[sajdol1]

Wyjdę z propozycją, bo widzę że zaglądają tu motorowodniacy.

Proponuję, żebyśmy w wątku pisali info w razie awarii na wodzie, aby sobie pomagać.

WOPR ma spore ceny za holowanie, a nie zawsze bliżsi znajomi mają możliwość pomóc w danej chwili. 

W każdym razie ja służę pomocą.

["Paweł"]

I ja współczuję. Sam byłem wyłączony z łowienia przez kontuzje lewej ręki. A sumy pływały... życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Piotrek kiedy fotki z tego rocznymi wąsatymi -ale nie o sumach tu myslę  Czekam na te foty ,bo musze w końcu komuś pozazdrościć 

[PawelMAT]

Wyjdę z propozycją, bo widzę że zaglądają tu motorowodniacy.
Proponuję, żebyśmy w wątku pisali info w razie awarii na wodzie, aby sobie pomagać.
WOPR ma spore ceny za holowanie, a nie zawsze bliżsi znajomi mają możliwość pomóc w danej chwili.
W każdym razie ja służę pomocą.

Tez sie pisze jakby ktoś miał awarię na Wisle:) a z ciekawości ile wopr liczy za takie przyjemności?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[sajdol1]

Z tego co pamiętam to za holowanie od mostu Gdańskiego do portu Czerniakowskiego 250zł zaśpiewali w zeszłym roku.

[wujek]

A policja rzeczna?

Użytkownik wujek edytował ten post 15 lipiec 2018 - 12:29

[Patryk022]

Był ktoś ostatnio na Kanale Żerańskim ?

Jakieś wyniki ?

[malcz]

Zaliczyłem 1,5h między dolewką z nieba a finałem MŚ. Miejscówka pytonowa - ani węża ani boleni.

Ogólnie wyjście do zapomnienia, ale i tak lepsze niż siedzenie w domu

Użytkownik malcz edytował ten post 15 lipiec 2018 - 14:46

[Pisarz.......ewski Piotr]

Zaliczyłem 1,5h między dolewką z nieba a finałem MŚ. Miejscówka pytonowa - ani węża ani boleni.

Ogólnie wyjście do zapomnienia, ale i tak lepsze niż siedzenie w domu

Z ostatnim stwierdzeniem zgadzam się w100%   

[korol]

Piotrek kiedy fotki z tego rocznymi wąsatymi -ale nie o sumach tu myslę Czekam na te foty ,bo musze w końcu komuś pozazdrościć

Na razie jedna z pierwszego wypadu. Wrzuciłem w wątku brzany.
Drugi wypad to przylowiony sum,sandaczyk i spieta Baska. Tutaj niestety pogoda i stan wody mi nie pasują. Czekam na lepsze czasy.

Użytkownik korol edytował ten post 15 lipiec 2018 - 15:26

[wujek]

Po tych deszczach to chyba trzeba będzie poczekać.

[sajdol1]

A policja rzeczna?

Koledze nie pomogli mówiąc, że nie są od takich rzeczy.

ps: ale mecz !!!

Użytkownik sajdol1 edytował ten post 15 lipiec 2018 - 16:56

[pieczywko]

Dzisiaj udało sie pobić dotychczasowe kilkuletnie pb .Ryba z magiczną 8 na początku . Uderzyła w bielikowego rapida .

Załączone pliki

•  80 cz 3.jpg   49,19 KB   33 Ilość pobrań
•  80 cm.jpg   71,87 KB   33 Ilość pobrań

Użytkownik pieczywko edytował ten post 15 lipiec 2018 - 17:57

[malcz]

Dzisiaj udało sie pobić dotychczasowe kilkuletnie pb .Ryba z magiczną 8 na początku . Uderzyła w bielikowego rapida .

Piękna rapa Wojtek - Gratuluję, należało Ci się !!

[malcz]

Dzisiaj wziąłem kolegę na bolenie dopiero uczy się łowić cokolwiek, rzuty już opanował , złowił kilka szczupaków do 35 cm już w tym sezonie, a od dzisiaj może pochwalić się prawie 80 cm boleniem, takie to szczęście nowicjusza

Hahaha masakra....a u Ciebie jaki wynik?

 

I nie szczęście nowicjusza, tylko dobry "gajding"

[malcz]

Ja złowiłem leszcza , takiego za którego Janusze gruntu pewnie dali by się pokroić a mnie wprawił tylko w śmiech i zażenowanie ,łowiliśmy niecałe 2 godziny, specyfika miejscówki jest taka że biorą tam godzinę po świcie tylko, często wyjeżdża jedna duża ryba i koniec. Naszczescie złowił ja kolega Łukasz

Główny nurt/rynna przy opasce ?

[malcz]

Wielka niepozorna plań z dużą ilością drobnicy, stolowka. Ryby są tu chwilę w określonych godzinach. Rozne, od kleni przez bolenie po sumy. Płytko, nie wiem czy jest metr.

hehe czyli klasyczna miejscówka na określoną porę - w innym czasie nawet się człowiek nie zatrzyma...

 

....a tak poza tym to trzeba iść dzisiaj z wieczora rozprostować plecionkę

Użytkownik malcz edytował ten post 18 lipiec 2018 - 15:36

[Pisarz.......ewski Piotr]

Pięknie łowicie, gratuluję   

 

No to ładnie  bolki +80 łowicie , a ja właśnie wróciłem do domu po operacji i czeka mnie jakiś 6-8 tygodni wędkarskiego postu .

 

Chirurg który  mnie operował był wędkarzem  i wiedział co to rodbuilding    to go zbajerowałem , żeby przy okazji wszył mi w dłoń rurę rezonansową . Gwarantował że teraz to nawet na kiju od szczotki wyczuję każde skubnięcie .

 

Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia , składane tu na forum na priv i telefonicznie.