Warszawska i podwarszawska Wisła
#3781 ONLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 15:10
Pamiętacie jak długo kiedyś utrzymywała się podwyższona lub wysoka woda? Oczywiście były inne opady ,ale jak było ich dużo to rzeczki wylewaly i spokojnie w odpowiednim czasie wchodziły w koryta, korzenie drzew działały jak gabki i oddawały powoli wodę, wszystko miało swój pradawny i pierwotny cykl. Teraz wszystko jest zaburzone. Teraz jest wysoka woda idzie fala która trwa 72 godziny i zaczyna się opad.
A gdzie wiosenne tarla w zalanych trawach, gdzie tysiące kijanek w podmoklych zakolach....Ech długo by pisać. .. (pisane z telefonu. mogą być błędy )
- Hesher, tost, Pisarz.......ewski Piotr i 4 innych osób lubią to
#3782 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 15:59
Dlatego drogi Kolego z tego kraju należy niestety spieprzać jeśli jest się realistą. Lub, jeśli jest się idealistą to naprawiać...ja idealistą już nie jestem
#3783 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 20:53
. Teraz wszystko jest zaburzone. Teraz jest wysoka woda idzie fala która trwa 72 godziny i zaczyna się opad.
A gdzie wiosenne tarla w zalanych trawach, gdzie tysiące kijanek w podmoklych zakolach....Ech długo by pisać. .. (pisane z telefonu. mogą być błędy )
Ta bardzo szybko opadająca woda , to jest przyczyna nieudanego tarła wielu ryb . Ryba się trze w trawach lub kamieniach , a za 4-5 dni wszystko wysuszone.
Tak jak pisał @wujek . Za wcześnie , za nisko i za krótko te wiosenne przybory.
- Skorio i grzesiekp. lubią to
#3784 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 21:47
Dlatego drogi Kolego z tego kraju należy niestety spieprzać jeśli jest się realistą. Lub, jeśli jest się idealistą to naprawiać...ja idealistą już nie jestem
A ja próbuję, ktoś musi.
Niestety niedobór wody, to nasze zagrożenie strategiczne.
- Night_Walker i Pisarz.......ewski Piotr lubią to
#3785 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 22:12
#3786 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2017 - 22:24
Nie ma wody w Wiśle bo nie ma jej w ogóle.
Wszystko zostaje zaminione o rynny. Ogolocone z drzew brzegi rzek nie trzymaj ,bo nie mogą ,wody. Przychodzi deszcz który spływa do rynny , dalej wszystko leci do głównej rzeki i szybko ucieka do morza.
Teraz jest wysoka woda idzie fala która trwa 72 godziny i zaczyna się opad.
Kolega pisze celne spostrzeżenia które ja także obserwuje od dłuższego czasu i szukam ich przyczyny. Niestety degradacja polskich rzek i rzeczek trwa. Dopływy do Wisły są niszczone. Przyczyn jest wiele. Niestety jak się czyta o nie których planach to właściwie idziemy ku samozagładzie. Rzeki wrzucone w kanały są milion razy bardziej niebezpieczne niż te które mogą wylać naturalnie na przybrzeżne obszary łąkowe i zwykłe krzaki. To jest oczywiste chyba dla dzieci w szkole podstawowej. Ma to wpływ oczywiście na ryby. Odcinek warszawski jest tego ofiarą choć na pozór od lat nie było tu inwestycji regulacyjnych. Piaskarki też zrobiły swoje.
- Pisarz.......ewski Piotr, grzesiekp. i pomelo (maciekd) lubią to
#3787 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 08:50
Odwiedziłem wczoraj ujście Świdra do Wisły z lekkim spinningiem. Kontaktu z rybą oczywiście 0, ale co istotne zaskoczyło mnie jak silny jest uciąg wody.
#3788 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 09:53
Czy ktoś z Was dysponuje danymi historycznymi stanu wody w Wiśle dla odcinka warszawskiego? Świetnie byłoby popatrzeć jak drzewiej bywało. Ponoć dane hydrologiczne zbierane są od 1951 r.
#3789 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 11:35
Czy ktoś z Was dysponuje danymi historycznymi stanu wody w Wiśle dla odcinka warszawskiego? Świetnie byłoby popatrzeć jak drzewiej bywało. Ponoć dane hydrologiczne zbierane są od 1951 r.
Całą bazę danych z historycznymi stanami posiada IMiGW ale jej nie udostępnia niestety. Temat już był przerabiany. Ktoś się zwracał do nich z prośbą o udostępnienie powołując się na dostęp do informacji publicznej i mu odmówili.
- maverick lubi to
#3790 ONLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 13:37
Jeszcze jedna rzecz. Wiosna. No przed wiośnie. Przychodzi nagle i skok temperatury jest znaczny. w tym roku mróz( a raczej mrozek) odpuścił w nas , w ostatnim tygodniu lutego!!! A przecież minusowe temperatury powinny się utrzymywać przynajmniej do połowy marca( w dzień +2,3, w nocy na minusie).
A teraz sytuacja wygląda tak ,że relatywnie wcześnie szybko się ociepla , a różnica temperatur jest znaczna gdzieś pewnie koło 10s. Przez co topnienie jest przyspieszone i mamy to co mamy.....
Coraz krótsze sezony pod lodowe(co może cieszyć- bo nie ma rzezi okoni.....)
Narciarze regularnie kiedyś korzystali z uroków jazdy na deskach na....majówce! tak tak, co prawda na wybranych północnych stokach ale działo się. I to w Polsce!
Niestety wszystko to będzie przekładało się na coraz słabszą kondycję naszych rzek. I nic tu nie dadzą jakiekolwiek zarybienia, bo jak nie będzie, dafni,kiełża i kijanki to nie będzie uklei,płotki i okonia....
- w6i6e6 lubi to
#3791 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 14:46
Całą bazę danych z historycznymi stanami posiada IMiGW ale jej nie udostępnia niestety. Temat już był przerabiany. Ktoś się zwracał do nich z prośbą o udostępnienie powołując się na dostęp do informacji publicznej i mu odmówili.
Nie wiem czy akurat podlega to pod tą ustawę o dostępie do informacji publicznej, ale tu masz regulamin udostępnienia przez nich danych. Zawsze też można powołać się na tą ustawę i samemu się przekonać co na to sąd administracyjny.
http://bip.imgw.pl/w...ania_danych.pdf
#3792 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 18:09
Nie wiem czy akurat podlega to pod tą ustawę o dostępie do informacji publicznej, ale tu masz regulamin udostępnienia przez nich danych. Zawsze też można powołać się na tą ustawę i samemu się przekonać co na to sąd administracyjny.
Coś się chyba jednak zmienia w tej kwestii:
http://www.twojapogo...-wszystkie-dane
#3793 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 20:27
Próbował ktoś z Was uzyskać takie dane po 1 stycznia
#3794 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 10:10
Wisła leci w dół... ktoś już próbował za kleniuchami i jaśkami dreptać?
Użytkownik w6i6e6 edytował ten post 14 marzec 2017 - 10:11
#3795 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 12:48
Wisła leci w dół... ktoś już próbował za kleniuchami i jaśkami dreptać?
Chyba jeszcze ciężko....połazić oczywiście można, ale raczej na jakieś niesamowite wyniki nie ma co się nastawiać. Wisełka wyjątkowo późno budzi się z zimowego snu...stan wody co prawda zacny, więc na pewno warto się wybrać i spróbować...kto nie ryzykuje...
- w6i6e6 lubi to
#3796 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 13:17
- prabart, pioo i pawello lubią to
#3797 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 13:29
Cztery godzinki chodzenia z lekkim sprzętem i bez efektu. Ukleja poszła do góry i widać że Wisła się budzi. Mamuśka szczupacza około 80 cm i dwa gluty które ją adorowały w trawce przy brzegu nie reagujac na mają obecność, dały mi odrobinę radości że chyba z populacją szczupłego na naszym odcinku nie jest aż tak tragicznie. Nie zdradzę lokalizacji tych amorów z obawy przed kormoranami w gumofilcach
Szczupak nie jest dla większości Wiślanych wędkarzy celem nr 1 ich wypraw. Trudno jednoznacznie określić ich populację w Wiśle ale sądzę, że są i to duże sztuki ale często na odcinkach gdzie z brzegu nie da rady ich podejść. Znam wędkarza który regularnie łowi ładne szczupaki na jednej z warszawskich "główek". Są to ryby w przedziale 70-90cm. Ja osobiście zaliczam kilka sztuk w sezonie ale są to ryby najwyżej wymiarowe lub około wymiarowe. Miałem także sporego Szczupaka w czerwcu zeszłego roku ale go straciłem, była to duża ryba jak na moje przygody z Wisłą. Przynęta niestety pozostała w pysku. Mam nadzieję, że się uwolnił.
- w6i6e6 lubi to
#3798 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 14:22
I zaraz ktoś dojdzie do wniosku, że szczupaka na Wiśle to jednak dużo jest tylko łowić to trzeba umieć...
#3799 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 14:43
I zaraz ktoś dojdzie do wniosku, że szczupaka na Wiśle to jednak dużo jest tylko łowić to trzeba umieć...
Moim zdnaniem nie jest. Wiele razy nastawiałem się na mazowieckiej wiśle na zębatego i wyniki nigdy nie były jakieś rewelacyjne, ale może nie umiem łowić
#3800 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 14:50
Jeśli dobrze zrozumiałem wpis jednego z naprawdę dobrych wędkarzy, który naprawdę dużo łowi na naszej Wiśle to....jego zdaniem sandacza jest dużo więcej niż szczupaka obecnie. Jeśli w to wierzyć, to przy mojej wędkarskiej wiedzy i umiejętnościach plasuję duże szczupaki z mojego odcinka gdzieś między potworem z Loch Ness a Zegrzyńską Paskudą.
- sajdol1 lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 9
0 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych