Woda syfiasta, ale rybki głodne.
W tym roku jasie mnie nie rozpieszczały, no ale w końcu jest z 5 na przedzie ; )
Piotrek ten Twój bolek...piękny Z wierzchu dziabnął ?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 lipiec 2016 - 12:18
Woda syfiasta, ale rybki głodne.
W tym roku jasie mnie nie rozpieszczały, no ale w końcu jest z 5 na przedzie ; )
Piotrek ten Twój bolek...piękny Z wierzchu dziabnął ?
Napisano 21 lipiec 2016 - 15:22
Hehhe nie przesadzajmy z tymi łowcami, ja też skromny A w dodatku teraz, to głównie niedzielny : (
Dzięki : ) Wziął na pograniczu nurtu i spokojniejszej wody na uniwersalnego sterowca. W przeciwieństwie do poprzednich gdzieś w połowie wody, a może i bliżej dna.
Mniej więcej nad niewielkim dołkiem, który jest skupiskiem drobnicy. W tym miejscu już nie raz spektakularnie atakował.
Z wierzchu też próbowałem, ale tym razem zainteresowane były tylko ptaki.
Użytkownik korol edytował ten post 21 lipiec 2016 - 15:23
Napisano 21 lipiec 2016 - 16:38
Panowie a jak szacujecie poziom na jutro rano ? Bo zastanawiam się czy nie zmienić miejsca
Napisano 21 lipiec 2016 - 16:39
Napisano 21 lipiec 2016 - 16:41
150+
edit: @Malcz był szybszy
mi wczoraj pewna Pani w Mitsubishi ograniczyła możliwości poruszania się... Auto do kasacji.
P.S - nawet przy wypadku można spotkać kolegę z forum, prawda @Rafal.Bednarkiewicz?
Użytkownik olo86 edytował ten post 21 lipiec 2016 - 16:43
Napisano 21 lipiec 2016 - 17:16
Użytkownik Qcyk edytował ten post 21 lipiec 2016 - 17:25
Napisano 21 lipiec 2016 - 17:36
Napisano 21 lipiec 2016 - 21:42
Napisano 21 lipiec 2016 - 22:58
Ja właśnie wróciłem z nocnego łażenia po zalanych rafach, efekt 6 kleni,największy 35 i jaź 42, wszystko na maybuga
Napisano 22 lipiec 2016 - 11:15
163,5
Jasnowidz czy jak?
Napisano 22 lipiec 2016 - 11:55
Przy podniesionej wodzie najlepszy jest kamuflaż na kurczaka Dzisiaj 2 brania (oba na swojaka) jedna ryba wzięła na granicy nurtu ze spokojną wodą podczas brania zrobiła pięknego delfina po czym wyjechała bezpiecznie na brzeg.
2 branie przyprawiło mnie o atak serca po sekundzie może dwóch ryba spadła a ja wyciągnąłem coś takiego...
Do trzech razy sztuka
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:08
Piąty dzień z rzędu? Ładna passa ....
Standardowo prawica?
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:15
No ale chyba na weekend dostanę bana od żony Miałem nie jechać dzisiaj ale pomyślałem że duża woda podgoni trochę większe osobniki do brzegu... Nie wiem czy dzisiejszy kontakt z rozgiętą kotwicą i ten sprzed kilku dni to nie ta sama ryba bo branie praktycznie w tym samym miejscu. Ojj czuć było ciężar...
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:29
Jakościowo świetne fotki, fajny klimat. Ale szczerze powiem, że warciane 65-tki są jednak sporo większe od wiślanych 65-tek. Pozdro.
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:34
Ja może jutro rano się zmobilizuję na jakieś zwiedzanie prawej strony i bardziej miastowych miejscówek - patrząc po ostatnich wynikach, ryby się jednak tutaj kręcą. Powyżej miasta, złowienie bolka z brzegu to mocno ciężki temat, na burtach ich nie ma w ogóle.
Ogólnie wygląda na to, że woda nie będzie taka wysoka jak zapowiadali...zresztą co to jest niecałe 200? Tak naprawdę dla wielu z nas - akurat nie dla mnie - jest to wymarzony stały stan....przyzwyczailiśmy się do jakiś śmiesznych stanów 60-80 i teraz mówimy o podniesionej wodzie
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:34
Bardzo możliwe, że fotografowane szerokim kątem są większe ... jest jeszcze 2 opcja, że wędkarz sporo mniejszy A zresztą co ja się będę produkował. Malcz ryby przy dzisiejszym stanie wody były o niebo aktywniejsze przy brzegu niż ostatnio. Więc stan wymarzony.
Pozdrawiam.
Użytkownik Qcyk edytował ten post 22 lipiec 2016 - 13:35
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:36
Jakościowo świetne fotki, fajny klimat. Ale szczerze powiem, że warciane 65-tki są jednak sporo większe od wiślanych 65-tek. Pozdro.
Daniel to duży chłop
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:40
Spoko luz już nie zaśmiecam dalej. Dziś też spróbuję jakiegoś trafić, a że nie będę sam to może i jakaś fota będzie, chociaż takim gadaniem pewnie tylko zapeszę
Napisano 22 lipiec 2016 - 12:56
Cały czas jest luzz Eee zapeszanie nie zapeszanie. Najważniejsze żebyś wybierając się na ryby nie zakładał z góry, że nic nie złowisz bo wtedy to już jest koniec
Napisano 22 lipiec 2016 - 14:10
Spoko luz już nie zaśmiecam dalej. Dziś też spróbuję jakiegoś trafić, a że nie będę sam to może i jakaś fota będzie, chociaż takim gadaniem pewnie tylko zapeszę
0 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych