Warszawska i podwarszawska Wisła
#4661 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 08:27
#4662 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 08:54
A przy 100cm wejdę na rafę za gdańskim?
nie wiem dokładnie ... w tym momencie nie wejdziesz . Tzn jest opcja zaraz za zjazdem tą wydeptna dróżką ....niby jest góweczka z kamieni ,a na niej marszczy sie woda,ale trochę się przed wczoraj jeszcze balem tam lazić Generalnie może i bym wlazl ,ale bylem sam i wydygalem trochę
#4663 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 08:55
Jednak wypad bardzo utkwi mi w pamięci ze względu na to że mogłem obserwować żerowanie leszczy na 20 cm wodzie.
Idąc na łowisko przed rano 4 przykuło moją uwagę zamieszanie na płyciźnie ,powolutku podszedłem i na dość dużym obszarze pojawiały się albo płetwy grzbietowe albo ogony.Stałem tak z pół godziny zauroczony. Wydaje mi się mogło być ich ponad setka.
Tak były zajęte żarciem że pozwoliły mi podejść na 4-5 m , jak zdrętwiały mi nogi i się poruszyłem powoli odpłynęły . Wracając po 6 zajrzałem tam znowu i dalej żarły aż miło , ale już nie pozwoliły podejść tak blisko.[/quote
Trafiłeś na tarło leszczy zapewne
#4664 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 09:11
#4665 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 09:49
Tarło leszcza na piachu z nalotem mułu, żadnej roślinności , patyków . Jeszcze o takim czymś nie słyszałem.
One po prostu ryły w mule ma nowym żerowisku - podniosła się woda
- eRKa lubi to
#4666 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 10:47
Tarło leszcza na piachu z nalotem mułu, żadnej roślinności , patyków . Jeszcze o takim czymś nie słyszałem.
One po prostu ryły w mule ma nowym żerowisku - podniosła się woda
To oczywista oczywistość , że byłeś świadkiem żerowania . Kilkukrotnie widziałem takie żerowanie właśnie na płytkich piaszczystych blatach.
Tylko że ja widywałem to na pograniczu nocy. Leszcze wtedy poruszają się powolutku i ospale , podczas tarła ruchy tarlaków są szybkie i dynamiczne .
Nie ma opcji żeby pomylić .
- jacekp29 lubi to
#4667 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 10:49
#4668 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 11:08
#4669 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 11:37
#4670 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 12:11
Przed 4 rano była jeszcze szarowka , ale zerowaly do 7.To oczywista oczywistość , że byłeś świadkiem żerowania . Kilkukrotnie widziałem takie żerowanie właśnie na płytkich piaszczystych blatach.
Tylko że ja widywałem to na pograniczu nocy. Leszcze wtedy poruszają się powolutku i ospale , podczas tarła ruchy tarlaków są szybkie i dynamiczne .
Nie ma opcji żeby pomylić .
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
#4671 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 16:05
#4672 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 17:14
#4673 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 19:56
Jednak myślę że to tarło. U mnie przed Warszawą mam to od tygodnia na płyciźnie. Na nic nie biorą, pływają bardzo powoli więc nie ganiają narybku i często widać płetwy parami. Czytałem że leszcze mogą się trzeć w dwóch terminach. I to ten drugi.W tamtym roku widziałem podobne zgrupowanie leszczy na płyciźnie tylko że pod koniec lipca, z tego co zaobserwowałem to nie ryły w piasku tylko żerowały na malutkim narybku.
- Night_Walker lubi to
#4674 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 21:01
Opowieść z cyklu miałem metrowego bolenia. Dzisiaj zobaczyłem na plyciźnie jakieś zamieszanie, coś wyraźnie zaznaczało swoją obecność, rzuciłem na pólmetrową wodę i spłoszylem dwie duże ryby. Nie wiedziałem za bardzo co to jest. Zacząłem rzucać boleniówka i dwa razy duże rybsko ruszyło za przynętą więc wyraźnie było nia zainteresowane. Jeden z kolejnych rzutów wyjście i tym razem siedzi. Ryba odchodzi w nurt i wali w żylke wiec od razu podejrzewam suma. Silowo ja podciagam i widze pletwe grzbietową, nic tylko olbrzymi boleń. Podciągam kolejny raz i widzę wielki ogon, metrowe bolenie jednak istnieją. Ryba jest niesamowicie silna, decuduje sie podnieść kotwice inaczej jej nie wyjme mimo ze mam strofta 0.22. Holuje w dryfie i podciagam juz na granicy wytrzymalosci zestawu i...oczom ukazuje sie amur. Jest wpiety za brode na zewnatrz pyska. W czasie holu czuje ze zylka o cos haczy, nie wiem czy pletwe czy hak kotwicy. W kazdym razie w pewnym momencie trace rybe, zylka byla oslabiona ale nie pekla na wezle. Szkoda bo ryba miala spokojnie metr. Odjazdy byly niesamowite, po 15-20m. Szkoda ze nie sa bardziej drapiezne. Ciekawe czym mnie jeszcze Wisla zaskoczy?
Pisze z tel wiec przepraszam za pisownie.
Użytkownik wujek edytował ten post 08 lipiec 2017 - 21:13
- piotrek245, Piotrek Milupa, Night_Walker i 10 innych osób lubią to
#4675 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 21:24
- wujek lubi to
#4676 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 21:46
- wujek lubi to
#4677 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2017 - 22:57
Jednak myślę że to tarło. U mnie przed Warszawą mam to od tygodnia na płyciźnie. Na nic nie biorą, pływają bardzo powoli więc nie ganiają narybku i często widać płetwy parami. Czytałem że leszcze mogą się trzeć w dwóch terminach. I to ten drugi.
Dajcie spokój z tym tarłem , wędkuje prawie 30 lat i widziałem tarło leszczy nie raz . Te ryby żerowały na płyciźnie
- wujek, krzyko, Pisarz.......ewski Piotr i 1 inna osoba lubią to
#4678 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2017 - 06:08
Metrowy amur na takim zestawie to mega emocje. Ryba jest znacznie silniejsza od bolenia. Miałem kiedyś takiego 120+ na strofcie 0,25. Jeszcze jako młody chłopak. Zimna sierpniowe noc. Jak bez spodniobutów w wodzie, szkoda pisać ile to trwało, najdłuższy hol życia. Na koniec zaczepil o podbierak i popłynąl.
Szkoda ze sie nie udało tym bardziej że hol trwał z 15min i ryba już była gotowa do podbierania. Dobrze że zobaczyłem łeb bo gdyby obserwacja zakończyła sie na ogonie i płetwie grzbietowej to byłbym w 100% pewny że miałem bolenia. No bo kto by mógł przypuścić że amur weźmie na boleniówke prowadzoną dość szybkim tempem. Gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył. Coz straciłem szanse na fote z amurem na spina bo pewnie druga taka akcja już sie nie powtórzy.
Użytkownik wujek edytował ten post 09 lipiec 2017 - 06:09
- Night_Walker lubi to
#4679 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2017 - 08:30
Dajcie spokój z tym tarłem , wędkuje prawie 30 lat i widziałem tarło leszczy nie raz . Te ryby żerowały na płyciźnie
By załagodzić spór i skakanie do gardła.
Potrzebny kompromis.
Eureka , mam pomysł.
Część leszczy się tarła , a druga część żarła.
Załączone pliki
- jacekp29, kostom63, BOB i 7 innych osób lubią to
#4680 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2017 - 09:27
Odnośnie tarła: może to nie były leszcze a karasie? Mój brat na jednym z odciętych obecnie od głównego nurtu starorzeczy zaobserwował zjawisko wyglądające na tarło ryb. Po uważniejszych obserwacjach doszedł do wniosku, że mogą to być właśnie karasie, niektóre ponoć słusznych rozmiarów - z daleka mogły wyglądać jak leszcze.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 10
0 użytkowników, 10 gości, 0 anonimowych