Warszawska i podwarszawska Wisła
#9001 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 10:07
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- MaleX, hlehle, Flame i 3 innych osób lubią to
#9002 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 10:48
Masz rację, przyczyn jest wiele, ale jeżeli chodzi o kormorany to nie pamiętam abym je widział nad Wisłą lat temu 15-20, a łowiłem wtedy bardzo często. Przełowienie i mięsiarstwo oczywiście występuję, ale moim zdaniem dotyczy głównie drapieżników. Nie chce mi się wierzyć, że wędkarze wyjedli te wszystkie klenie, jazie, brzany i itp.
- starydrwal lubi to
#9003 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 11:12
Białoryb wędkarze także przełowili , zabierając wszystko co zlowi nie jednokrotnie kilkanaście kilogramów.Masz rację, przyczyn jest wiele, ale jeżeli chodzi o kormorany to nie pamiętam abym je widział nad Wisłą lat temu 15-20, a łowiłem wtedy bardzo często. Przełowienie i mięsiarstwo oczywiście występuję, ale moim zdaniem dotyczy głównie drapieżników. Nie chce mi się wierzyć, że wędkarze wyjedli te wszystkie klenie, jazie, brzany i itp.
Zobacz choćby odcinek no kill na kanale. Jak nie było no kill to dziennie wychodziło kilkaset !!! ryb z wody . I tak było i jest przy każdym zgrupowaniu białorybu czy na wiosnę i czy na jesieni. Dziesiątki wędkarzy zabierających w jednym miejscu.
A to nie grzyby , po deszczu nie rosną
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 11:14
- MaleX, korol, Tomasz79 i 1 inna osoba lubią to
#9004 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 11:57
#9005 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 12:23
Białoryb wędkarze także przełowili , zabierając wszystko co zlowi nie jednokrotnie kilkanaście kilogramów.
Zobacz choćby odcinek no kill na kanale. Jak nie było no kill to dziennie wychodziło kilkaset !!! ryb z wody . I tak było i jest przy każdym zgrupowaniu białorybu czy na wiosnę i czy na jesieni. Dziesiątki wędkarzy zabierających w jednym miejscu.
A to nie grzyby , po deszczu nie rosną
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Odnosiłem się jedynie do miejskiego odcinka rzeki. To co się dzieje jesienią w Nieporęcie nie dotyczy Wisły bo to głównie ryby z Zalewu.
Użytkownik Flame edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 12:24
#9006 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 12:38
Ja też nie pamiętam takiej ilości kormoranów. Całe stada po kilkadziesiąt sztuk stojące na wyspach. Z drugiej strony jak jest ich tyle i z głodu nie padają to białoryb musi być inaczej by ich nie było. Najgorsze to te kormorany na dwóch nogach.
- Guzu i hi tower lubią to
#9007 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 12:55
Patryk ale to samo działo się na Wiśle gdzie gromadziła się ryba . Port Praski ,zimowiska przy ......, ......., ......Odnosiłem się jedynie do miejskiego odcinka rzeki. To co się dzieje jesienią w Nieporęcie nie dotyczy Wisły bo to głównie ryby z Zalewu.
itp. . Uwierz że 30-40 kg leszcza to dla dobrego wędkarza nie był problem. Zrzuty ścieków gdzie były kolejki i przypadało kilkanaście kilogramów na osobę różnej ryby , brzany , leszcze , jazie. Oczywiście nie wszyscy tyle łowili ale wielu.
Szarpak też swoje wytłukł , specjaliści po kilkadziesiąt kilogramów w nocy leszczy , sumów czy sandaczy . Tak było bez koloryzowania.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- sener1986 lubi to
#9008 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:09
Patryk ale to samo działo się na Wiśle gdzie gromadziła się ryba . Port Praski ,zimowiska przy ......, ......., ......
itp. . Uwierz że 30-40 kg leszcza to dla dobrego wędkarza nie był problem. Zrzuty ścieków gdzie były kolejki i przypadało kilkanaście kilogramów na osobę różnej ryby , brzany , leszcze , jazie. Oczywiście nie wszyscy tyle łowili ale wielu.
Szarpak też swoje wytłukł , specjaliści po kilkadziesiąt kilogramów w nocy leszczy , sumów czy sandaczy . Tak było bez koloryzowania.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Jacek zgadzam się z Tobą w 100 procentach, ale te koncentracje ryb i wędkarzy przy kolektorach i zimowiskach były zawsze i myślę, że w związku z większą obojętnością innych wędkarzy skala kłusownictwa była znacznie większa niż teraz. Teraz zimowiska i tarliska prawie puste, a i ryzyko wpadki większe. Jestem chyba ostatni, który broniłby wędkarzy przed odpowiedzialnością za aktualną sytuację, a w początkowej mojej wypowiedzi miałem na myśli to, że jednak kormorany mają również wpływ na bezrybie. Wystarczy przeliczyć ich ilość na miejskim odcinku razy to ile muszą zjeść aby tylko przeżyć. Przypuszczam, że niski stan wody przez większość część roku ma pływ na łatwość polowania. Dobrze by było wykonać odstrzał kontrolny na zlecenie np. PZW i sprawdzić co mają w bebechach i może wtedy znalibyśmy skalę problemu.
Użytkownik Flame edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 13:19
- jacekp29 i Tomasz79 lubią to
#9009 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:14
Wujek kormorany na dwóch nogach są zdecydowanie gorsze i bardziej pazerne , a najbogatsze łowiska ryb na świecie są tam gdzie są wielotysięczne lub nawet milionowe populacje ptaków i mają się bardzo dobrze .
Kormorany na dwóch nogach w przeciwieństwie do innych o trzech, czterech i pięciu nogach...?
- Goliat lubi to
#9010 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:25
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 13:27
- Flame lubi to
#9011 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:29
Bo na Mazurach też brakuje ryby?Pytanie dlaczego tak wcześnie odwiedzają Wisłę?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
#9012 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:36
Patryk sam piszesz ,,tak było zawsze'' , każdy ekosystem ma swoją wytrzymałość . Nie można czerpać z tego bez umiaru , po prostu ludzie bezmyślni to zrobili latami trzebiąc ryby wszelkimi sposobami . A tak na marginesie presja na Wiśle wzrosła kilkunasto krotnie
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ogólna zgoda, ale....ja jednak pozostanę przy swoich wątpliwościach
- jacekp29 lubi to
#9013 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 13:50
[/quote]
Zgodze się z Tobą, ale Wisła jest już tak zdegradowana że te naloty to tylko gwóźdź do trumny. To że populacja tak się rozrosla to też efekt degradacji, eutrofizacji naszych wód. W liceum nalezalem do klubu ornitologicznego i pewien sentyment do ptaków mi pozostał z tamtych czasów, ale obecną sytuacja nie jest normalna tym bardziej że ryby dojeżdżają nam populacje kormorana ze Skandynawii. Uważam że te kraje powinny nam wypłacać odszkodowania za straty w rybostanie tak jak koła mysliwskie wypłacaja rolnikom odszkodowania powodowane przez zwierzęta lowne.
Co bielikow to te gamonie zamiast polować na kormoran to trzymają z nimi sztame i wylapuja ranne ryby które uniknely kormorana. Z przyrodniczego punktu widzenia spektakl polowania i współdziałania gatunków jest bardzo ciekawy, ale z wędkarskiego punktu jest to szkodnik którego liczebność powinno się ograniczyć, ale pewnie taki stan będzie trwał nadal.
Użytkownik wujek edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 13:58
- MaleX, hlehle, Flame i 2 innych osób lubią to
#9014 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 14:27
Czyli wyniszczona wojną z kłusownikami oraz osłabiona siatkami, ściekami, regulowaniem dopływów Wisła doświadcza potopu szwedzkich kormoranów.
Użytkownik korol edytował ten post 26 wrzesień 2019 - 14:28
- Guzu, wujek, MaleX i 4 innych osób lubią to
#9015 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 14:43
Pretensje możemy mieć tyko do siebie jako ludzi.
Najgorsza trucizną jest nie ta zabija od razu, bo od razu zapala się czerwona lampka i ostrzega, ale ta zabijająca powoli niezauważalnie. I tak jest z tym co pisałem wcześniej
chemizacja, regulacja, budowanie tam, zanieczyszczenia, przełowienie, mięsiarstwo, hormony, nawozy itp
One powoli zabijają nasze populacje ryb przez brak możliwości rozmanażania, choroby itp. a my szukamy wroga i musimy na kogoś zwalić, więc na kormorana.
Gdybyśmy mieli czyste rzeki, płynące naturalnie i nie zatruwane systematycznie przez ścieki lub awarie i nie dziesiątkowali populacji ryb to mielibyśmy eldorado.
A tak mamy smutną rzeczywistość i cieszymy się jak nam coś weźmie.
Ryb starczy dla wszystkich i dla kormoranów i dla ludzi, tylko trzeba żyć bardziej z naturą.
- jacekp29, pomelo (maciekd), eRKa i 1 inna osoba lubią to
#9016 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 14:47
W liceum nalezalem do klubu ornitologicznego i pewien sentyment do ptaków mi pozostał z tamtych czasów,
o to mamy wspólne zainteresowania
- wujek lubi to
#9017 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 14:49
A my czasem nie powinniśmy płacić Szwecji za ryby co to Polacy oddani metodzie C&R przywożą do Polski zamrażarkami?
Nie szastałbym też określeniem szkodnik.
Dużo osób o okoniach i jazgarzach tak mówi i wyrzuca te gatunki w krzaki, na lód i tak dalej.
Ogólnie patrząc z punktu nawet wędkarskiego to największy szkodnik to człowiek.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- silurus, kaziu_92, pomelo (maciekd) i 3 innych osób lubią to
#9018 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 14:50
#9019 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 15:08
Wujek kormorany na dwóch nogach są zdecydowanie gorsze i bardziej pazerne , a najbogatsze łowiska ryb na świecie są tam gdzie są wielotysięczne lub nawet milionowe populacje ptaków i mają się bardzo dobrze .
Hmmm, a ile nóg ma Ptak Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)???
- ezehiel, coma i mikryb lubią to
#9020 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2019 - 16:48
Hmmm, a ile nóg ma Ptak Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)???
jak to ile??? cztery
A poważnie wesz dobrze o co mi chodziło
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych