Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12674 odpowiedzi w tym temacie

#4281 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 24 maj 2017 - 09:42

Eeee nie :D Chyba po prostu mam niefart ;) Próbowałem szachów ale to nie dla mnie :D

Ja bez szyny ale też ze sztywnym serdecznym w prawym ręku...co ciekawe jak go rozwaliłem na meczu w ndz i zobaczyłem, że staw przeskoczył w drugą stronę i palec jest wygięty nie w tą stronę co powinien to pierwsza myśl była: "...ku..wa jak ja będę łowił..."....:D

 

A jeśli chodzi o rybska to byłem wczoraj tuż powyżej WA, 19-20:40, woda martwa. Dwa brania spaprane i jeden glut 40stak na brzegu.

 

Pozdro!


  • pioo lubi to

#4282 OFFLINE   Skorio

Skorio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 160 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kris
  • Nazwisko:C

Napisano 24 maj 2017 - 10:19

Witajcie  :)

Wczoraj miałem 10-ty wypad nad Wisłę w tym sezonie. Do tej pory słabiutko. W moim sektorze (CW) dwa kleniki i jeden mały bolek.

Jednak wczoraj zmieniłem sektor i nastawiłem się na "dużego" Bolka. Nastawienie polegało na wytypowaniu miejscówki, której usytuowanie pomaga przy północno-zachodnim wietrze, dodatkowo zmieniłem Daiwę 3-18 na 10-40, żyłkę na plecionkę PP 0,16 i klasycznie RedArc 4000... i ... ten zestaw mnie uratował.

Miejscówka taka, że rzucałem pod prąd na podwodną górkę i ściągałem przynętę z prądem, po szybkim sprincie mijałem górkę i pozwalałem przynęcie opadać za kantem w dołek. Zaraz potem nurt ożywał i mocno ciągnął. W drugim rzucie zapina się Kleń (ok. 45). Rzucam Berkley Ripple Shad (natural) 9cm. Trochę dziwne myślę, kleń na taką gumę ? Rzucam dalej. Po około godzinie, mam "zaczep", który po kilku sekundach "ożywa". Już miałem nadzieję na Pana Bolesława, ale ... już po kilku chwilach, wiem, że to nie bolek. Pan wąsaty przymurował do dna i nawet nie mogę go podnieść na centymetr. Kilka minut trwało zanim udało mi się go ruszyć. Walka, walka, szybki nurt, trochę się spociłem. W końcu podbieram, bez zbędnych ceregieli jedno foto (dla Oli) i wraca do wody. Miał ok. 90+. Jeszcze później melduje się bolek ok. 55 cm.

Warto było "mocniej" się uzbroić. Miejscówka z dużym potencjałem, więc jakiś Pan Bolesław na pewno tam być musi  :D Będę i ja  :lol:

Pozdrawiam Was.

 

 



#4283 OFFLINE   pomelo (maciekd)

pomelo (maciekd)

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 24 maj 2017 - 11:21

Dobrze Cię słyszeć @Skorio, bo już nosiłem się z zamiarem zapytać czemu taka cisza z Twojej strony. Drepczemy podobne ścieżki, mam nadzieję, że przyjdzie nam znowu wpaść na siebie nad Wisłą. Połamania. 


  • Skorio lubi to

#4284 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 24 maj 2017 - 11:45

Witajcie  :)

Wczoraj miałem 10-ty wypad nad Wisłę w tym sezonie. Do tej pory słabiutko. W moim sektorze (CW) dwa kleniki i jeden mały bolek.

Jednak wczoraj zmieniłem sektor i nastawiłem się na "dużego" Bolka. Nastawienie polegało na wytypowaniu miejscówki, której usytuowanie pomaga przy północno-zachodnim wietrze, dodatkowo zmieniłem Daiwę 3-18 na 10-40, żyłkę na plecionkę PP 0,16 i klasycznie RedArc 4000... i ... ten zestaw mnie uratował.

Miejscówka taka, że rzucałem pod prąd na podwodną górkę i ściągałem przynętę z prądem, po szybkim sprincie mijałem górkę i pozwalałem przynęcie opadać za kantem w dołek. Zaraz potem nurt ożywał i mocno ciągnął. W drugim rzucie zapina się Kleń (ok. 45). Rzucam Berkley Ripple Shad (natural) 9cm. Trochę dziwne myślę, kleń na taką gumę ? Rzucam dalej. Po około godzinie, mam "zaczep", który po kilku sekundach "ożywa". Już miałem nadzieję na Pana Bolesława, ale ... już po kilku chwilach, wiem, że to nie bolek. Pan wąsaty przymurował do dna i nawet nie mogę go podnieść na centymetr. Kilka minut trwało zanim udało mi się go ruszyć. Walka, walka, szybki nurt, trochę się spociłem. W końcu podbieram, bez zbędnych ceregieli jedno foto (dla Oli) i wraca do wody. Miał ok. 90+. Jeszcze później melduje się bolek ok. 55 cm.

Warto było "mocniej" się uzbroić. Miejscówka z dużym potencjałem, więc jakiś Pan Bolesław na pewno tam być musi  :D Będę i ja  :lol:

Pozdrawiam Was.

 

Jak zwykle mistrzowski opis krótkiej wizyty nad wodą, już sobie to wszystko wyobraziłem.

 

Na razie może i słabo, ale jak w czerwcu uruchomisz swój sektor to będzie jazda....


  • Skorio i ezehiel lubią to

#4285 OFFLINE   szczupły Krzysiek

szczupły Krzysiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów

Napisano 25 maj 2017 - 12:33

Dziś od świtu do 8 na zero. Miałem tylko ostry zaczep, jak Kolega Skorio. Niestety w moim przypadku nie ożył... ;(


  • w6i6e6 i Skorio lubią to

#4286 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 25 maj 2017 - 15:17

5-9 pospacerowalem na nowym odcinku. Efekt- 3 okonie, 4 kleniki i bolek ok 60 cm :) miły poranek.
  • piotrek245 i ezehiel lubią to

#4287 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 25 maj 2017 - 16:05

Muszę wybrać się z samego rana bądź wieczorem. Niestety ostatnio obowiązki domowe i zawodowe powodują, że o dziwo najłatwiej mi wybrać się około południa. Dzisiaj także byłem nad Wisłą w godzinach 12-15, efekt to wymiarowy okoń plus kilka pobić, ale drobnicy. Znowu bez oznak powierzchniowego żerowania drapieżnika.



#4288 OFFLINE   szczupły Krzysiek

szczupły Krzysiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów

Napisano 25 maj 2017 - 16:18

5-9 pospacerowalem na nowym odcinku. Efekt- 3 okonie, 4 kleniki i bolek ok 60 cm :) miły poranek.

Udzielasz może korepetycji? ;)


  • PaPaDaNcE lubi to

#4289 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 25 maj 2017 - 18:31

Standardowo z zapisami z dwuletnim wyprzedzeniem ;)

ale jak mnie wyczaisz nad wodą, to "od ręki" ;)

w drodze powrotnej wpadłem jeszcze na chwilkę, ale tylko 2 mikro bolki się trafiły.

A to dzisiejszy poranny. Zastrzegam - nie mierzony ;)

 

 

Załączony plik  DSC_0027.JPG   83,22 KB   30 Ilość pobrań


  • Piotrek Milupa, pieczywko, Skorio i 1 inna osoba lubią to

#4290 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1655 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 25 maj 2017 - 18:36

Czy klenie już po tarle , ktoś coś  ?



#4291 OFFLINE   szczupły Krzysiek

szczupły Krzysiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów

Napisano 25 maj 2017 - 18:41

Na 2019 nie bardzo mogę ale na 2020 poproszę...😉 Zazdroszczę wyników😉

#4292 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 25 maj 2017 - 18:43

Na 2019 nie bardzo mogę ale na 2020 poproszę... Zazdroszczę wyników

Nie ma czego. Generalnie mam wrażenie, że za każdą rybą w tym sezonie muszę się nachodzić dwa razy więcej niż rok temu... a i tak kończy się na "rybkach".

Zaraz Skorio, Korol, Pisarz, Wepster i inni zaczną zawstydzać poważnymi rybami :)



#4293 OFFLINE   Skorio

Skorio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 160 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kris
  • Nazwisko:C

Napisano 25 maj 2017 - 18:58

Czy klenie już po tarle , ktoś coś  ?

Wtorkowy kleń lał mleczem :)


  • jacekp29 lubi to

#4294 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3206 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 25 maj 2017 - 19:27

Wczoraj byłem ale tylko przez chwilę może 30min... Jakoś weny nie było... Więc wolałem zwinąć się od razu. Macie tak czasami?

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
  • Night_Walker lubi to

#4295 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 25 maj 2017 - 19:29

Wczoraj byłem ale tylko przez chwilę może 30min... Jakoś weny nie było... Więc wolałem zwinąć się od razu. Macie tak czasami?

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Jak mi się nie chce, to wiem, że może trafić się kaban... :D przegapiłeś okazję ;)


  • pioo, Qcyk i Skorio lubią to

#4296 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3206 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 25 maj 2017 - 21:19

Być może bo to widziałem przed odejściem :-D
d6f31fd02b4cc8a1d14a141f8fff6aa2.jpg

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
  • piotrek245, Pisarz.......ewski Piotr, Skorio i 1 inna osoba lubią to

#4297 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 25 maj 2017 - 22:46

Wczoraj byłem ale tylko przez chwilę może 30min... Jakoś weny nie było... Więc wolałem zwinąć się od razu. Macie tak czasami?
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka


Mam tak czasami, wtedy idę do boogaloo lub na ambone, biorę zimne piwko i chilluje sobie na schodach. Czasem po piwe odzyskuję wenę i idę walczyć dalej, a czasem idę po kolejne i siedzę sobie tak dłużej. Nie można się spinać tak z tymi rybami ;)
  • malcz i sajdol1 lubią to

#4298 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3206 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 26 maj 2017 - 06:02

Dobry sposób :-) nie ja się nie spinam. Tak jak pomyślę to tego dnia warto było wyskoczyć nad wodę dla samego widoku tej chmury :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#4299 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5856 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 maj 2017 - 06:47

Wczoraj ogólnie było słabo, boleń nie pokaxywał się na powierzchni ale coś udało się wyciągnąć. Miałem jakiegoś potwora na kiju. Wzięło to coś na głębszy wobler. Dość szybko doholowałem do burty i zaczęła sie jazda. Tempe murowanie do dna bez szans na oderwanie i powolny odjazd z nurtem i po chwili spinka. Podejrzewam dużego sandacza bo bolenie to nie wiem czy robią w takim rozmiarze. Sum raczej odpada bo walczyło to zbyt statycznie. Może jeszcze coś za kapote i chyba wole tak myśleć.
  • piotrek245, Pisarz.......ewski Piotr, urasenty i 2 innych osób lubią to

#4300 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2694 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 26 maj 2017 - 07:42

Oczywiści gratuluję wszystkim udanych polowań :)  i troszku zazdroszczę. ;)

 

Zaraz Skorio, Korol, Pisarz, Wepster i inni zaczną zawstydzać poważnymi rybami :)

Z mojej strony , to raczej nie.yawn.gif

 

... Jakoś weny nie było... Więc wolałem zwinąć się od razu. Macie tak czasami?

 

Ja mam tak przez cały czas , zeszło za mnie powietrze?omg.gif

 

Zacząłem wyznawać taką filozofię , jak na załączonym obrazku :D .

Ala jak naładuje baterie , to ................aaa.jpg

 

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych