Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Brzany 2022


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2078 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 15 maj 2022 - 19:53

Witajcie,

Pozwolę sobie otworzyć ten wątek bo wkońcu udało mi się wychodzić barbarkę. Ostatnią miałem w tym samym niemalże miejscu ale ładnych parę lat wstecz. Cały czas jadąc nad tą „magiczna rzeczkę” próbowałem ją dopaść i nareszcie się udało. Rybka stała w rynience przy zwalonym drzewie. Obławiałem tą rynienkę wpuszczając woblerka pod drzewo i powoli prowadziłem pod prąd. Branie było pewne ale nie jak te kleniowe. Hol był dość nerwowy ale nie długi. Po tym jak udało mi się ją wyprowadzić na spokojniejszą wodę mogłem po chwili ja podebrać chwytem Łososiowym. W tym momencie akurat podleciała żonka i dzięki temu mam na pamiątkę kilka w miarę przyzwoitych fotek i filmik z wypuszczania.

Po kilku godzinach w drodze powrotnej do auta postanawiam obrzucać ta rynienkę innym wobkiem i od razu w pierwszym rzucie od razu dobre branie. Żonka na pogotowiu ale coś czuje ze rybka dziwnie sie zachowuje jak na brzanę. Chlapała po wierzchu co oznaczać mogło tylko jedno, rybka została podczepiona i to za płetwę ogonową. 2 rzuty później widzę zloty bok i bum, rybka od razu robi odjazd i tym razem pięknie muruje i kleji się do dna. Tym razem jestem pewny że Barbarka wisi za ryjek. Niestety po chwili próbuje zaparkować pod zwalonym drzewem i żeby do tego nie dopuścić przytrzymuje szpule i probuje podciągnąć rybkę na spokojną wodę. Niestety ale barbarka się spina podczas tego przeciągania liny. Kolejny rzut i tym razem spuszczam wobka dobre 10m poniżej. Dwa pierwsze obroty korbką i znów mocne branie. Tym razem rybka szybko słabnie i po chwili widzę ze to ładny kleń.

Rybka miała 77cm i była pięknie odpasiona.

Sprzęt trochę nietypowy bo Lekki cast ale dalem sobie radę bez problemu.

 

Załączony plik  951F5E2E-D557-472D-A345-C152D8C66DD7.jpeg   132,84 KB   96 Ilość pobrań  Załączony plik  8652B7F3-9655-4428-9AC0-83EDCB29A6CE.jpeg   130,98 KB   94 Ilość pobrań

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                    :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 16 maj 2022 - 19:36


#2 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 260 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 02 lipiec 2022 - 14:08

Niezmiernie mi miło otworzyć temat taką piękną rybą!

Dzisiejszy wypad przed południem był co prawda krótki, ale jak się okazało bardzo dla mnie owocny. Wprawdzie padła tylko jedna ryba, ale za to 78cm :). Oosobiście dla mnie to super sprawa, bo nie często trafiały mi się brzany z siódemką z przodu w ubiegłych latach....

Bardzo mocne branie na Krakuska nr.4 przytrzymanego kilka sekund w rynnie. Hol trwał około pięciu minut. Szybka fotka i ryba w świetnej kondycji wróciła dowody.

 

Sprzętowo: Shimano Beastmaster FX 3,00m 7-28g + Shimano Stradic 3000 z plecionką Dragon Invisible Clear 0,12mm

Załączone pliki



#3 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 02 lipiec 2022 - 16:45

Coś tam gryzły ;)

Załączone pliki



#4 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 02 lipiec 2022 - 16:47

Cmok :)

Załączone pliki



#5 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 02 lipiec 2022 - 17:25

No to cmok 😉

Załączone pliki



#6 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 03 lipiec 2022 - 08:39

Co do nieuchwytności - pełna zgoda, ryba ciężka do złowienia, każdy kto próbował sił złowić Królową z premedytacją, wie że trzeba się nachodzić, namachać...podobnie jak za trocią. Ale trochę wiary w ludzi...1 lipca, warszawska rafa mocno oblężona - na niej 5 brodzących, wytrawnych wędkarzy (w tym i ja), 4 ewidentnie poluje właśnie na brzanę w sercu brzanowiska...Forum zrzesza łowców z całego kraju i nie tylko, stąd jakieś efekty mogły nastąpić. Wątek Brzany 2022 w maju też mnie zaciekawił, ale domniemam że dotyczył okazu złowionego poza granicami RP, wg postanowień innego prawa. Obserwując wątek, w pewnym momencie były dwa poświęcone tej rybie, administrator skleił to w 1.

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt. Wyholowana przeze mnie ryba w bardzo silnym nurcie, w wodzie gorącej jak zupa, potrzebowała dużo czasu aby odzyskać sprawność. W tym celu relatywnie długi czas trzymałem ją w dużym, głębokim, pływającym podbieraku, każde wyciągnięcie ryby z wody powinno być maksymalnie krótkie, bo pomimo tego, że jest to piekielnie silna ryba, to po walce, w upalnej wodzie, nie powinna być dodatkowo wyciągana na długie ekspozycje...

Pozdrawiam serdecznie etycznych wędkarzy
Adam W.


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 04 lipiec 2022 - 11:28

  • ODYSEUSZ lubi to

#7 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 03 lipiec 2022 - 08:49

Te ryby lowi się tam gdzie są

Na Sanie ich nie brakuje więc nie jest to problemem ja zlowic.Trzeba tylko wiedzieć gdzie a przy obecnym stanie wody jest to jeszcze prostsze

Ja więcej w jeden dzień zlowilem brzan niż boleni,szczupaków i sandacze dokupy razem wziętych licząc od 1 maja do do ostatniego dnia czerwca

Zapraszam na Podkarpacie


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 04 lipiec 2022 - 11:28

  • tlok i grey lubią to

#8 OFFLINE   pablo__20

pablo__20

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Pietras

Napisano 03 lipiec 2022 - 09:41

My rodzinnie otworzyliśmy sezon w dniu wczorajszym. Rybka równo 80cm. Hol średni jak na tak dużą rybę bo pewnie brak jej sił po tarle. Tak czy inaczej rozpoczęcie świetnie.
Sprzętowo bez zmian
Kij 4-17g
plecionka 0.10+ fluorocarbon 0.28
I bez zmian invader 5cm w specyficznych kolorach.

Załączone pliki



#9 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 03 lipiec 2022 - 20:48

Zmieniając nieco nastrój wątku... Nasza pasja ma zbliżać Ludzi :)

 

Przed 21:00 wróciłem z wiślanego brodzenia...dziś w zasięgu wzroku na "moim odcinku" było wiele jednostek pływających, niemal każda ustawiona w silnym nurcie...celu połowu łatwo się domyślać. Chwalcie się lub żalcie... :D

 

Ja dziś na pusto, jednak "brzanowego" woblera przyatakował  brzanowy pokarm (jakiś kiełb - może i chroniony gatunek, chwilę po wyczepieniu zjadła go mewa - wie Ktoś jaki to dokładnie gatunek? Takie właśnie rybki wyskakiwały przy spławach brzany...).

 

pablo_20    pozytywnie zazdroszczę Ci Rodzinnych łowów, mój Młodzieniec (4,5 roku) jeszcze jest na etapie bacika...ale sezon i dwa sezony temu złowił już wzdręgę, krąpia, płoć i ukleję...dbam starannie o to aby złapał tego bakcyla :) Dotąd sprawiało Mu to radość, ale do spinningu wydaje mi się, że jeszcze chwilę Mu potrzeba...póki co zostają nam spacery nad wodą i opowiadania o przyrodzie... ku mojej pociesze interesuje Go to to i sprawia wielką radość, co mnie jako ojca cieszy podwójnie  :)

 

Miłego nowego tygodnia Wszystkim i owocnych łowów Basieniek :)

 

Adam W.

Załączone pliki



#10 OFFLINE   *WŁÓCZYKIJ*

*WŁÓCZYKIJ*

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów

Napisano 04 lipiec 2022 - 10:11

cyt.
"Siwy gołąb"

" Na Sanie ich nie brakuje więc nie jest to problemem ja zlowic.Trzeba tylko wiedzieć gdzie a przy obecnym stanie wody jest to jeszcze prostsze "

No z tą ilością brzan na Podkarpaciu to bym nie przesadzał , tak jak piszesz przy niżówce jak się spłyną w rynnę to je widać.

#11 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 260 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 04 lipiec 2022 - 18:06

Na moim odcinku Warty brzany można namierzyć bez większego problemu. Woda teraz ma 110-130cm głębokości, a w rynnach dochodzi przeważnie do 160-180cm. Są wyjątki gdzie głębokość rynny wynosi ponad 200cm, ale takich miejsc jest na prawdę bardzo mało. Do tego brzany jak wiadomo często się spławiają, tym samym zaznaczając swoją obecność. Penetrują jakiś krótki odcinek rzeki i zawracają, robiąc swoją trasę od nowa... Mimo, że brzana nie jest specjalnie płochliwą rybą, to po wyjęciu jednej niestety problem jest duży z choćby sprowokowaniem kolejnej ryby do brania. Nie wiem od czego jest to zależne ponieważ nawet chwilę po holu często widzę spławy dokładnie w tym samym miejscu gdzie było uderzenie.

 

Na szczęście dziś wczesnym rankiem udało mi się jedną mierzącą 69cm wytargać. Branie nie za mocne na woblera Madness 4,5cm z Rzeszowa. Hol trwał chwilę i ryba wylądowała na brzegu.

Załączone pliki


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 lipiec 2022 - 08:45


#12 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 05 lipiec 2022 - 08:58



Na moim odcinku Warty brzany można namierzyć bez większego problemu. Woda teraz ma 110-130cm głębokości, a w rynnach dochodzi przeważnie do 160-180cm. Są wyjątki gdzie głębokość rynny wynosi ponad 200cm, ale takich miejsc jest na prawdę bardzo mało. Do tego brzany jak wiadomo często się spławiają, tym samym zaznaczając swoją obecność. Penetrują jakiś krótki odcinek rzeki i zawracają, robiąc swoją trasę od nowa... Mimo, że brzana nie jest specjalnie płochliwą rybą, to po wyjęciu jednej niestety problem jest duży z choćby sprowokowaniem kolejnej ryby do brania. Nie wiem od czego jest to zależne ponieważ nawet chwilę po holu często widzę spławy dokładnie w tym samym miejscu gdzie było uderzenie.

 

Na szczęście dziś wczesnym rankiem udało mi się jedną mierzącą 69cm wytargać. Branie nie za mocne na woblera Madness 4,5cm z Rzeszowa. Hol trwał chwilę i ryba wylądowała na brzegu.

Mam to samo doświadczenie, złowić dwie ryby tego gatunku jedna po drugiej, na tym samym stanowisku, to niepamiętna dla mnie sytuacja. Być może nie zdarzyła się nigdy. Inne gatunki owszem, zdarzało się dość często, nawet te uchodzące za nie żyjące w stadach/grupach, a stadne brzany są "niełowne stadnie".



#13 OFFLINE   pablo__20

pablo__20

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Pietras

Napisano 05 lipiec 2022 - 13:26

Mam to samo doświadczenie, złowić dwie ryby tego gatunku jedna po drugiej, na tym samym stanowisku, to niepamiętna dla mnie sytuacja. Być może nie zdarzyła się nigdy. Inne gatunki owszem, zdarzało się dość często, nawet te uchodzące za nie żyjące w stadach/grupach, a stadne brzany są "niełowne stadnie".


U mnie wygląda to zdecydowanie inaczej. Bardzo często z jednej tamy udaje mi się złowić 2, a i były takie sytuacje, że 3 brzany z przerwami 10-15 minut. Nie były to małe ryby bo w przedziale 70+. Podobne sytuacje mieliśmy z kolegą na opaskach, gdzie wspólnie w krótkim czasie łowiliśmy 4 ryby. Co innego jak podczepi się rybę za grzbiet czy bok, która na przelewie zrobi porządne zamieszanie i przepłoszy resztę, ale takie się nie liczą.

#14 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 260 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 lipiec 2022 - 19:17

Dzisiaj na wodzie cisza i spokój. Nie zauważyłem ani jednego spławu brzany, a to podobno dobrze wróży. Nie wiem jakie inni mają na ten temat zdanie, ale słyszałem, ze wtedy brzany intensywnie żerują i jest duża szansa na ryby. Ja machałem prawie pięć godzin i odnotowałem jedno branie na Kenarta Diver 4cm. Na szczęście branie było zdecydowane. Brzana zassała niemal całego wobka, także była pewnie zapięta na obie kotwiczki. 3-4 minuty holu i 67 centymetrów lądowało na brzegu.

Załączone pliki



#15 OFFLINE   Kostek Kleń

Kostek Kleń

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów
  • LokalizacjaKartno/Lubuska Odra

Napisano 08 lipiec 2022 - 08:50

U mnie jak są spławy to bardzo słabo żerują kilka razy sprawdzone na własnej skórze :)

#16 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 08 lipiec 2022 - 15:43

No to sprawdzimy czy faktycznie z jednego miejsca nie da sie zlowic więcej
Pierwsza jest ;)

Załączone pliki



#17 OFFLINE   *WŁÓCZYKIJ*

*WŁÓCZYKIJ*

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów

Napisano 08 lipiec 2022 - 16:08

Bez problemu z jednego miejsca można złowić kilka, ostatnio dwie wyjęte dwie wygrały, nimfa.
  • pablo__20 i grey lubią to

#18 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 08 lipiec 2022 - 17:31

Dolowione jeszcze dwie ale szkoda było je mordować do fotki

Nie byly tak okazałe ;)

Niestety burza pokrzyżowała plany i trzeba było się zawijać

#19 OFFLINE   pablo__20

pablo__20

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Pietras

Napisano 08 lipiec 2022 - 17:31

Bez problemu z jednego miejsca można złowić kilka, ostatnio dwie wyjęte dwie wygrały, nimfa.


Kolego jeśli mogę zapytać to łowisz je muchówką na dużej rzece nizinnej czy górskiej?

Użytkownik pablo__20 edytował ten post 08 lipiec 2022 - 17:31


#20 OFFLINE   *WŁÓCZYKIJ*

*WŁÓCZYKIJ*

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów

Napisano 08 lipiec 2022 - 18:29

Łowię na sanie , od Zagórza po Ulucz.
  • grey lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych