[tosiek]

Wczoraj zębatek wymiarek przy przystani pod siekierkowszczakiem. Dzisiaj na 0 ale od rana duży ruch na wodzie rybki wyraźnie się ruszyły. Pod Śląskim padł piekny 70+ na żywca, niestety zabrany ale nie mnie oceniać. Pod filarem przycupnął gościu na żółtej motorówce, po chwili zapiął rapkę ok 60+ (wszystko ok ale mógłby się odlewać chociażby do butelki...) Spławikowcy regularnie targali chlapaczki. Rapka już wreszcie się pojawia.. więc nic tylko machać wędą. Ilości śmieci po 3 dniach - masakra...

[Sleepy Jeezy]

Byłem dzisiaj w okolicy elektrowni i nawet puknięcia

 

Stawiam pierwsze kroki w łowieniu na wiśle, na początek chce nauczyć się łowić jazie i klenie z którymi doświadczenie mam również zerowe. Miałbym prośbę o kilka wskazówek, w takich miejscach jak to na zdjęciu mam szanse coś złowić?
Łowiłem woblerkami 2-3 cm ściąganych pod prad przy samych kamieniach jak i metr, półtora od opaski. Będe wdzięczny za wszystkei rady.

[malcz]

Znam to miejsce doskonale i raczej kleni oraz jazi bym się akurat w tym konkretnym miejscu nie spodziewał....chociaż jeśli chodzi o specyfikę i parametry to jest całkiem całkiem, poszukaj jednak czegoś podobnego ale trochę dalej od wygłodniałych dziadów - akurat to co tam żyło pewnie zostało zjedzone. Jeśli akurat w to miejsce masz blisko to spróbuj z kilkaset metrów w górę rzeki w trochę mniej komfortowych warunkach, na początek powinno być nieźle....co do ogólnej taktyki i założeń, na początku tego się trzymaj, a jak już trochę połowisz to sam skumasz co i jak zmieniać...
Pozdrawiam
Malcz

[Sleepy Jeezy]

Spróbuje następnym razem tak jak piszesz, kilkaset metrów w górę rzeki, dzięki za rady

[sajdol1]

Spróbuje następnym razem tak jak piszesz, kilkaset metrów w górę rzeki, dzięki za rady

Łów ta jak napisałeś ale rzucaj też na wodę i sprowadzaj wobki po łuku na napiętej lince. Kręć w momencie jak czujesz , że wobek gaśnie. Szukaj pomarszczonej wody. 

[Sleepy Jeezy]

@malcz, faktycznie niezła dżungla tam jest   na szczęście lubie takei klimaty i rzeczywiście brzeg niemalże dziki, najbardziej zdziwił mnie brak śmieci nad samą wodą

[mariusz79]

 najbardziej zdziwił mnie brak śmieci nad samą wodą
 

Bo ciężko się tam z federkiem rozłożyć

[Sicu]

Byłem dziś, dwa ataki widziałem, ale albo niemrawe albo to kleń/okoń, do tego jedno branie na Hermesa, ale nic się nie uwiesiło.

[Hesher]

Panowie, całkiem poważne pytanie: na którym odcinku Wisły albo w innym warszawskim zbiorniku znajdę larwy chruścika?

[jurkan]

Pietro rzuć pytanie w dziale FLY

[gutekjelonki]

Panowie, całkiem poważne pytanie: na którym odcinku Wisły albo w innym warszawskim zbiorniku znajdę larwy chruścika?

Kiedyś sporo chruścika wybierałem z kanałku, który przecina Wawer. 

Chodzi mi o ten

https://www.google.p...66!4d21.1782251

 

Jak jest teraz, tego nie wiem, ale warunki dla Chruścik raczej nadal tam ma

[Hesher]

Dzięki, sprawdzę.

[w6i6e6]

Bolki stoją jeszcze w "jesiennych" miejscach i o wiele lepiej reagują na przynęty prowadzone wolno, w pół wody niż latające po powierzchni expresy. Ot taka mała uwaga   Coś tam się wiesza, ale nic na tyle godnego uwagi by dzielić się tym na forum 

[Sicu]

Dzięki za info:D sprawdzę dziś, chociaż jak byłem na opasce jeszcze w okresie ochronnym (ze 2 tyg temu) i próbowałem skusić jakiegoś klenia to jak słońce przygrzało i przestał wiać wiatr to co chwilę były ataki na powierzchni.

[w6i6e6]

Byłem 2,3,4, coś tam udało się wydłubać, ale te ciut większe i tak brały z toni. Teraz robi się cieplej więc jest szansa, że w ten weekend ruszą się naprawdę porządnie 

[Sicu]

No to muszę udać się na korepetycje:D
U mnie jeden potężny kleń na Hermesa, niestety spadł.
Ani pół brania bolka, a trochę rozrabiały na powierzchni.

[Qcyk]

Dawid jakie prowadzenie Tomkowego wabia? Średnie czy raczej wolne? Maciek fajnie słyszeć, że Bolki zaczynają wychodzić do powierzchni a jakieś konkretne godziny wzmożonej aktywności?

 

Pozdrawiam.

Użytkownik Qcyk edytował ten post 05 maj 2016 - 19:34

[Sicu]

Dawid jakie prowadzenie Tomkowego wabia? Średnie czy raczej wolne? Maciek fajnie słyszeć, że Bolki zaczynają wychodzić do powierzchni a jakieś konkretne godziny wzmożonej aktywności?

 

Pozdrawiam.

Byłem od 16 do 19 i przez cały czas choć nie regularnie ganiały uklejki.