Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12676 odpowiedzi w tym temacie

#9801 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 13 maj 2020 - 20:09

Klenie, certy i bolenie (kolejność gatunków nieprzypadkowa, najwięcej było kleni itd.).
Dużo ryb ale jakościowo szału nie było.
Pozdrawiam Robert

Robert a było coś z klenia 40+ ? Poważnie pytam . Jak możesz to poproszę o odpowiedź.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

#9802 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 13 maj 2020 - 20:13

Słabe to było...myślę że większość z nas pamięta swoje ryby, ich ilość, oraz na co były złowione.

Naprawdę Marcin pamiętasz wszystkie ryby, ich liczbę i na co były złowione????  :D 

W takim razie ja jestem w mniejszości.... Ale żeby nie było, nie próbuję tutaj "podjeżdżać" Roberta.


  • Żyła lubi to

#9803 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 maj 2020 - 20:21

Dlatego właśnie rzadko wypowiadam się na forum. Malcz zrozumiał, a mądry Wiesiek myśli że policzyłem ryby w domu - bo tacy artyści jak złowią 10 ryb to myślą że połowili. Pamiętam jak wracając ze Spójni, na parkingu przy samochodach, trzech spinningistów (jestem przekonany że z Jerkbait) zagadali do mnie że dziś ryby słabo brały, bo zeszli na zero. Dla mnie to był średni dzień, bo złowiłem kilkanaście ryb . Kiedy im to powiedziałem to mieli dziwne miny. Nie wiem czemu. Może myśleli że oszukuję...
Wracając do warszawskiej Wisły, dziś złowiłem 6 jazi dwa największe zmierzyłem 50 i 48 cm.

#9804 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 maj 2020 - 20:36

Jacek nie było klenia 40 plus. Połowiłem dużo małych ryb. Największe klenie miały 30 plus. Zwracam uwagę że było to parę lat temu.
Pozdrawiam Robert
  • robert0304 i jacekp29 lubią to

#9805 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 13 maj 2020 - 20:58

Czy pamiętam? Tak pamiętam, mało tego pamiętam ryby osób ktore ze mną łowią lub łowiły...tak już mam, mega pamięć wybiórcza. Czasem to wspominamy z rodziną, znajomymi. Lubię pamiętać przynęty, brania, okoliczności...mam plik xls na komórce jakbym zapomniał...ale generalnie od pewnego czasu unikam łowienia w duetach, grupach na rzece...stąd pewnie nie poznałem większości z Was....

Ogólnie całe to moje pamiętanie może być spowodowane tym, że ryb nie łowię specjalnie dużo - łatwiej zapamiętać zera :)

Pozdrawiam Was!

Użytkownik malcz edytował ten post 13 maj 2020 - 21:00

  • Skorio lubi to

#9806 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 13 maj 2020 - 21:05

Słabe to było...myślę że większość z nas pamięta swoje ryby, ich ilość, oraz na co były złowione.

Myśle, ze wiekszość z nas uważa za nieprawdopodobne żeby nie napisać niemożliwe złowienie i wyholowanie boleni, kleni i cert  w nurcie w średnich odstępach czasu co dwie i pół minuty. Na muchówkę.... W centrum miasta....I jeszcze policzone co do sztuki.... 



#9807 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 13 maj 2020 - 21:13

Robert, ja na Wiśle „lowię” od niedawna, ale mam to szczęście, że kilku wędkarskich przyjaciół łowi na tej rzece od dziecka i od czasu do czasu mogę posłuchać o tych lepszych czasach, które już były, zatem wierzę w 100%. Patrząc z boku, tekst kolegi Wieśka odebrałem raczej jako swoiste poczucie humoru, niż wycieczkę personalną w Twoją stronę.

Malcz, ja bynajmniej mistrzem spinningu nie jestem i ryb na pęczki nie lowię, ale pamięć mam marną w porównaniu z Tobą. To, co pomaga ją odświeżyć, to kilka fot w telefonie, które cieszą zwłaszcza zimową porą 😉
  • jacekp29 i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#9808 OFFLINE   Wiesiek2602

Wiesiek2602

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wiesiek

Napisano 13 maj 2020 - 21:15

Ta większość to jest niestety już wykastrowana, bez swojego zdania i trzeźwego myślenia.
Jest szansa na taki połów, ale to już chyba nie amatorski połów. Nanizanie ryb na haczyk po uprzednim ich złapaniu w siate😂

#9809 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 13 maj 2020 - 21:42

Jacek nie było klenia 40 plus. Połowiłem dużo małych ryb. Największe klenie miały 30 plus. Zwracam uwagę że było to parę lat temu.
Pozdrawiam Robert

Dziękuję za szczera odpowiedź A napinacze mnie nie interesują . Ja nic nie muszę i najlepiej z dala od ludzi . Ale czasami nawet skubniecie dodaje motywacji która ostatnio jest na myślach o sprzedaży sprzętu wędkarskiego

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
  • robert2 i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#9810 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 13 maj 2020 - 21:52

Robert, ja na Wiśle „lowię” od niedawna, ale mam to szczęście, że kilku wędkarskich przyjaciół łowi na tej rzece od dziecka i od czasu do czasu mogę posłuchać o tych lepszych czasach, które już były, zatem wierzę w 100%. Patrząc z boku, tekst kolegi Wieśka odebrałem raczej jako swoiste poczucie humoru, niż wycieczkę personalną w Twoją stronę.

Malcz, ja bynajmniej mistrzem spinningu nie jestem i ryb na pęczki nie lowię, ale pamięć mam marną w porównaniu z Tobą. To, co pomaga ją odświeżyć, to kilka fot w telefonie, które cieszą zwłaszcza zimową porą

Paweł nie rób z siebie sieroty . Masz łeb na karku i tylko mniej czasu i możliwości niż niektórzy

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

#9811 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 13 maj 2020 - 23:18

O chyba nie bierze..może trzeba sprawdzić :)
A ja też pamiętam swoje rybki, jak duże, na co, w jakich okolicznościach itd.
Tak samo, jak pamiętam, z kim tańczyłem na poszczególnych studenckich imprezach, mimo, że to było dawno i jestem już trochę lat po ślubie.

Wynik na pewno do zrobienia. Chyba każdy z nas miał kiedyś dzień konia. Ja na przykład, podczas karpiowania od piątku wieczór do niedzieli 11.00 miałem 22 leszcze o średniej wadze 2,5kg, 23 karpie - średnia waga 4-5 kilo, plus kilka karasi srebrzystych i krąpi. Woda PZW. Można.


  • robert2 lubi to

#9812 OFFLINE   Szczupakos

Szczupakos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaWwa-Żlb
  • Imię:Kamil

Napisano 14 maj 2020 - 07:55

Wczoraj szybki rekonesans miejscowek nad woda. Od 19 do 21. Fajna woda ale bez wynikow niestety, jeden spad bolka przy samym brzegu i to by było na tyle. Dzisiaj jesli pogoda pozwoli powtórka

#9813 OFFLINE   ŻoliborzFishingTeam

ŻoliborzFishingTeam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 maj 2020 - 08:00

Witam

 

Chciałem zapytać jaki stan wody na wysokości od lasu Młocińskiego do Łomianek?



#9814 OFFLINE   Szczupakos

Szczupakos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaWwa-Żlb
  • Imię:Kamil

Napisano 14 maj 2020 - 08:11

Witam
 
Chciałem zapytać jaki stan wody na wysokości od lasu Młocińskiego do Łomianek?


Czesc. Jesli to cos pomoze to wczoraj przy Dewajtis +/- ok 40-50cm wiecej wody.

#9815 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1070 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 maj 2020 - 08:47

Podnosi się. Bulwary wskazują 85 cm. Przed deszczami było smutne 46.

#9816 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 14 maj 2020 - 08:50

według pogodynki przyszło jakieś 40 cm wody i już zaczyna spadać.



#9817 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1039 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 14 maj 2020 - 08:51

Maciek, już opada - było 100 przez chwile.
  • jajakub lubi to

#9818 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1070 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 maj 2020 - 09:34

Nie wychwyciłem. Pogoda sprawia, że przyjemnie będzie wyskoczyć pod wieczór. Na pewno będzie mniej osobników filtrujących piwko przez maseczki.

#9819 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 maj 2020 - 09:44

Myśle, ze wiekszość z nas uważa za nieprawdopodobne żeby nie napisać niemożliwe złowienie i wyholowanie boleni, kleni i cert  w nurcie w średnich odstępach czasu co dwie i pół minuty. Na muchówkę.... W centrum miasta....I jeszcze policzone co do sztuki.... 

Złowienie 64 niedużych ryb to żaden wyczyn. Wspomniałem o tym jako ciekawostce dot. okolic CW, bo o tych okolicach pisali wcześniej koledzy. Wolałbym złowić mniej ryb, a większych - jak chociażby wtedy, gdy złowiłem w ciągu dwóch godzin 14 jazi, z czego najmniejszy miał 42 cm, a największe miały 48 cm.

 

Hol małej ryby na wędkę muchową trwa kilkanaście sekund, a jej odhaczenie i wypuszczenie moment. Ryby policzyłem, bo zawsze je liczę, a cyfrę zapamiętałem, bo to ilościowy rekord na muchę.

 

Jak policzyłem? Do przerwy na papierosa złowiłem 45 sztuk, a po przerwie, która trwała dość długo (rozmawiałem  z napotkanym mężczyzną, który był zaciekawiony metodą muchową) dołowiłem 19 sztuk. To chyba nietrudne dodać dwie liczby dwucyfrowe.

 

Uważam, że metoda muchowa jest dużo bardziej skuteczna od spinningu, kiedy celem są jazie i klenie, a okolice CW to dobre łowisko na te ryby (częstym przyłowem są tam certy, trafiają się bolenie, rzadziej świnki).

 

Jak najbardziej możliwe do wykonania. Najważniejsze to się znaleźć w odpowiednim miejscu i o właściwym czasie, czyli jak to słusznie zdefiniował Piotr "dzień konia".

 

Znam wielu wędkarzy, którzy łowią lepiej i więcej ryb ode mnie - niektórzy są na tym forum.

Pozdrawiam

Robert



#9820 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 14 maj 2020 - 09:53

Podnosi się. Bulwary wskazują 85 cm. Przed deszczami było smutne 46.

Poziom wody opada , było 98

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych