Hej, wolałbym nie poruszać tego typu tematów.
A tymczasem dziś szybkie trzy kleniki 38-41.
Mam wrażenie, że tych maluchów można się obłowić, ale ryby 50+ są już cholernie trudne.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#6621 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 08:54
- Patryk022 lubi to
#6622 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 10:37
Hej, wolałbym nie poruszać tego typu tematów.
A tymczasem dziś szybkie trzy kleniki 38-41.
Mam wrażenie, że tych maluchów można się obłowić, ale ryby 50+ są już cholernie trudne.
Klenie 40+ to nie maluchy, to już ryby fajne - nie przesadzajmy Co do pięćdziesiątek masz zdecydowaną rację....
Bez przesady każdy powyżej 60sieciu cieszy Nie ma co zawyżać standardow, trafił się to super, traktujmy to jako taką wisienkę na torcie
Dawid, raczej truskawką
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#6623 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 31 sierpień 2018 - 10:38
#6624 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 11:22
Malcz,
przy kleniach cieszę się od mniej więcej od 45, a tak mocno od 50 cm. Stąd nazewnictwo.
Wiadomo, w tym temacie ilu wędkarzy, tyle miar.
Zastanawia mnie, czemu tak słabo z tymi dużymi. Wydawałoby się, że odcinek Warszawski ma mega potencjał.
I tak, jak na przykład duże jazie można łowić dość regularnie w miejscach sąsiadujących z różnymi "zrzutami", tak na regularne duże klenie nie mam pomysłu.
Chyba tylko taki, aby częściej bywać nad Bugiem
#6625 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 11:49
Malcz,
przy kleniach cieszę się od mniej więcej od 45, a tak mocno od 50 cm. Stąd nazewnictwo.
Wiadomo, w tym temacie ilu wędkarzy, tyle miar.
Zastanawia mnie, czemu tak słabo z tymi dużymi. Wydawałoby się, że odcinek Warszawski ma mega potencjał.
I tak, jak na przykład duże jazie można łowić dość regularnie w miejscach sąsiadujących z różnymi "zrzutami", tak na regularne duże klenie nie mam pomysłu.Chyba tylko taki, aby częściej bywać nad Bugiem
Ty i te Twoje bużańskie mety....zazdroszczę łowienia kleni w takich miejscach, a właściwie znajomości ich bytowania.
Co do kleni to rzeczywiście mega dziwne, duża rzeka, dużo kamieni...mają wszystko co potrzebne....ja mam tylko jednego 50+ z Wisły...i złowiony w miejscu całkiem z d**y...tam gdzie brały takie 15-20...
- korol lubi to
#6626 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 12:57
Co z tego, jak daleko. Mało czasu na wyjazdy itd. Ewentualnie w ciągu 1 dnia obrobic dwie strony. Ciężko. Zostaje niewiele czasu na samo łowienie. A rzeka się zmienia. Ryby mocno migruja. Przydałyby się ze 2-3 dni na miejscu by poznać sytuację. A gdzie czas na wyczekiwane na moment aktywności okazu? Na idealne warunki pogodowe, tarlo uklei..
Nie ma latwo;)
Użytkownik korol edytował ten post 31 sierpień 2018 - 13:07
- malcz lubi to
#6627 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 14:42
Hej, wolałbym nie poruszać tego typu tematów.
A tymczasem dziś szybkie trzy kleniki 38-41.
Mam wrażenie, że tych maluchów można się obłowić, ale ryby 50+ są już cholernie trudne.
Nie bardzo rozumiem, ale niech będzie...
#6628 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 14:59
ale jakbyś Piotrze szukał towarzystwa na takie wyjście, to jam gotów rzucić prawie wszystko
- korol lubi to
#6629 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 16:42
#6630 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 17:51
Dziś szybki wypad przed pracą koło Gdańskiego. Ładny okoń... I 3 przynęty zerwane na żyłach pozostawionych w wodzie. Czy tak trudno zerwać żyłkę na wiązaniu agrafki?
Denerwujesz się jak ludzie wchodzą po zaczepione przynęty przy brzegu i jednocześnie masz pretensję, że pełno żyłek w wodzie
- Pisarz.......ewski Piotr, Qcyk, Patryk022 i 1 inna osoba lubią to
#6631 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 19:47
Dzisiaj byłem i ja Dawid mnie natchnął W tym sezonie wodę widzę bardzo rzadko... nie z braku czasu tylko jakoś weny brak a jak mam iść bez przekonania to wolę odpuścić ...Kiedy już się wena pojawiła urlopowe szaleństwa wpłynęły na odnowienie się kolejnej starej kontuzji barku i dooopa. Nad wodą cisza tylko jeden fajny bolek pięknie żerował poza zasięgiem rzutu....najlotniejszej przynęcie brakowało jakieś 20m. Ogólnie po tak długiej przerwie nie spodziewałem się sukcesu i się nie przeliczyłem Ale fajnie było zobaczyć Wisłę
Pozdrawiam
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#6632 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 07:06
Denerwujesz się jak ludzie wchodzą po zaczepione przynęty przy brzegu i jednocześnie masz pretensję, że pełno żyłek w wodzie
a przeczytałeś mojego posta, do którego się odnosisz, ze zrozumieniem?
#6633 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 07:21
Schodząc zauważyłem żerującego bolenia. Lawica zadziałała i nie zszedlem o kiju. Ryba znów poniżej formulowego minimum. Coś ostatnio słabo z ich wielkością. Będzie trzeba wrócić do łowienia na ciezko w rynnach
#6634 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 07:25
Jak bardzo ładny? Ile cm?Dziś szybki wypad przed pracą koło Gdańskiego. Ładny okoń... I 3 przynęty zerwane na żyłach pozostawionych w wodzie. Czy tak trudno zerwać żyłkę na wiązaniu agrafki?
#6635 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 01 wrzesień 2018 - 07:28
- korol lubi to
#6636 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 07:54
Użytkownik korol edytował ten post 01 wrzesień 2018 - 07:54
#6637 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 09:25
Wisła to jednak wyjątkowa kobieta...przez długi czas ignorowałem jej zaproszenia i nie wpadałem w odwiedziny...zaniedbałem ją po prostu A ona tak szybko wybaczyła Jeden mniejszy spadł a zapozował taki rodzynek na 7+...uderzył w drewniany wobler ze sterem.
Załączone pliki
- piotrek245, Flame, tomi101 i 15 innych osób lubią to
#6638 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 01 wrzesień 2018 - 14:37
Brzana 77 cm
- ketnik, Pisarz.......ewski Piotr, sajdol1 i 4 innych osób lubią to
#6639 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 14:53
Kolejna życiówka ...
Brzana 77 cm
Użytkownik ketnik edytował ten post 01 wrzesień 2018 - 14:54
#6640 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2018 - 14:58
Kolejna życiówka ...
Brzana 77 cm
No to pozamiatałeś w tym sezonie na maksa .
Anno Domini 2018 . Rokiem Dawidowym
Użytkownicy przeglądający ten temat: 11
1 użytkowników, 9 gości, 1 anonimowych
-
Zebon