Warszawska i podwarszawska Wisła
#2461 OFFLINE
Napisano 30 maj 2016 - 19:01
Pozdrawiam i dzięki
#2462 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2016 - 20:31
Cisza w wątku czyli biorą
Ja dziś jeden Szczupak. Sporo wędkarzy za Sandaczem chodziło licząc na swój "dzień dziecka". Pozatym bez większych wędkarskich przygód. Łowiłem zaraz po popołudniowym deszczu.
- sajdol1 lubi to
#2463 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2016 - 20:35
Przed deszczem jeden bolek,potem cisza.
#2464 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 11:45
Wczoraj od spójni w dół jeden sandaczyk około 50 cm, i na tego samego woblera pływająca imitacja uklei 9 cm, boleń około 55 cm. Wisełka coraz bardziej mi się podoba Szczególnie te rozległe rafy. Trzeba będzie zaopatrzyć się w dobre śpiochy i do dzieła
ps. czy w tym wątku ryby także muszą spełniać forumowe wymiary, czy tylko w wątkach tematycznych?
Pozdrawiam. C&R.
- pomelo (maciekd) lubi to
#2465 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 11:50
ps. czy w tym wątku ryby także muszą spełniać forumowe wymiary, czy tylko w wątkach tematycznych?
Na całym Forum
- woblery z Bielska lubi to
#2466 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:02
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#2467 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:14
Łowi ktoś jeszcze na wysokości spójni ? Mieszkam teraz przy Pl.Wilsona i nad wiselke mam niecałe 5 minut samochodem zastanawiam się czy warto by spróbować tam połowić
#2468 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:55
Nie warto, tam nie ma ryb.
#2469 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:56
Rafale, jak dla mnie to byłby wstyd z Pl.Wilsona jechać nad Wisłę samochodem, pieszo dojdziesz może w 20 minut a rowerem 1/3 tego czasu. Szkoda paliwa i dla zdrowia lepiej. Sorry za OT.
#2470 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 17:23
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 02 czerwiec 2016 - 17:24
#2471 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 17:48
Dziś po lewej stronie namierzyłem Jaśki. Największy 40+ (foto). Na końcu zestawu woblerek (mały) killerek. Po godzinie przeniosłem się trochę niżej, a tam na przelewie kleni brak. Kolejne rzuty to prezentacja woblerka coraz bliżej dna napływu ... i zaczep, około 6-7 m ode mnie. Napinam żyłkę i w tym momencie zaczep puszcza, a woblerek jak pocisk leci w kierunku twarzy, brrrr. Refleks uratował mi gębę, ale... odruchowo odwróciłem głowę i dwa groty wbite "po kolanka" w tył głowy. Nikomu nie życzę. Próbuję, macam, siedzą głęboko, ehhhh. Na szczęście blisko miałem do chirurga. Okazało się, że też czasem wędkuje, trochę się uśmiał, a pielęgniarki nie mogły zaczaić jak to możliwe, że wbiłem sobie kotwicę w tył głowy. Po 15 min - groty odcięte i przeciągnięte "w przód". Wróciłem jeszcze nad Wisłę na prawą stronę, a tu sandaczyk i ładny okonik... pokazał się też na skraju przykoski DUŻY BOLO, ale zagryzać nie chciał.
ps. po powrocie nad wodę wszystkie zadziory momentalnie przygięte
Jasiek_Wisła_06_2106.jpg 102,21 KB 27 Ilość pobrań
Użytkownik Skorio edytował ten post 02 czerwiec 2016 - 17:50
- pieczywko, spinnerman, Pisarz.......ewski Piotr i 5 innych osób lubią to
#2472 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2016 - 18:56
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 02 czerwiec 2016 - 18:57
- Gobio Gobio lubi to
#2473 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 10:43
Rafale, jak dla mnie to byłby wstyd z Pl.Wilsona jechać nad Wisłę samochodem, pieszo dojdziesz może w 20 minut a rowerem 1/3 tego czasu. Szkoda paliwa i dla zdrowia lepiej. Sorry za OT.
a skąd wiesz ze ja wyjdę z domu wsiądę w samochód i tam pojadę ? Może akurat będę wracać z pracy i się tam wybiorę ? Samochodu unikam i tylko w ostateczności nim jeżdżę , jak nie mogę jechać rowerem.
#2474 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 16:08
A ja byłem wczoraj od 16-20 na odcinku Wisły w okolicach mostu Siekierkowskiego.
Woda po deszczu i pięknie wszystko przycichło. Niestety....nawet dziubnięcia.
Nastawiałem się za sandałem ale potem już ganiałem za bolkiem i dalej nic. Szkoda ....
#2475 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 22:18
Byłem i ja wczoraj po praskij stronie w okolicach Łazienkowskiego i w okolicach Śiekierkowskiego . Jeden okonek. W zamian za tego okonka Wisła zabrała - kleniową ose, boleniowego soula i małego widła. Czarna rospacz.
Użytkownik SpinDoktor edytował ten post 03 czerwiec 2016 - 22:22
#2476 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2016 - 05:06
Widziałem taki strzał w wykonaniu 60g ciężarka. Kolega zaczepił o zerwaną żyłkę. Zaczął naciągać swój zestaw aż ciężarek wynurzył się nad wodę. Nie zapomnę, że żyłka aż piszczała od napinania na wietrze. Mówię mu "zostaw już ten ciężarek" a on do mnie, że go stary w domu opie.doli (gość miał formy alu i zapas ołowiu do końca życia) . W pewnym momencie przypon pęka , 60 g zmierza prosto w stronę Rafała jak w zwolnionym tempie i strzela go w sam środek świńsko-blond czoła. Momentalnie wychodzi guz jak wulkan z aktywnym kraterem na środku. Musicie wiedzieć, że z Rafałem znamy się od przedszkola więc bez wahania zakrztusiłem się śmiechem i powiedziałem: "widzisz Jackoś, to jest właśnie ta twoja chciwość".Dzisiaj siostrzeniec podobna sytuacja nad wodą zaczep... na końcu zestawu guma na 8gr główce po kolejnym szarpnięciu przynęta wyskakuje z wody. Młody człowiek mimo wyszkolenia z zakresu sztuk walki oberwał główką w środek czoła... :-D Skóra pęknięta i po chwili pojawia się na prawdę zacny guz :-D sorry za OT.
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
- Pisarz.......ewski Piotr i Qcyk lubią to
#2477 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 04 czerwiec 2016 - 08:54
- Dziwny73, Pisarz.......ewski Piotr, Mr.Happy i 2 innych osób lubią to
#2478 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2016 - 10:11
Ja zrobiłem właśnie małe zakupy i tez lecę nad wodę
Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 04 czerwiec 2016 - 10:12
#2479 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2016 - 12:00
- P.Rozbiecki lubi to
#2480 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 04 czerwiec 2016 - 12:02
eeee tam ...
korol już pewnie był )))
- Pisarz.......ewski Piotr i korol lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 9
0 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych