[kronos30]

a gdzie obecnie po wielkiej wodzie na zawadach najlepiej się ustawić?

[chincza]

Zapewne bym obstawiał wszystkie główki na saskiej i oczywiście tak zwaną L przy grubej Kaśce. Woda pokopala zapewne doły, a ryba się tam lubi trzymać.

[Mr.Happy]

I ja dziś skoczę nad Wisełkę . Zobaczymy, może coś se uwiesi. Niekoniecznie papier lub podpaska .

[kronos30]

heh gruba kaśka zawsze była łaskawa 

Użytkownik kronos30 edytował ten post 29 maj 2014 - 05:13

[sacha]

To się nazywa tą słynną akcją "Przywróćmy Miastu Rzekę". No to przywrócono. Kupa śmieci, wszystko zadeptane. Budują piękne bulwary Wiślane, aż strach pomyśleć co się będzie tam dziać za jakiś czas. Wiem, że my wędkarze nie jesteśmy pępkiem świata i każdy ma inny punkt widzenia na miasto ale Wisłę spieprzyli perfekcyjnie po stronie praskiej. To se ne vrati!

No właśnie, sie ne vrati  . Rzeka ma być dla miasta a nie dla wędkarzy  , mnie się to też nie podoba ale to nie jest tak do końca wymysł "bufetowej" i jej ekipy. Na praskiej stronie tak było w latach przedwojennych i powojennych. Nie było oczywiście ścieżek rowerowych ale były dechy do tańczenia, było piwo, były w dzień tłumy na plażach a wieczorem tańce na dechach.  Wtedy też o wędkarzach nikt nie myślał. Mieszkam 400, no może 500m od Wisły a na rybach w mieście jestem 2-3x w roku bo mnie wq.....a hałas z mostów, krzyki napitch elementów czy darcie ryja nad grillem.

A jeszcze spójrzcie na Pragę, Budapeszt, Londyn, Paryż - czy tam nad rzekami są takie zarośla jak na Pradze?   Tamci wędkarze mają dopiero przesrane  . My przynajmniej na peryferiach mamy "sajgon", wystarczy podjechać gdzieś na Tarchomin 

(o tym niewiele wiem byłem raz w życiu) albo w rejon Zawad po jednej czy drugiej stronie. Faktem jest że zasypane piachem ale no to już władze Warszawy wpływu nie mają.

[MichałM]

Jak tam panowie ktoś był ostatnio nad wisełką?

[malcz]

Jeszcze z 50-60cm za wysoko na moje mety, ale już przebieram nóżkami....było już bardzo obiecująco, ale póki co znowu delikatnie woda w górę...

[kronos30]

byłem wczoraj na wisełce woda w d... węża wysoka jak przy fali między wałem a wisłą spore rozlewiska ,ogólnie lipa dwa małe sumki (wróciły do wody) 

[Mr.Happy]

Dziś już woda mocno opadła i opadać bęzie dalej. Na główki można wchodzić

[luk_80]

To się nazywa tą słynną akcją "Przywróćmy Miastu Rzekę". No to przywrócono. Kupa śmieci, wszystko zadeptane. Budują piękne bulwary Wiślane, aż strach pomyśleć co się będzie tam dziać za jakiś czas. Wiem, że my wędkarze nie jesteśmy pępkiem świata i każdy ma inny punkt widzenia na miasto ale Wisłę spieprzyli perfekcyjnie po stronie praskiej. Miała pozostać dzika, zaczęło się od kontrolowanej wycinki drzew a kończy na pseudo ścieżkach edukacyjnych które w weekendy (i nie tylko) obrastają grillami z dziesiątkami szklanych butelek lądujących wprost do rzeki (widziałem osobiście). Za parę lat będzie po sprawie, ja pamiętam Wisłę lat 90tych, woda dużo gorszej jakości ale rybna i pusta. To se ne vrati!

 

http://tvnwarszawa.t...ciu,124720.html

 

właśnie o czymś takim pisałem wcześniej! Żenada.

Użytkownik luk_80 edytował ten post 01 czerwiec 2014 - 17:04

[andrew]

P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rexxx]

Panowie zdajcie relację jak nad naszą warszawską Wisłą, czy Bolki zaczęły żerować, Sandacz się ruszył? Już 3 tydzień leżę po wypadku co prawda już byłem na krótkim spacerze pod blokiem, ale na ryby pewnie najszybciej za tydzień.

[kronos30]

witam ,byłem w tygodniu na zawadach .przy główkach szalało pare dorodnych sztuk przy zwałach naniesionych gałęzi 

[Rexxx]

A na piaskarni obok mostu coś się dzieje?

[MichałM]

Byłem wczoraj na opaskowych łowach. Łowiłem od 18 do zmroku, tylko 2 małe kleniki i dwa niezacięte brania. Ogólnie dopiero po 21 coś się zaczęło dziać w wodzie. Jak u was?

[malcz]

Ja byłem dzisiaj od 18 do 21:30.

 

Na miejscówce tym razem woda za niska przynajmniej o 50-60 cm - także najlepszy moment niestety przegapiłem na to miejsce. Wydłubałem 3 klenie, jazika i okonia, ale wszystko poniżej 30cm. Żadnego kontaktu z większym zwierzem. Po 21 uaktywniły się bolenie - fajnie żerowały na płytkiej wodzie, bez standardowych uderzeń tylko eleganckie wiry było widać...

 

 

Pozdrawiam,

malcz

Użytkownik malcz edytował ten post 27 czerwiec 2014 - 22:03

[ketnik]

Byłem ostatnio w przerwie pomiędzy meczami na główce przy czajce. Bida straszna. Jeden jaź taki pod 35 cm. Co mnie zaskoczyło to zero żerowania bolenia.

[Tu nie ma ryb.]

ogolenie , bardzo malo boleni widac po duzej wodzie w warszawie ..

[Pszemo]

Było mało przed dużą wodą, jest mniej teraz i będzie już tylko gorzej ......

 

Smutne ale prawdziwe

[Rexxx]

Wczoraj byłem przy piaskarni obok mostu siekierkowskiego, kibel po całości nic nie biło i nawet grunciarze nie złapali żadnej fajnej rybki.

Użytkownik Jasiek170476 edytował ten post 05 lipiec 2014 - 14:49