Warszawska i podwarszawska Wisła
#1681 ONLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 10:16
#1682 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 10:51
Faktycznie grubasek.Może ucztował pod kolektorem .
Opowieść z lekkim dreszczykiem,masz dar do pisania.
Gratuluję
#1683 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 11:30
Cyt "Bolo cały czas się szamoce, żyłka gra żałosną nutę..." Zacnie
- grzesiekp. lubi to
#1684 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 12:05
Skorio - piękny grubas, już prawie taki kwadratowy jak u schyłku listopada.....Brawo!!!
Z ciekawości, lewa czy prawa strona?
Pozdrawiam,
malcz
#1685 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 13:41
...
Z ciekawości, lewa czy prawa strona?
...
- już wiesz (priv)
Dzięki Panowie, takiego kloca miałem na końcu zestawu pierwszy raz. Życzę Wam wszystkim podobnych okazów i ... emocji.
Użytkownik Skorio edytował ten post 16 wrzesień 2015 - 14:19
- Meme, malcz, sajdol1 i 2 innych osób lubią to
#1686 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 16 wrzesień 2015 - 18:37
Łowiłem chwile dzisiaj koło spójni. Nie zbyt długo i nie za bardzo miałem wene. Koleś koło mnie spłynął z takim sumcem około 150cm po czym spakował go do worka jak na ziemniaki i gdzieś zaniósł. Wędki zostawił. Pewnie liczył na więcej niż dozwolony limit
Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 16 wrzesień 2015 - 18:38
#1687 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 20:47
Dzięki Panowie, takiego kloca miałem na końcu zestawu pierwszy raz. Życzę Wam wszystkim podobnych okazów i ... emocji.
Kris , nowe PB ,to zawsze wielka radość . Gratuluję
Łowiłem chwile dzisiaj koło spójni. Nie zbyt długo i nie za bardzo miałem wene. Koleś koło mnie spłynął z takim sumcem około 150cm po czym spakował go do worka jak na ziemniaki i gdzieś zaniósł. Wędki zostawił. Pewnie liczył na więcej niż dozwolony limit
Dawid , napisał bym co o tym myślę , ale obiecałem , że nie będę używał słów wulgarnych .
- Skorio lubi to
#1688 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 07:45
#1689 ONLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 08:39
Jeśli baba nie zabierze mi samochodu to z chęcią wybiore się nad Wisłe :-)
#1690 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 09:48
#1691 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 10:59
Ja niestety mogę dopiero po 16:00
#1692 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 12:27
Byłem.. Bolki aktywne, zacząłem od brzan- i zabrakło o metr dłuższej ręki.. w takiej odległości ode mnie księżniczka zrobiła salto, okrecila pletke o kamień i pomachala ogonem na pożegnanie.. na osłodę w silnym nurcie bolo- dobre 70 cm. Foto po powrocie do domu
raz bez głowy.. więc przyciąłem..
a.jpg 27,65 KB 8 Ilość pobrań
a drugi raz w "blasku przesadnej chwały"
P9131140.JPG 38,11 KB 8 Ilość pobrań
Użytkownik olo86 edytował ten post 17 wrzesień 2015 - 17:53
- piotrek245, Dagon, Mariano Mariano i 6 innych osób lubią to
#1693 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 20:53
Dziś kolejny Dzień Dziecka
Dwa bolki = sportowy (ok. 55) i kwadratowy (ok. 65), a na deser Pani Basia (ok. 60)
Sprzętowo dokładnie tak jak poprzednio... Zaczynam się bać o tego woblerka, bo nie mam zamiennika, a obstukiwanie dna w ostrym nurcie, to jawne wyzwanie rzucone wiślanym "szmatom"
Sportowy nie spełnia wymagań
Boleń Wisła 20150917_152838.jpg 235,22 KB 14 Ilość pobrań
Brzana Wisła 20150917_164801.jpg 238,94 KB 11 Ilość pobrań
- piotrek245, Mariano Mariano, pioo i 6 innych osób lubią to
#1694 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 20:58
bo to nie Boleń tylko hybryda dlatego taki kwadratowy
- Skorio lubi to
#1695 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 21:56
Gratulacje! Ja się chyba na grzyby przerzucę, bo mnie zawstydza ten wątek coraz bardziej
#1696 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2015 - 00:05
Załączone pliki
- Mariano Mariano, gutekjelonki, rothen i 1 inna osoba lubią to
#1697 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2015 - 00:18
To prawda. Kopią i kopią bez przerwy. Dzisiaj za klenikiem ganiałem wieczorem, ale bez lepszych rezultatów. Denerwują tylko te wieczorowe owady. Słońce za horyzontem i od razu zaczynają wchodzić za kołnierz Jest coś skutecznego na to latające cholerstwo?
#1698 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2015 - 00:29
#1699 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2015 - 05:16
Ja ostatnio radziłem sobie podbierakiem muchowym Ale działało tylko na chwilę
#1700 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2015 - 06:56
Wieczór i pół nocki na znanej rafie praktycznie bez efektu. Poza kilkoma puknięciami i spiętym sandałem ryby totalnie nas olały W kamiorach masa drobnicy i małych kleni. Budowa wyspy dla ptaszków idzie pełną parą tz. koparą.
O to już wiem, kto mi się władował na kamienie pod które spuszczałem woblery.
Do której latało robactwo? Miałem zostać po zmroku, ale nie przygotowałem się na owady.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych