 11:25

Zrobię chyba kiepską reklamę, ale zajrzyjcie sobie Panowie na stronę http://zamoczkija.com.pl ,tam dokładnie widać ile wyjeżdża ryb z wody jednego z jezior i nie tylko. Po mojej interwencji kilka zdjęć zostało już usuniętych, ale niedobitki pozostały <_<

Wracając troszkę do tematu, polskie społeczeństwo nie dorosło do łowienia ryb i obawiam się, że to nigdy się nie zmieni. A szkoda, bo jeszcze chociaż raz w życiu chciałbym solidnie połowić sandaczy :unsure: Marzenia ściętej głowy? :wacko:

#39 OFFLINE   Zander Hunter

Zander Hunter

    Zandero-matic

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaNorthern Light

Napisano 07 wrzesień 2012 - 12:25

chociaż raz w życiu chciałbym solidnie połowić sandaczy :unsure: Marzenia ściętej głowy? :wacko:

Jeszcze są miejsca ze można połowić jednak musisz je sam znależć bo miejscówkami na zeda nikt się dzielić nie lubi.
zdjęcia chociażby na j.pl pokazują że można połowić.
Życzę powodzenia,
Pzdr,
ZH

#40 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 07 wrzesień 2012 - 13:20

[quote]
chociaż raz w życiu chciałbym solidnie połowić sandaczy :unsure: Marzenia ściętej głowy? :wacko:
[/quote]
Jeszcze są miejsca ze można połowić jednak musisz je sam znależć bo miejscówkami na zeda nikt się dzielić nie lubi.
zdjęcia chociażby na j.pl pokazują że można połowić.
Życzę powodzenia,
Pzdr,
ZH
[/quote]

Oczywiście, że są, tylko przy takiej populacji ryb to znaczenie ma pogoda, ciśnienie, stan wody, przejrzystość, pora i tak wymieniać można w nieskończoność... I pada stwierdzenie, dzisiaj nie biorą, jutro będzie lepiej :unsure:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych