Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trout & Salmon Magazine


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
91 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 13 styczeń 2013 - 19:10

Calkiem przez przypadek trafilem na filmik nakrecony przez autora relacji z Kispiox River i pomyslalem, ze moze sie tu spodobac:

 



#22 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3655 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 13 styczeń 2013 - 19:23

Świetne są te rzuty dwu ręczną, właśnie tego się muszę dobrze nauczyć :)



#23 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3655 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 13 styczeń 2013 - 22:05

Mi bardziej podoba się ten film ;)

 


  • Kuba Standera, Mdah i mario6565 lubią to

#24 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 14 styczeń 2013 - 11:53

Jakby ktos sie w najblizszym czasie na BC wybieral, to ja chetnie sie podlacze :D Dobrze, ze sezon na lososie startuje lada dzien, bo powoli zaczyna mnie juz skrecac.



#25 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3655 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 14 styczeń 2013 - 12:11

Łukasz, a od jakiej rzeki zaczynasz? Ja miałem w kwietniu na Morrum ruszyć, ale nie wiem czy wypali.


Użytkownik TomCast edytował ten post 14 styczeń 2013 - 12:12


#26 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 14 styczeń 2013 - 13:41

Mialem likend spedzic na Helmsdale (polnocna Szkocja), bo cztery pierwsze dni sezonu (11, 12, 14 i 15 styczen) sa otwarte dla plebsu, potem juz tylko elita lowi, ale wrocilem do domu dopiero w piatek wieczorem i musialm wszystko skasowac. Helmsdale jako pierwsza startuje w sezonie. Od jutra Tay bedzie otwarte i wlasnie tam jade w czwartek. Mam nadzieje, ze snieg ktory wlasnie spadl nie zacznie topniec nagle.



#27 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 23 luty 2013 - 22:32

Numer lutowy



Ian Gordon, znakomity wedkarz, ghillie, mistrz swiata w spey castingu, tester Hardy/Greys, wreszcie tworca filmu „Blue Charm”, opisuje jedna z moich ulubionych lowisk, Deveron. Rzeka ta jest glownie znana z letnio/jesiennego ciagu lososia, ale Ian zacheca do sprobowania swoich sil wiosna. Szansa na springer’s, czyli po naszemu srebrniaka, jest duzo mniejsza niz na Dee, ale ceny tez odpowiednio nizsze. Ostatnimi laty Deveron stal sie nieco bardziej popularny wiosna i 5-letnia srednia 65 srebrniakow (kelty sie nie licza) liczona od lutego do konca maja zwiekszyla do okolo 150 (250 ryb w 2012, z czego 73% wypuszczono). Szacuje sie, ze lowisko daloby wiecej, gdyby liczba wedkarzy wzrosla. W celu ochrony srebrniakow na Deveron od tego roku wprowadzono calkowity C&R do konca maja, a za kazdego wypuszczonego srebrniaka Chivas Regal funduje butelke 12-letniej whisky. Dodatkowo zarzad rzeki wprowadzil zmiany do regulaminu ograniczajace tygodniowy limit miedzy czerwcem i pazdziernikiem do dwoch samcow ponizej 5kg. Trocie wszystkie wracaja do rzeki, a pstragi mozna wziac dwa na tydzien.



Stan Headley, autor znanych ksiazek o tematyce muszkarskiej, podzielil sie swoim sprawdzonym patentem. Otoz w wiekszosci swoich much czrny tulow przewiazuje czerwonym flash’em i pokrywa to cienka warstwo Bug-Bond Lite w celu ochronnym. Kominacja czerwieni z czernia jest atrakcja, ktorej pstragi nie potrafia sie oprzec. Zadna nowoscia to nie jest, zreszta autor nie przypisuje sobie zadnych praw do tego, natomiast ostatnio troche sie od tego patentu odeszlo i Stan zacheca do powrotu. Zaprezentowane zostaly zdjecia kilku popularnych much typy F-Fly, Dabbler, Cormorant, Hopper, w ktorych Stan wykorzystal opisywany tulow.



Natomiast Paul Procter przypomina powszechnie stosowane rozwiazanie stosowane przy muchach na wody stojace. Jest nim stosowanie odrobiny flash’u lub innego swiecacego materialu przy konstrukcji much. Autor twierdzi, ze rzeczni muszkarze sa oporni na nowosci i wola tradycyjne materialy. Z naukowego punktu widzenia, uzywanie crystal flash’u jest jak najbardziej uzasadnione. Muchy wychodzace do powierzchni bardzo czesto sa uwiezione tuz pod powierzchnia wody, a wokol nich tworza sie male pecherzyki powietrza, ktore swieca jak krysztalki. Paul dodaje flash jako przewijka na tulowiu (Klinkhamer, Ant), forma skrzydelek wzdluz tulowia (Ascending Caddis) lub tez jako ogonek (Stuck Shuck Midge).


 

Magazyn zawiera obszerna relacje z polowow pstragow i troci w slonych wodach Screebe, Connemara w Irlandii. Lowisko powoli sie odradza po tym jak liczba chodowli lososi zostala zredukowana z 12 do 1. Mamy tu piekny przyklad jaki wplyw wywieraja chodowle na stan ryb. W powojennej historii lowiska w dobrych latach lowilo sie 1200 troci, w slabych 700. We wspolczesnych nam czasach w obecnosci wspomnianych dwunastu chodowli doliczono sie okolo 10 sztuk rocznie. W zeszlym roku przy jednej chodowli obecnej w zatoce, wedkarze zlapali okolo 100 troci. Wyglada, ze lowisko powoli sie odradza.

 


Zareklamowano tez rzeke w Norwegii. Malo popularna Reisaelva ma sporo do zaoferowania lowcom lososi. Ceny wysokie (2500-3500 funciakow na glowe za tydzien lowienia z zakwaterowaniem, samochodem i przewodnikiem), ale nie z kosmosu jak na lososiowe standarty, i dostepnosc o niebo lepsza niz Gaula lub Orkla, a o Alta nawet nie wspomne, bo trzeba sie urodzic milionerem, zeby tam lapac. Autor odwiedzil z kolega rzeke w pierwszym tygodniu lipca i razem zlapali na muche przez tydzien 7 srebrnych sztab o sredniej wadze 21lb (+/- 10kg), z czego dwa wazyly 30 i 34lb. Ponowna samotna wizyta w sierpniu przyniosla mu 5 ryb o sredniej wadze 15lb. Tak to mozna zyc.



#28 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1187 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 24 luty 2013 - 10:16

Dzięki Luko .

Jeszcze do tego kilka zdjęć i mamy pełnie szczęścia :) ;) .

Zaciekawiłeś mnie tą rzeką Reisaelva .Chciał bym w tym roku  pojechać do Norwegi może by tam spróbować.



#29 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 24 luty 2013 - 13:34

Witam,

 

A w nastepnym numerze miedzy innymi jak to reprezentant Szkocji wynalazl super suchara, wynalazl w sklepie wedkarskim nad Sanem :) :) :) Cale dwie strony :) Nam mucha dosc znana czyli parachute z tulowiem z oczka pawia :) Pisze, iz nasze muchy sa zdecydowanie lepiej wykonane od dostepnych w angielskich sklepach, kosztuja polowe, niestety dalej nie docenia sie rekodziela :( 

 

Bujo



#30 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 luty 2013 - 16:17

@tomi78, jak chcesz szczegoly to tu je znajdziesz: http://www.reisa20-40.no/

Podobny wyjazd mozna zrealizowac na wlasna reke, ale moze byc problem z zezwoleniami jesli bedziesz chcial pominac agenta.

 

@Bujo, jeszcze nie mialem czasu otworzyc marcowego wydania, jak bylem w domu bo pogoda byla zbyt dobra, zeby nie wybrac sie nad rzeke, a na morze nie zabralem ze soba, wiec poczytam dopiero jak wroce.



#31 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 22 marzec 2013 - 16:21

Numer marcowy

 

Tak jak Bujo wczesniej zauwazyl, zamieszczono artykul dotyczacy ”Polish dry-flies”. Reprezentant Szkocji w muszkarstwie, Robert Irvine, docenil rekodzielo naszych kretaczy. Muchy o bardzo delikatnej konstrukcji, Ginger Olive lub Blue Dun Olive, ktore sprawdzaja sie na Sanie, okazaly sie bardzo lowne rowniez i na szkockich wodach pstragowych.

 

Niedawno na jerkbaicie przewinal sie temat lowienia w jeziorach i osoby nim zainteresowane pewnie z duzym zaciekawieniem przeczytalby artykul o skutecznym sposobie sciagania much. Stan Headley co miesiac pisze wlasnie o polowie pstragow na jeziorach i zaporowkach i pomimo, ze to nie moja dzialka, to zawsze czytam jego tekst. W artykule zostaly porownane stare metod (krotsze przypony, wiecej much, krotkie rzuty i pracowanie zestawem za pomoca podnoszenia wedki) z nowymi (dluzsze przypony, dluzsze rzuty, glebiej prowadzone muchy, zbieranie linki roznymi sposobami). Autor twierdzi, ze pstragi staly sie ostrozniejsze i zeszly glebiej a glowna przyczyna jest ruch na wodzie, ktorego kiedys nie bylo.

 

Richard Baker odwiedzil lowisko Kinnaird polozone na srodkowym River Tay. Odcinek dzieli sie na Lower Kinnaird, polozone ponizej ujscia River Tummel, i Upper Kinnaird, zgodnie z logika powyzej ujscia Tummel do Tay. W latach swietnosci rzeki lowisko to odwiedzali tacy goscie jak John Ashley-Cooper, Arthur Oglesby, Prince Charles, itd... Autor mial okazje obejzec tez przedwojenny album rodzinny panstwa Ward, wlascicieli lowiska i duzej posiadlosci, a w nim liczby i zdjecia. To byly czasy.

 

River Taff w Walii zostala calkowicie zdewastowana w okresie rewolucji przemyslowej. Ze powodu zanieczyszczen zycie praktycznie w niej wymarlo.  W XX wieku karty sie odwrocily i rzeka powoli sie odrodzila, do tego stopnia, ze na poczatku tego stulecia zostala ujeta w Top Ten w Walii i Anglii. Poza pstragiem i lipieniem lowisko ma tez do zaoferowania lososie. Jest to przyklad, ze natura praktycznie sama potrafi sie odrodzic. Wystarczy, ze nie bedziemy jej w tym przeszkadzac.


  • chincza lubi to

#32 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 18 kwiecień 2013 - 14:44

Numer kwietniowy

 

Witam Sznownych Forumowiczow po wiosennej przerwie wakacyjnej z tradycyjnym raportem prasowym z Wysp Brytyjskich. Widze, ze podczas mojej nieobecnosci brakowalo goracych dyskusji o dwurecznych kijach, benczach i tenkara :D Ale do rzeczy...

 

Michael Evans przedstawil kolejny artykul z serii o czytaniu rzeki w zaleznosci od poziomu wod, szlakow jakie wybieraja wedrujace lososie i ich tymczasowych miejscach postoju. Jako doswiadczony wedkarz i instruktor z przeszlo 2000 lososi na rozkladzie, Michael doradza jak sie ustwic na woda i jak prowadzic muche, by zwiekszyc szanse na zlapanie ryby.

 

15 marca rozpoczal sie sezon na pstragi (niektore rzeki startuja 1 kwietnia) i w zwiazku z tym sporo miejsca jest poswiecone tej tematyce. Od niedawna na River Spey poszerzono oferte o zezwolenia wylacznie pstragowe, sporo tansze od lososiowych. W kietniowym numerze zostala zawarta relacja z wizyty na jednym z gornych odcinkow Spey. Autor trafil na rojke jetki marcowej i pieknie polowil na klasycznego sucharka. Jak dla mnie, nie ma bardziej subtelnej i efektownej metody w muszkarstwie.

 

Marcowo/kwietniowe owady najczesciej pojawiaja sie w masowych ilosciach wczesnym popoludniem. Rojka trwa przez okolo dwie godziny. Pstragi musza wykorzystac ten krotki okres i zeruja na maksa. Paul Procter w swojej stalej rubryce przedstawia taktyke wlasnie na ten okres. Sugeruje, ze po glownej rojce duzych owadow warto przezbroic sie na mala muszke, w jego przypadku glownie CDC na hakach 14 i mniejszych, i sprobowac wydlubac kilka ryb, ktore podjadaja sieczke.  Obserwacje te calkowicie sprawdzaja sie z moimi doswiadczeniami z Deveron i Don. Jednak te podjadajace pstragi sa juz bardziej wybredne i trudniejsze do zlowienia. Aby zaprecentowac sieczke jak najlepiej autor uzywa bardzo dlugich przyponow, 16ft, ktore laduja na wodzie delikatnie poskrecane i dzieki temu mucha splywa naturalnie przez dluzszy czas zanim zajdzie ryzyko sciagania muchy przez sznur wybrzuszony pod naporem nurtu.

 

Rivers and Fisheries Trusts of Scotland (RAFTS) opublikowal na swojej stronie raport z badan prowadzonych w latach 2005-2011 na lososiach zachodniego wybrzeza Szkocji (www.rafts.org.uk). 25% przebadanych ryb okazalo sie hybrydami.  Innymi slowy dzikie lososie skundlily sie z uciekinierami z hodowli. Jest to bardzo nieporzadany proces prowadzacy do rozmycia genow wytworzanych w okresie epoki lodowcowej, a nastepnie calkowitego zaniku lini genow przystosowujacych lososia do konkretnej rzeki. Jest to kolejny przyklad negatywnego wplywu farm lososi na srodowisko.

 

Eksperci magazynu T&S pokusili sie tym razem o test klasycznej muchowki do wszyskiego, czyli 9ft w klasie 5. Pod lupe wzieli same nowosci na ten rok i koncowke 2012. Uzbieralo sie tego osiemnascie patykow, ktore testowano trzema linkami: Lee Woolf Triangle Taper, S.A. VPT, Rio Gold. Biorac pod uwage wszechstronnosc wedki i latwosc rzucania wyloniono zwyciezcow w nastepujacych kategoriach cenowych: £50-130 Vision Vipu, z wyroznieniem dla najtanszego z calej stawki Shakespeare Agility Rise (!), £150-200 Sonik SK8, £350-475 Snowbee Geo Nano, £675-850 Orvis Helios 2.

 

EDIT: strzelilem babola w linku do strony RAFTS, ale juz poprawione i oczywiscie chodzilo o rzeki zachodniego wybrzeza Szkocji, gdzie znajduja sie farmy, wschodnie wybrzeze na szczescie jeszcze jest czyste.


  • Kuba Standera lubi to

#33 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 18 kwiecień 2013 - 15:36

Luko, w teście coś hardy'ego było? jak wyszło?



#34 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 18 kwiecień 2013 - 15:54

Rivers and Fisheries Trusts of Scotland (RAFTS) opublikowal na swojej stronie raport z badan prowadzonych w latach 2005-2011 na lososiach wschodniego wybrzeza Szkocji (www.raft.org.uk). 25% przebadanych ryb okazalo sie hybrydami.  Innymi slowy dzikie lososie skundlily sie z uciekinierami z hodowli. Jest to bardzo nieporzadany proces prowadzacy do rozmycia genow wytworzanych w okresie epoki lodowcowej, a nastepnie calkowitego zaniku lini genow przystosowujacych lososia do konkretnej rzeki. Jest to kolejny przyklad negatywnego wplywu farm lososi na srodowisko.

 

 

A jak byl watek o fermach lososiowych w Galway to rodzimi wykladowcy ichtiologowie mowili, ze my c..j sie znamy na rakietu i mamy im wierzyc bo mowia prawde,cala prawde i tylko prawde.........

 

 

Z wielkim smutkiem czytalem ten tekst, za iles tam lat pozostana nam tylko wpuszczane zdechlaki w dodatku skarlowaciane. Tyle pieknych rzek juz nie darzy wedkarzy pieknymi srebrnymi rybami, oby reszta nie podzielila ich losu....

 

Oczywiscie mozna hodowac hybrydy ale przeciez beda ciut drozsze wiec po co, wazne aby nabic kieszenie szmalem zas cala reszte miec w dupie...

 

Bujo



#35 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 18 kwiecień 2013 - 18:09

Z ciekawości chciałem sprawdzić, co też teraz napisali w ramach perfectowskiego "raz po raz straszą nas...", ale linkowana strona jest pusta i na sprzedaż...



#36 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 18 kwiecień 2013 - 18:39

Z ciekawości chciałem sprawdzić, co też teraz napisali w ramach perfectowskiego "raz po raz straszą nas...", ale linkowana strona jest pusta i na sprzedaż...

 

Psikutas bez es... No to jeszcze raz w takim razie: http://www.rafts.org.uk/



#37 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 18 kwiecień 2013 - 18:51

Bujo, zupelnie niepotrzebnie wyrazasz skrajne opinie. Swiat nie jest czarno bialy. Znam wyniki badan na podstawie ktorych napisany jest ten artykul  i  czarnej przyszlosci dla lososi w nich nie wyczytalem. Jak rowniez odpowiedzialnosci za dowiedziona hybrydyzacje wylacznie po stronie hodowli lososi do celow konsumpcyjnych- nabijanie kieszeni szmalcem jak to okresliles. Za ta hybrydyzacje sa rowniez odpowiedzialne wylegarnie, ktore uzywaly ryb ,,obcych'' czy hodowlanych , do zarybiania dla celow...Dla jakich celow sie wypuszcza ryby do rzeki to kazdy sam sobie dopisze...A pozniej niech stanie przed lustrem i krzyknie, ze jest jedynym sprawiedliwym.

 

Te 25 procent hybryd ( gdzies tam, w ktoryms pokoleniu cos sie wymieszalo z Norwegiem- bo szkockich dzikich od szkockich hodowlanych odroznic sie nie da, tak sa podobne...) wyszlo z proby 1472 ryb. Z tej grupy (1472) tylko 21 sztuk (1,42%) uznano za genetycznie czysto norweskie ( wiekszosc hodowanych w Szkocji ryb to potomkowie norweskich szczepow), nie przypisujac im etykiety hodowlane. Czyli to byly ryby, ktorych w szkockiej rzece/rzekach -bo to nie jest proba z jednej- teoretycznie nie powinno byc i nikt o ich istnieniu nie wiedzial. Byly tez 3 przypadki gdzie w 3 systemach 100% ryb z proby to byly ryby hodowlane i 0 jakichkolwiek innych ( wiec nie bardzo mialy sie z czym przekrzyzowac...) - to byly ewidentne i znane ucieczki i ich nie nalezy rozpatrywac w kontekscie hybrydyzacji.

Wnioski niech sobie kazdy sam wyciaga. A poza tym badania dotyczyly rzek zachodniego, a nie wschodniego wybrzeza.  Na wschodnim wybrzezu nie ma hodowli lososi i problemow z tym zwiazanych.

 

Teraz Ci jeszcze powiem ciekawostke, nad ktora warto sie zastanowic. To ze dziki norweski losos wplynie sobie do szkockiej rzeki i ,,zapozna''  szkocka samice -lub samca ( przy zalozeniu ze nie idzie z ostatnio modnym nurtem)- nie jest czyms niezwyklym. Jego geny zostana w populacji na zawsze ( hybrydy). U mnie w rzece ( zachodnia Irlandia) znalezlismy norweska dzika rybe (,, genetycznie'') ze znaczkiem w nosie ( zarybienie), ktora miala ochote sie wytrzec z naszymi rybami...Dobre?  A te ,,nasze'' ryby to od conajmniej  150 lat sa mieszane w takich konfiguracjach, ze nie ogarniam tematu - z ciekawszych historii to material z 3 francuskich rzek i z Renu w Niemczech...Grubo, co? Napisales ze zostana nam tylko skarlowaciale zdechalki ( przez to mieszanie lososi w domysle ) - moj najwiekszy  z  rzeki gdzie jest ,,mydlo i powidlo'' mial 20 lbs, a system uchodzi za jeden z najlepszych w zachodzniej Irlandii pod wzgledem wielkosci ryb...

 

Bujo, nie chce wyciagac zadnych wnioskow i za mocno sie madralizowac. Nie chce tez nikogo przekonywac, ze ucieczki ryb z hodowli sa ok i problemu nie ma. Najlepiej jak nic nigdzie nie ucieka.Tylko zadajmy sobie pytanie, jakiej skali to jest problem w przypadku tego gatunku i czy faktycznie powinnismy sie bac totalnej katastrofy, bo lososie z hodowli uciekaja i potrafia sie przekrzyzowac z dzikimi ? Ja nie wiem.

Nie obsadzimy Europy ponownie lasem i musimy sie pogodzic z faktem, ze dzikej przyrody jest coraz mniej i pewnie bedzie jeszcze mniej... Bo nas jest coraz wiecej i jestesmy coraz bardziej bezwzgledni jako gatunek...I tez nad tym wszystkim ubolewam i tez na to patrzec nie moge , ale co? Pikiety organizowac, opluwac innych ludzi, prace rzucic na znak protestu ? Co to zmieni? Tylko bomba atomowa moze cos tutaj zmienic i wyslanie z 5 miliardow lodzi do Swietego Piotra. Kto sie pisze na ochotnika? Ja nie. Wole lowic przekrzyzowane lososie...Bo dziala u mnie instynkt samozachowawczy, dzieki ktoremu miedzy innymi odnieslismy sukces jako gatunek- wystrzelilismy w kosmos wszystko co stanelo na drodze do naszej ekspansji...

 

Swiat jest szary i do d... Nie ma senu sie napierniczac na forach i stawac przeciw sobie. To nic nie zmieni. Moze poza osobistymi relacjami miedzy nami...Tylko po co nam to? Wierzysz w to, ze hodowle lososi znikna z Europy czy A.Polnocnej? Predzej mi druga glowa wyrosnie...Gdzie maja powstac, w Afryce? Wszystkie w Chile i na Tasmanii/NZ  bo tam nie ma dzikich ryb lososiowatych? Tam tez ich nie chca ,,ekolodzy'' , a konsumentow na mieso lososia przybywa i jesli nie dostana hodowlanego, to mniej lub bardziej legalne przyczynia sie do wymordowania dzikich...I kolko sie zamyka...Cala historia z hodowla lososia to jest jedna wielka schiza i musimy sie chyba nauczyc z nia zyc, bo bez niej bedzie jeszcze gorzej- oczywiscie z naszego wedkarskiego/przyrodniczego  punktu widzenia. Bo reszcie ludzkosci zwisa czy losos jako dziki gatunek przetrwa czy go szlag trafi...Ta reszta ma niestety moce decyzyjne, bo ktos kiedys wymyslil demokracje, a na przyklad Bialorus nie ma dostepu do morza...

 

Jak masz sile zmieniac swiat to zaloz partie, kandyduj w wyborach i jesli wygrasz, to go zmieniaj- jedyna metoda. Ewentualnie zamach stanu, ale te wychodza w Europie slabo- nie to co Afryka...

Mozemy jedynie jako wedkarze wywierac presje i trzymac w ryzach akwakulture, aby szkodzila tyle ile musi. Zeby nikt nie wpadl na pomysl aby isc na zywiol, bo wtedy faktycznie nie zostanie kamien na kamieniu...Ale trzeba sie wystrzegac zachowan paranoicznych, populizmu oraz wiary w to ze akwakultura lososia zniknie - nie zniknie. Nie warto tracic energii na to aby domagac sie jej znikniecia. Pare karier paru ludzi zrobi na kampaniach anty fish farmingowych mydlac oczy innym, a hodowle jak byly tak beda i bedzie ich pewnie coraz wiecej...Ja sie z tym pogodzilem, a Ty rob co chcesz...

Ale sie rozpisalem! :)

 

Pozdro,

Bigos



#38 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 18 kwiecień 2013 - 19:02

Dobre pytanie Kuba. Gdyby Hardy wypuscil nowa 9' #5, to dostalaby bezdyskusyjnie nalepke "best in test" i kazdy musilby ja miec :lol: Na szczescie dali szanse w tym roku innym firmom. Ze znanych marek ktore przegraly konkurencje warto wymienic MacKenzie DTX G2 i G. Loomis NRX. Ta pierwsza rzucal Papa Broda rok temu na "demo day" i byl pod duzym wrazeniem, byly tez prezentowane kije Orvisa, ktore okresli jako cieple kluchy, ale nie pamietam czy mowa o wszystkich czy tylko DH. Na wynik testow T&S trzeba brac poprawke, bo chodzilo im o kij latwy i przyjemny w obludze, nadajacy sie do wszystkich technik rzutowych na krotkich i srednich dystansach, a jak dawal rade rzucic troche dalej to byl bonus.



#39 OFFLINE   baca

baca

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 208 postów
  • LokalizacjaZurych
  • Imię:Bartek

Napisano 18 kwiecień 2013 - 19:09

@lukomat

a mógłbyś napisać za co Shakespeare dostał wyróżnienie w klasie budżet?



#40 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 18 kwiecień 2013 - 19:30

@baca, tak jak napisalem Shakespeare Agility Rise, chyba pierworodnemu sprezentuje na dzien dziecka, ale mniejsza 6' #3, w sam raz do nauki dla szesciolatka.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych