Ja wyskoczyłem wczoraj wieczorem na 2 godzinki, trafił się jeden sportowy bolek na napływie główki.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#9721 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 10:52
#9722 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 10:56
Piotrek, masz zdecydowanie wyżej ode mnie ustawiony „level hardcore” 😀W deszczu też mam dobre efekty. Zdarzało mi się łowić w nocy w deszczu, brodzić w deszczu. Zwykle coś było ;p
- AdrianK lubi to
#9723 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 11:25
Użytkownik wujek edytował ten post 05 maj 2020 - 11:25
- malcz i WojtekCIN lubią to
#9724 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 12:32
#9725 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 12:36
Janek, Piotrek... W imieniu swoim i zapewne wielu kolegów z forum chcę Wam powiedzieć, że jesteście beznadziejni! O!
Ja trenuję nadbużańskie zapasy. Jak na razie chyba jeden dzień bez ryby, także dostrzegam progres. A! I złowiłem na swojaka
Jutro zawitam nad Wisłę, zobaczymy kto kogo...
- wujek lubi to
#9726 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 13:18
- Fossegrim lubi to
#9727 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 14:38
Nie ma co się licytować kto, kiedy i ile . Mi łowienie musi sprawiać przyjemność, a w taką pogode jak dzisiaj po prostu lepiej posiedzieć w domu i naładować akumulatory.
racja.....jak dla mnie zabijanie przyjemności....chociaż akurat dzisiaj rano o 4ej się obudziłem i stoczyłem wewnętrzną walkę czy się nie ruszyć na południowe rubieże, w weekend nie miałem okazji zainaugurować sezonu bolkowego i teraz nosi, a pogoda co raz słabsza ma być...
Pozdrawiam,
malcz
#9728 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 16:06
Przyjmujecie błędne założenie, że łowienie w gorszych warunkach pogodowych nie sprawia mi radości
O ile bierze, to mam mega frajdę. Może wiać, czy tam padać (po to kupiłem lepszą kurtkę goretexową). W zeszłym roku, jedno z lepszych wyjść, to było właśnie w nocy przed świtem, w deszcz, W krótkim czasie złowiłem wtedy dwa sandacze 70+ i bolenia 78.
Aby tylko nie było mrozu, żyłka/plecionka nie zamarzała, ręce nie marzły. Odkąd wyjechałem z Podlasia, jestem mniej twardy i mrozy mnie zniechęcają.
Piotrek, masz zdecydowanie wyżej ode mnie ustawiony „level hardcore”
a mam przypomnieć, kto w zeszłym roku mało nie popłynął wchodząc w nocy na rafę ? ja się wtedy cofnąłem i poczekałem 2h do świtu...
Użytkownik korol edytował ten post 05 maj 2020 - 16:08
- psd27, malcz i Fossegrim lubią to
#9729 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 16:28
Kolejny . Wstawiłem dwa największe, mniejszych bez sensu pokazywać
Załączone pliki
Użytkownik wujek edytował ten post 05 maj 2020 - 16:40
- Guzu, Artech, Piotrek Milupa i 22 innych osób lubią to
#9730 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 16:58
A przed deszczem to łatwizna
Przed deszczem się nie liczy, i jak Piotrek brodzisz to też się nie liczy; nie liczy i już!
- psd27, korol i Fossegrim lubią to
#9731 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 17:26
Przed deszczem się nie liczy, i jak Piotrek brodzisz to też się nie liczy; nie liczy i już!
Adam to był żart, luzik
- psd27 lubi to
#9732 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 17:34
- wujek lubi to
#9733 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 18:24
Byłem dziś na zwiadach i widziałem czarnego bociana.
20200505_163442a.jpg 91,78 KB
38 Ilość pobrań
Użytkownik korol edytował ten post 05 maj 2020 - 18:24
- tomibdg i Gapn lubią to
#9734 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 18:26
Często je widzę na wysokości Łomianek, gnieżdżą się w Kampinosie.
#9735 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 18:27
Czyżby barka Stefana w tle?
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#9736 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 18:56
Ja często obserwowałem w Parku Krajobrazowym, nad Bugiem. Nie spodziewałem się, że trafię na jednego w industrialnej części Warszawy...
#9737 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 19:16
#9738 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 19:47
Ja jednego widziałem na jesieni na ujściu Świdra.
Wracając do ryb . Wczoraj 2h na zero, jedno odprowadzenie bolka pod nogi . Dzisja 2h na zero , obcinka sporego szczupaka na napływie.
#9739 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 20:10
a mam przypomnieć, kto w zeszłym roku mało nie popłynął wchodząc w nocy na rafę ? ja się wtedy cofnąłem i poczekałem 2h do świtu...
Doprecyzujmy - to, że było to niebezpieczne i lekkomyślne okazało się, gdy byłem już na środku przelewu, zatem było za późno, aby się cofać
- Pisarz.......ewski Piotr, korol i Seba1994 lubią to
#9740 OFFLINE
Napisano 05 maj 2020 - 20:57
Paweł , już raz Ci mówiłem , ryby nie są najważniejsze. Proszę nie rób takich rzeczy , to nie jest warte życia. To że inni łowią więcej , daj spokój niech łowią . To ma być przyjemnośćDoprecyzujmy - to, że było to niebezpieczne i lekkomyślne okazało się, gdy byłem już na środku przelewu, zatem było za późno, aby się cofać
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- psd27, pawelHERP, Qcyk i 2 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych