Miało być więcej czasu, a jest jak jest. Chyba będzie to rok w plecy.
Miałem taki śmieszny wypad. Znalazłem chwilę w okienku. Pierwszy rzut, telefon od kuriera. Musiałem odebrać. Ściąganą przez nurt gumę wziął sum. Taki średni plus, na oko pod 150-160.
Nie wiem czemu, ale nie dociąłem, tylko zacząłem holować. Spiął się przy drugim odjeździe spod nóg.
W domu 1:1.
Jednego dnia przechytrzyła mnie żona. Kolejnego wziąłem rewanż udanie wymykając się nad ranem z mieszkania.
Jegomość zamanifestował swoją obecność niewielką falką na wodzie. Wziął na wypłyceniu na płytką pancernie uzbrojoną Adamową 15stkę.
Żaden okaz, około 125cm, ale chwilę już poszalał w nurcie.
5.jpg 38,15 KB
43 Ilość pobrań
6.jpg 35,5 KB
43 Ilość pobrań
Użytkownik korol edytował ten post 26 lipiec 2021 - 10:06